Tanie , niedrgie i komfortowe :
Opel Vectra 1.6 z gazem kombi , klimatyzacja , 1998r cena 10.000 zł spalanie 10-12litrów gazu w mieści , trasa 7 np. http://www.allegro.pl/item681628449_...matyzacja.html
Wersja do druku
Tanie , niedrgie i komfortowe :
Opel Vectra 1.6 z gazem kombi , klimatyzacja , 1998r cena 10.000 zł spalanie 10-12litrów gazu w mieści , trasa 7 np. http://www.allegro.pl/item681628449_...matyzacja.html
ja wiem....?Vectra? ...to już chyba lepiej Passata GL-kę - większy.. wygodniejszy.. tańszy.. i części bez problemu... no i to już limuzyna! ;D
Miałem kiedyś - znam i polecam- taniość i wygoda.
a moze Polonez Caro z gazem
tani
czesci tanie
latwy w obsludze
to takie 4 drzwiowe coupe... jak CLS ;D
swoja droga zrobilbym tutaj kariere takim poldkiem.. nikt nie ma ;D
Idąc tym tropem szukaj poldka w wersji "Borewicz" - jeszcze prostszy mechanizm zapłonowy (przerywacz mechaniczny), jak trafisz niezardzewiałego (chyba nie możliwe) i z gazem, to masz tanią jazdę i części za bezcen ;D
maluch bylby jeszcze lepszy ;D
maly miejski samochod... i kiedys widzialem tutaj takiego na niemieckich numerach..
albo 125p sedan lub touring ;)
No więc widzisz.... jest w czym wybierać :D
Nie kombinuj ze sprzedażą auta tylko myśl, jak zarobić kasę i to będzie najlepsze wyjście.... :medit:
nie potrzebuje kasy na waciki..
740i stoi w wawie..
tutaj musze czyms jezdzic..
ogolnie skomplikowana sprawa..
nie robie tego bo tak mi sie chce..
A tak z drugiej strony 7ka co ty wymyslasz- bedziesz tym smietnikiem za 2eur do konca zycia jezdzil? Wybrzydzasz opla ze rdzewieje... Jasne ze rdzewieje! ;D ale co z tego???
za 6-12mies zeszrotujesz padalca i wyrwiesz abwrackpremie i lykniesz nowke... kia ;D ;D ;D
Takze szukaj auta (najlepiej E34) sprawnego technicznie ktore posmiga kilka miesiecy a reszta to maly szczegol...
Panowie nie wiem dlaczego odradzacie A4. Brat kupował ostatnio auto i oglądaliśmy kilka szt. Nie kupił bo były zdemolowane, poza tym bardzo fajne auto. Zawieszenie zestaw ok 1100zł markowy także tragedii nie ma - w E38 z 2x drożej komplet. Poza zawieszeniem nie ma większych wydatków
Co do 2.5TDI - drogi rozrząd, wycierające się wałki w satrszych egzemplarzach... silnik dosyć kontrowersyjny - coś jak "nasz" TDS. Nie miałem to się nie wypowiadam, ale ostatnio się wgłębiałem w temat i sporo osób narzeka.
Omegę miał znajomy - 98r i sprzedał bo bał się że wypadnie przez podłogę :D Zresztą chyba wszystkie starsze ople są słabo zabezpieczone - wystarczy popatrzeć na astry I i ich nadkola...
E36 - miałem i dla mnie autko było mega poza silnikiem - 1,8 niezbyt szybki i mało kulturalny, za to palił 10l na mieście. Rdzy w moim egzemparzu nie było (91r). Sprzedałem znajomemu i dalej jeździ - obecnie 350tyś i śmiga jak należy. Inna sprawa, że znaleźć dobre E36 jest ciężko.
Ja osobiście celowałbym w A4, passata B5 albo coś japońskiego - Galanta, Subaru Imprezę (wolnossącego jak chcesz niskie koszty :D ). Tyle że w japońskich trzeba zaakceptować kiepskie wnętrza w porównaniu do Audi czy BMW.
to fakt.. dlugo tym autem jezdzil nie bede...
ale chcialbym kupic dobry zadbany .. a czemu.. bo jesli kupie parcha to bedzie to skarbonka bez dna..
wiec kupie to co bedzie w dobrym stanie ;)