pewnie niebieski oring ci nie wskoczyl na swoje miejsce i nie wcisnales zabezpieczenia.... a pedal hamulca masz miekki ? dzis patrzylem i tam z tylu przychodzi rurka od serwa hamulcowego
Wersja do druku
pewnie niebieski oring ci nie wskoczyl na swoje miejsce i nie wcisnales zabezpieczenia.... a pedal hamulca masz miekki ? dzis patrzylem i tam z tylu przychodzi rurka od serwa hamulcowego
Po raz 2 rozłożyłem i złożyłem kolektor. Do odmy idzie taka aluminiowa rurka u mnie była ona krzywa, i lekko pęknięta od strony przepustnicy. Kupiłem kawałem węża olejowego oraz dwie opaski i skręciłem to tam robią taka redukcje, jednak po wszystkim ciągnie lewe powietrze z drugiej strony tej aluminiowej rurki. I nie za bardzo już wiem jak to fizycznie tam uszczelnić, gdyż rurka nachodzi tylko na niebieski oring.
Po pierwszym rozkręceniu i skręceniu silnik chodził lepiej ale nadal coś było nie tak, znalazłem wtedy właśnie, że ciągnie przez tą rurkę, po 2 montażu samochód już tak wibruje, że to jest nie do opisania. Masa lewego powietrza którą wyraźnie słuchać i czuć właśnie przy łączeniu aluminiowej rurki z odmą. Psikanie plakiem z każdej strony kolektora daje jakiś efekt, uszczelki kolektora?! + ta rurka?
Z kolektora słychać głośne i nieprzyjemne trzaski brzmi to trochę jak by robił się popcorn. Po zdjęciu obudowy filtra i zatkaniu ręka wlotu silnik zaczyna pracować znacznie równiej, jednak podczas tych strzałów czuć w ciepłe powietrze tam gdzie zatykam ręką w obudowie filtra.
Może ktoś wie gdzie kupić taką aluminiową rurkę, ewentualne jej uszczelki oraz jaki to może być koszt.
http://www.realoem.com/bmw/showparts...55&hg=11&fg=15 potrzebuje element oznaczy jako 5 jednak u mnie ta rurka wygląda nieco inaczej i nachodzi na zwykła prostą rurkę, która jest cieńsza przez 4 cm i potem jakieś 2 cm nieco grubsza i wchodzi to gdzieś w blok.
Rurka u mnie wygląda jak ta ale nachodzi z przodu w inny sposób a z tyłu zaciąga powietrze
http://www.realoem.com/bmw/showparts...54&hg=11&fg=15
Pomysły?
Ba mam ! to ta cześć, myślę, że w bmw dostane + te uszczelki , ktoś to wymieniał to się tylko nasuwa tylko i siada czy coś więcej się z tym robi? U mnie jest rurka która było montowana do września 98 nie wiem jakim cudem, zresztą widać, że jest ona za krótka. W poniedziałek zamawiam tą rurkę oraz uszczelki pod kolektor + uszczelka miski olejowej, chce sprawdzić pompę.
no to co sie dziwisz ze lewizne ciagnie :) wezykami to sie golfy naprawia ;) taka rurka to nie wielki koszt , nachodzi na niebieski o-ring i jest zabezpieczona blaszka na laczeniu odmą. Sadze ze to jest sprawca nieszczelnosci , bo kilka kolektorow z m60/62 sciagalem i w zadnym nie widzialem twardych ,zuzytych uszczelek . Polecam Ci czesci zamawiac z silesia parts bo oryginale maja tansze niz serwis bmw, sprawdz ;)
Nie jestem na bierząco w tym wątku, ale u mnie po odebraniu auta od gazownika silnik strasznie nie równo pracował, czy to na gazie czy benzynie wcześniej było powiedzmy ok, odczyt błędu wskazywał na złą mieszanke paliwo powietrze i zaczełem szukać, śćiągnełem kolektor ssący z podejżeniem odmy , uszczelek itp-wszystko było ok, już miałem składać, ale jeszcze dokładnie obejżałem kolektor i zobaczyłem prześwit w miejscu dysz gazowych. źle powiercony koletor na 6 garach łapał lewe powiettrze-a to h... ale nic, naprawiłem te ubytki żywicą, poskładałem, odma uszczelki ok. Skasowałem błędy, pojeździłem na benzynie, silnik się uspokoił, a ja odetchnołem, teraz żadnych błędów nie ma. Może się komuś przyda
No cóż, ja zrobię, to czego niestety nie robi 99% zakładających wątek, nie pisze finału przez co potem ktoś czyta o objawach ale nie zna przyczyny. U mnie po 3 rozbieraniu kolektora wreszcie doszedłem do ładu z autem, chodź są jeszcze wyczuwalne wibracje, ale myślę, że musi się nauczyć jeździć :)
A więc tak, w głównej mierze u mnie winna była aluminiowa rurka, która idzie do odmy, zwyczajnie ktoś wcześnie jak wyciągał kolektor skrzywił ją, i na końcach została zakrzywiona i łapała lewe powietrze. Dodatkowo wymieniłem uszczelki kolektora oraz gumowa uszczelki na wtryskach oraz plastikowe oringi pod nimi. Ponadto wymieniłem też odmę, gdyż membrana był pęknięte oraz przepływomierz. Poza tym znalazłem wyciek z jednej z aluminiowych rur z głównej magistrali wody, co powodowało zapowietrzanie układu chłodzenia oraz delikatny wyciek oraz ciągły zapach płynu.
Jak tylko moje ścięgna pod kolanami odpoczną biorę się za rolki paska, sprężyny oraz tarcze, no i kilka poprawek lakierniczych jak klapa bagażnika czy nadkole.
To fajnie Kolego że to opisałeś bo stoję przed dokładnie takim samym zabiegiem - wymiana rurki, uszczelek do odmy, odmy, uszczelek pod kolektor, wtryskiwacze i będę też uszczelniał porty od gazu. Mógłbyś napisać za ile kupowałeś uszczelki pod kolektor i gdzie? Pozostałe części są stosunkowo tanie ale jak dobrze pamiętam to te uszczelki są zabawnie drogie. Mam już za sobą wymianę przepływki i sond ale silnik ewidentnie ciągnie lewe powietrze z tej rurki bo jest odgłos ssania, dodatkowo dość nierówno pracuje i jest trochę zamulony. Jak udało Ci się to naprawić za 3 razem to odczułeś dużą poprawę pracy silnika?
No niestety, takie uroki grzebania przy silniku...
no to widze ze moje rady pomogly . na poczatku tyg dostlem Paczke zabwek od Siesia czyli separator oleju, uszczelki pod pokrywy,uszczelki czolowych dekli ,plaszcza wodnego i inne pierdoly , no i walczylem caly dzien az do 1 w nocy, ale silniczek pieknie uszczelniony teraz i mam nadzieje bedzie sucho juz. Powiedz mi, bo zauwazylem ze u mnie ta rurka do separatora jest jakby za krotka, choc wydaje mi sie ze tak powinno byc aby moc ja polaczyc z separatorem, gdzie bez luzu, szpilki mocowania kolektora ssacego uniemozliwilyby montaz,no ale chcalbym sie dowiedziec jak to u Ciebie wygladalo?
U mnie jest coś namieszane z silnikiem, auto jest z 99 roku a np pokrywy zaworów są z 95... Podobnie było z tą rurką byłą u mnie taka którą dawali do 98 a powinna być taka po 98, ta stara była sztywna przez co się się krzywiła przy wyciąganiu kolektora nowsza była z taką gumą oraz sprężyną, ja zrobiłem tak, że kupiłem tą nowszą ze sprężyną i do odmy sobie ładnie naszła, jednak z drugiej strony jest taka nasadka jak na wąż ogrodowy oraz guma, wywaliłem ten plastik oraz jedną opaskę i zostawiłem samą gumę. Przy silniku jest aluminiowy przewód na który ta rurka nachodzi, niestety rozczarowany tym, że ktoś coś namieszał u mnie ta rurka nie pasuje szlifierką odciąłem węższa część tej rurki wychodzącej z silnika, na grubsza nałożyłem tego węża od tej rurki i zakręciłem na opasce, trochę prowizorka ale jakie auto takie sposoby. Wtedy zostaje nam ta guma, która przy zakładaniu rurki na kolektor daje nam możliwość manewrowania góra-dół a z drugiej strony mamy sprężynę, która daje nam dystansowanie +/- 5 cm co też ułatwia sprawę gdyż się sama dostosuje.
U mnie np były straszne strzały w kolektorze, brzmiało to strasznie, jak by coś wybuchało w silniku, teraz chodzi nieporównywalnie chodź nadal gdzieś nim minimalnie trzepie, ale da się jeździć, wcześniej autem rzucało na wszystkie strony.
Uszczelki kolektora kupiłem w silesia parts oraz uszczelkę miski olejowej bo chce zerknąć na pompę. Za uszczelki dałem coś po około 42 zł co jest właśnie zabawnie drogie jak na taki kawałek gumy. Dodam tylko, że tą rurkę warto zakładać we dwie osoby bo samemu można tylko uszkodzić uszczelki lub szpilki na kolektor, uszczelki jak wymieniasz to podklej je lekko w gniazdach butaprenem bo przy zakładaniu będą ci wylatywać bo nie siedzą za dobrze, i dokręcaj śruby od tyłu do przodu na przemian, prawa lewa, i nie od razu na siłę tylko stopniowa, będziesz to musiał kilka razy zrobić, potem za kilka dni zobacz czy nie trzeba będzie jeszcze nieco dociągnąć bo uszczelki sobie siądą.
Aby sprawdzić gdzie ciągnie przydaje się plak, psikasz i mniej więcej wiesz. Jeśli silnik drga i ma lewe to objawy będą widoczne zawsze jeśli dzieje się to inną drogą niż na przepustnice, czyli z boków, z tyłu etc. Ja u siebie jeszcze bawiłem się z rurkami magistrali wodnej wiec zwalanie pompy itd, poza tym zajrzałem jeszcze do tego zbiornika (nie znam fachowej nazwy) który jest pod tymi rurkami na bloku, bo tam też lubi padać uszczelka i zaciągać powietrze do układu i wywala płyn. Uszczelka była dobra ale odpadała, podkleiłem ją a górną klapę posadziłem na silikonie do 300 stopni. Do wymiany mam jeszcze rolki paska te dwie plastikowe. W sumie odkręcałem je aby zwalić pompę, była sobota wieczorem i niestety nie miałem skąd ich wziąć, więc będę się jeszcze musiał pobawić.
No i cóż, pozostała mi jeszcze do roboty skrzynia biegów bo moja ma getribenotprogram :) jakieś rdzawki, szyba i przednia lampa + jakieś detale i będzie.
Dzięki Grześku, bez ciebie było by cienko. Swoją drogą odczytaj pocztę bo masz zawaloną i nie mogę nic napisać :P
no i wlasnie po to jest ten luz ,aby sie rurka nie wyginla , sciagasz blszane zabezpieczenie laczace rurke z odmą(separatrem) I przesuwasz ja do czola silnika , wtedy kolektor mozna wyjac bez problemu. Sprawdzilem w real oem,faktycznie , masz inna rurke jak masz po 98' ,ja mam przed 98 . P.S od kiedy uzywamy butaprenu mechanice samchodowej ?! :haha: Musisz odtluscic rowki kolektora , wtedy uszczelki nie wypadna :yo: . Ide walczyc dalej . zostalo mi czyszczene wtryskow ,podlaczenie elektyki i sprawa silnika zamkieta. Teraz bak musze zalozyc, bo wygladal jak szwajcarski ser ,i musialem połatac chama :) Pozdrawiam . Ps. skrzyni jednak nie sprzedalem bo gosc nie powazny jest, wiec jak cos , chcialem za nia 1300-1200, ale zjezdzam na 1000 :) . Pisz pw skrzynka odbiorcza czysta :cool:
42zł/gar czy 42zł za 2 gary? Seryjnie są 4 takie uszczelki, może w zamienniku są na sztuki dlatego pytam. Sprawdziłbym sobie na Silesia ale z tego co widzę to sklep internetowy jest zamknięty. Kiedyś w IC miałem kupować ale wyszło jakieś 500-600zł, może dlatego że cenę pomnożyłem omyłkowo przez 8 a nie przez 4.
Wg. TIS'u kolektor dokręca się od środka naprzemiennie bodajże do 23Nm. Jak zakładałem go u siebie to miałem dość dziwny problem bo niektóre śruby faktycznie dało się do tych 23Nm dokręcić, a niektóre po prostu dokręcało się "w nieskończoność". Oczywiście nie dokręcałem ich na siłę ale wydało mi się to bardzo dziwne bo nie rozumiem jak przy szpilkach możliwy jest efekt zrywającego się gwintu szczególnie że szpilka nie kręciła się z nakrętką. Gdyby się wysuwała, to chyba by się obracała. Teraz będę oddawał auto do mechanika, gdyby auto nie miało instalacji gazowej to bym to jeszcze jakoś ogarnął ale jest przez te wszystkie przewody do gazu tak ciasno za silnikiem i na kolektorze że można kur... dostać.