-
UPDATE:
Dziś skończyłem jeżdżenie na "zakręconym kurku". Gaz wyjeździłem do zera, zakręciłem butlę i tak jeździłem od poniedziałku (na samej benzynie). Może i gdzieś ten gaz ucieka, skoro na komputerze ciśnienie gazu spada po wyłączeniu centralki, ale zakręcenie LPG nie pomogło ani trochę, więc zbieżność objawów raczej przypadkowa. Dzisiaj, po 1.5 g stania (czyli tyle, ile trzeba, żeby kiepsko odpalał) spróbowałem z gazem pedałem gazu w podłodze (do końca, ale bez kicka). Odpalił źle, ale chyba lepiej (szybciej) niż z zamkniętą przepustnicą. Ktoś ma na to jakąś pomocną interpretację?
-
A czujnik polozenia walu zmieniales
-
Tak. Podmieniałem na używany, dla pewności siedzi teraz nowy oryginał.
-
Przed odstawieniem auta na pracujacym silniku wyciagnij bezpieCznik pompy az auto zgasnie i zostaw je jak zawsze pozniej po postoju kiedy zawsze ciezko palila wloz bezpiecznik przekrec kluczycz i zapal auto zobacz jak sie zachowa
-
Czy dobrze rozumiem, że mam przełączyć auto na benzynę i na odpalonym silniku wyjąć bezpiecznik nr 57 w bagażniku i czekać aż auto zgaśnie. Potem pójść do domu na godzinę z hakiem, wrócić, wrzucić bezpiecznik na miejsce i odpalić, tak?
-
Tak i sprawdz wtedy jak odpala
-
Może odpalił nieznacznie szybciej a może to siła sugestii. Oczywiście odpalałem na Pb.
-
A ja będę się upierał w takim razie dalej przy regulatorze ciśnienia paliwa
-
A mierzyles cisnienie paliwa
-
Nie za bardzo mam jak zmierzyć. Dopiero u mechanika. Czy ewentualnie AC Gas Synchro może pomierzyć takie sprawy? Bo przymierzam się powoli do gazowego interfejsu na BT.