To nie bedziesz jezdził ?/??????
Wersja do druku
To nie bedziesz jezdził ?/??????
No nie :D Nie chce brudzić przed nałożeniem ceramiki :) Mam jeszcze inne auto :)
Jaką masz ceramikę? Jaka firma?
panowie nie schodźcie z tematu bo 60% postów w tym wątku jest nie na temat, u mnie wibracje kierownicy powróciły, to chyba pierwsze i ostatnie BMW w moim życiu w Mercedesie takich kwiatów nie miałem !
OK temat ceramiki w innym temacie do 2 tygodni.
CO do drgań Karizmo może spróbuj koła wyważyć? Może spadly odważniki !? Przypadek !?
Szukaj Huntera w Łodzi. Od tego zacznij.
I doważanie na aucie.
Kupa a nie huntera, sam sobie wywarzam koła bo mam do tego maszyny, hunter jest dobry ale kiedyś takiego nie było a auta jeździły więc można sobie go miedzy bajki wsadzić.
Ja mam dziwne wrażenie że poprawia się przez chwile po podniesieniu i opuszczeniu auta na podnośniku, na przeglądzie wyszło że mam o ile pamiętam 65% sprawne amory i czuje że to chyba będzie to.
Jeszcze zdejmę opony zobaczę czy felga nie jest gdzieś pęknięta.
to tak jak z zbieżnością jedni kupują 3D za 30-50 koła a inni robią to samo i tak samo za 2 tysiące !
Nie ma huntera w Łodzi. Poza tym ta maszyna miażdży, więc pisać jak wyżej może tylko kolega, który na tej maszynie nie pracował.
Są różne auta i różne opony, problemy były zawsze i wszędzie, mniej lub bardziej.
Ja juz robiłem na hunterze i nie jestem przekonany. Co do drgań to dzisiaj musiałem jednak przejechać kawałek i nadal jest ok.
DObra dobra, nie obrażajcie sie, każdy ma swoje metody. Każdej warto spróbować, ja się wnerwiałem i każdemu gadałem, że niemożliwe że to opony a jednak. Trzeba wysłuchać wszystkich i analizować .
Ale tu się nikt nie obraża. Mnie życie nauczyło i półśrodki mnie nie interesują.
Ja wiem ze 30 lat temu na takim sprzęcie robili i jezdziło ale jakie auta. Nie było DD,nie było wielowahaczowego zawieszenia,nie było 20" alu felg,serwotronika itd.
Mi przyszedł w końcu prawy wahacz z reklamacji (Mapco). Wczoraj wymieniłem i auto jeździ super. Jak na tym jednym starym bananie mi szarpało kierą, że bałem się hamować, tak teraz auto jest bardzo sztywne.
Hmm kurde to jednak nie taki diabeł straszny - ależ kurde czego go tak trudno znaleźć !
Moja radość szybko się skończyła... Teraz znowu mi drga, ale tylko jak lekko hamuję. Przy jeździe na wprost jest wszystko super. Lekko nacisnę hamulec przy prędkości powyżej 110km/h i auto zachowuje się jakby miało krzywe tarcze. Mocno depnę na hamulec - drgania mijają i auto sprawnie hamuje bez drgań. Poniżej 110km/h wszystko jest cacy zero oznak jakichkolwiek problemów.
Zbieżność i kąty tyłu ustawione ładnie na Hunterze, koła wyważone, tracze zmierzone... Luzów komplene zero i to sprawdzone na dwóch stacjach diagnostycznych, bo jedni to byli dla mnie konowały i pojechałem na drugą, na której przypadkiem znalazłem Huntera poprzedniej generacji (czyli tego najlepszego). Ah, j....ne BMW...
Ciekawe tylko, że przypadłość pojawiła mi się jak wymieniłem koła na ziomowe. Przynajmniej wtedy to zauważyłem. Jutro przerzucę koła z tyłu na przód i na odwrót. Sprawdzę jeszcze raz. Niemniej jednak mało to prawdopodobne, że jak leciutko hamuję, to mi drga dosyć mocno, a na jeździe na wprost nic się nie dzieje. Tak samo nic się nie dzieje, jak mocno hamuję.
Skoro pojawiło się po wymianie kół to jakby sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, TO koła/opony nie bmw :)
sprawdź tuleje na bananach...u mnie objawy były podobne z drganiami.
tuleje nie wyglądały na zużyte, a jednak okazało się że materiał był wypracowany.
zmieniłem tuleje, które były ori bmw na lemfordera i problem z drganiami się skończył. zupełnie inne auto, super się prowadzi.
koła oczywiście też sprawdź
pzdr
Wszystkie znaki wskazują na tarcze ale w E65 to wszystko jest możliwe wiec koła na huntera wszystkie 4 sztuki a dodatkowo zmien przód z tyłem po wyważeniu oczywiscie ,no i ładnie wyczysc felgi w miejscu styku z tarczą hamulcową. Sruby w kole przykrecamy w kolejnosci 1,3,5,2,4
Ja tez bym szukał w kołach skoro to sie zaczęło po ich wymianie - wręcz logiczne że to ich wina !?
No i racja chłopaki. Przełożyłem przód-tył i jak ręką odjął. Nie wiem czy to błąd montażu, czy faktycznie coś nie tak z oponami. Felgi sprawdziłem dokładnie. Nie miały żadnych uszkodzeń, ani zgubiomych odważników. Wyważanie też nic nie wykazało.
Wystarczy ze któraś opona ma płótno pekniete i jaja gotowe . Na maszynie nie wyjdzie .
Własnie,niektórzy śmigają na gównianych oponach i piszą je...ne BMW.Nie lubie takich wypowiedzi od ludzi co mają wiedze na poziomie chyba mojego syna 4-latka.ODDAJ FARTUCHA KOLEGO ....... czyli zmień marke.No chyba że na oponach pisze BMW to sory.
jaro5 a po co te złośliwości - nie lubie takich na poziomie prymitywa.
Wiesz, trzyletni Dunlop - masz rację gówniana opona, teraz to wiem. A co do BMW, to sorry, ale bardziej problematycznego auta jak dotąd nie małem. Stąd w akcie chwilowej utraty cierpliwości do powracających historii mam prawo przeknąć na ten samochód. Później mi przechodzi i znowu się cieszę sprawnym autem.
Zdanie na mój temat takich osób jak Ty mam głęboko w dupie, więc się nie wysilaj ze swoimi poezjami. Poczytaj lepiej w tym czasie kiedy się stawia spację przed i po kropce i jak poprawnie pisze się "sory", bo Ty jak widać specjalnej wiedzy też nie prezentujesz w tak przyziemnych sprawach, a dajesz sobie prawo do oceniania innych.
Wracając do tematu. 100% opony. Teraz po przerzuceniu ich na tył czasami też drga przy mocniejszym hamowaniu, znacznie rzadziej - no i ewidentenie teraz rzuca mi tyłem. Muszę jeszcze sprawdzić, czy przypadkiem nie zgubiłem plastikowych pierścieni centrujących (o ile w ogóle były, bo nie zwróciłem uwagi). Nigdy się nie spotkałem z takim zachowaniem, a dawniej przerabiałem masę naprawdę starych opon, nalewek i pogłębianych wynalazków do tego nie przeznaczonych.
No, to chyba czeka mnie kolejna pozycja w wydatkach...
HTN ha ha ha to sie uśmiałem poeto ty.Ja roczne Dunlopy sport 01 sprzedałem,bo nie szło na nich jezdzić.A BMW.....kochaj albo ....
sprzedaj
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
Te moje Danlopy też były ze sklepu.Tylko zareklamować opony które wyząbkowały i sie zdarły od środka jest ciężko.Ciekawostka była taka,że po kupnie auta kupiłem właśnie nowe amorki sachsa i te danlopy w jednym sklepie.Dokładnie to w Focie.Po 20tyś.km. wyło z przodu jak przy padającym łożysku w kole.Ale kiedyś reklamowałem opony na oponeo i zero problemu.Też nowe a po 5tyś.km zaczeły telepać.Tu z reklamacja było zero problemu.Zabrali na swój koszt kurierem i po 14 dniach rozpatrzyli pozytywnie.3 do wymiany,ale powiedzieli że 4 idą na wymiane.Dipłaciłem im coś i wziołem michały ps3.Na tych oponach jest bajka w koleinach i na deszczu itp.zero bicia
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
ehhhhh szkoda gadać. Czy w tych czasach wszystko takie gówniane robią ??????? Nawet z oponami jest problem.
Ja polecam Nexeny. Naprawde zero problemów. Idą na pierwszy montaż do kia,hyundaia i toyoty. Cena spoko a jezdzi sie zajebiscie no i nie ma zadnych bić itd.
Nexeny mam na zimę, a co do Dunlopów to faktycznie potwierdzam to co Jaro pisał. Kupiłem używki 2x 2 pary. Teraz zjeździłem drugi sezon i nie mogę doczekać się zmiany na zimówki, bo Dunlopy buczą, twarde jakbym taczką jeździł.
Ja w końcu doszedłem co było, po pierwsze to maglownica z lewej miała spore luzy, poszła do regeneracji, a po drugie najważniejsze brak było dwóch pierścieni centrujących na felga czego wcześniej nie widziałem.
Felga jest tak skonstruowana że ma takie wyżłobienie jakby centrujące ale i tak potrzeba pierścienia co dopiero wczoraj się skapnąłem jak kolejny raz ściągnąłem koła i jeden pierścień na tyle został na tarczy !
Brak tych pierścieni pewnie wykończył mi magla.
Dla potomnych radze odkręcić koło, śruby i sprawdzić czy po założeniu, bez przykręcania są luzy góra dół.
Najśmieszniejsze jest to że też na Dunlopach śmigam.
Karizmo a jakie masz felgi ? Oryginalne z E65 ????? Jeśli tak to one nie mają żadnych pierscieni.
Drugie pytanie to opisz proszę dokładniej w którym miiejscu magiel miał luz i jak sie to objawiało i czy stukało i kiedy? Ja mam niewielki luz tez z lewej strony na wejściu listwy zębatej do obudowy magla tylko taki bardziej góra-dół a nie wzdłużny. Wysyłałes do regeneracji czy masz kogoś w Łodzi ?
No właśnie mam jakieś śmietniki nie oryginalne, luz na maglu miałem dokładnie jak piszesz do tego jeszcze jak założysz klucz na listwę i nim kręcąc to też był spory luz.
U mnie nic totalnie nie stukało !
Magla dałem do regeneracji na Dunikowskiego 5
jaki klucz na listwę ??????????
Te magle mają problem bo mają bardzo krótką obudowę .
ile za regeneracje Ci zaśpiewali i ile czasu zają Ci jej demontaż ?
Ja miałem francuski bo taki mi pasował !
Listwa to jest ta część co są do niej przymocowane drążki kierownicze.
Demontaż jakieś niecałe 1,5 godziny, sanki do opuszczenia, tylko że ja to na podnośniku robiłem.
Normalnie 550 zł biorą mi na warsztat 430 zł zaśpiewali !
A wzdłuż magla miałeś luz ,czyli jak byś koło chwycił za boki i nim ruszał to był luz czy tylko stukało ale kierownica zaraz reagowała na najmniejsze ruszenie kołem ?
Miałem tak jak opisujesz i dlatego zdjąłem osłony drążka po czym okazało się luz na listwie a nie drążku.
Zdejmij osłony to się okaże.
Miałem zdjęte i jedyny mały luz własnie na wejsciu do magla taki góra -dół tylko mi postukuje jak jade po polnej ,kamienistej drodze.
Muszę poszukać na śląsku jakieś dobre firmy co regenerują magle.
Regenerują dobrze w Bytomiu na Szombierkach , "Twój serwis " :untroubled: