Co racja to racja :/ Przy W140 E32 wygląda jak ubogi krewny z DDR ;(Cytat:
Zamieszczone przez sz4l0ny
Wersja do druku
Co racja to racja :/ Przy W140 E32 wygląda jak ubogi krewny z DDR ;(Cytat:
Zamieszczone przez sz4l0ny
aaaaaaaaaale różnica ...
Cytat:
Zamieszczone przez sennapowieka
aaaaaaale to było dobre !!! (W140) :690: :690: :690: :690: :690: :690:
Miazga :DCytat:
Zamieszczone przez marek1132
Dobrze chociaż,że nie ma praktycznie różnicy pod względem długości,ale i tak krótka wersja w140 jest dłuższa od mojej Lochy iL :razz: .
http://img255.imageshack.us/i/zdjcie0060d.jpg/
http://img691.imageshack.us/i/zdjcie0061n.jpg/
http://img255.imageshack.us/img255/9031/zdjcie0060d.jpg
Pewnie niewielkie to pocieszenie ale przodzik W140 nie ma chodów do ryja e32!
To zdjecie pokazuje to bardzo dobitnie.
Załamałem się tym porównaniem.. jak maluch przy dużym fiacie ;(;(
Cytat:
Zamieszczone przez mrekor
Ale to chyba e32 wygląda jak maluch - W140 przewyższa e32 każdym wymiarem - długością (nawet longa), wysokością, szerokością, rozstawem osi ... Stałem ostatnio przodem w przód z W140, to E32 jakieś takie mizerne jest :what:
No wiadomo że mowa o e32 niestety.. ehh ciekawe jakby wyglądał crash test tych dwóch maszyn..
w140 wygrałby to jest pewne,choć e32 też jest bardzo bezpiecznym autem.
Ma ktoś jakieś doświadczenia i ugruntowane opinie odnośnie 350 TD albo 300 SD ?
Staryz forumowicze MB posiadający W140 z tymi motorami nieśmiało przebąkują coś o pękajacych głowicach i przegrzewaniu. Problem ponoć jest związany z płynem chłodniczym który w tych motorach ma być tylko oryginalny atestowany - niby dla odpowiedniego przewodnictwa cieplengo i cośtam jeszcze.
Wydaje mi się że musi być coś jeszcze. Orientuje się ktoś?
Mój tata kilkanaście lat temu pilnie śledził temat w140 i opinia wadliwości czy po prostu dużej czułości 350 istniała już wtedy. Może to wynikać z tego, że ta moc jest zdecywaonie za mała do tego samochodu (ponoć nie umywa się do TDSa w e38) i jakikolwiek płyn by tam nie był, silnik po prostu mocno cierpiał, żeby choć trochę zadowolić kierowcę. Ogólnie spotkałem się z przekonaniem, że jeśli kupisz porządny egzemplarz lub zrobisz remont głowicy i będziesz dbać jednocześnie nie katując go, posłuży bardzo długo, ale niekatowanie go oznacza zupełnie żółwie tempo. To na dobrą sprawę ten sam sllnik (OM603) co w W124 latach 89-93, tylko, że o zwiększonej pojemności.
Myślisz o zakupie czy pytasz z ciekawości?
Nie jestem fanem MB ale taki okaz bym chętnie przytulił. Może się skusicie ? ;)
http://www.gieldaklasykow.pl/mercede...-94000-pln-uk/
Eeeetam, kto tu sie takim czyms jara, biorę tą! : http://www.4starclassics.com/Alpina-...urbo-For-Sale/
Heh...no mi tam właśnie się taki podobał od zawsze...fajny jest...:friendly_wink:
Btw...znalazłem coś w temacie, więc kto ciekawy, to sobie poczyta...:glee:
http://classicbenz.pl/mercedes-benz-...szczycie-cz-1/
http://classicbenz.pl/mercedes-benz-...szczycie-cz-2/