HA HA HA
nie mam więcej pytań do Ciebie Riki :cool: dziękuje za poprawę humoru na wieczór
Wersja do druku
HA HA HA
nie mam więcej pytań do Ciebie Riki :cool: dziękuje za poprawę humoru na wieczór
Jeszcze ja zdjeciu widac niby ile to miejsca z tylu jest w tej E66 , a na nastepnym pokazane ,ze fotele z przodu na maxa do przodu przesuniete. Sprytne.
Chłopie - o czym ty gadasz???
nawet jak fotele są na maksa do tyłu, to miejsca jest ogrom - proszę Cię nie pisz już więcej bo się kompromitujesz,
z byka widać że w takim aucie nawet nie siedziałeś o jeździe nie wspominam
więc WTF???
obrażasz wszystkich i wszystko w około, negując wszystko co ktoś napisze - mnie za e66,
Beziego każesz do szpitala wysłać co Ty chłopie - masz problemy z sobą????
to walnij "Niemca" w hełm co rano i tyle i nie pisz pierdół bo serio mam polew z Ciebie jak nie wiem - ośmieszasz się i tyle
Riki ja akurat latam swoją e66 od swięta bo to 3 autko więc nie katuje go na co dzień. Robię przebiegi około 3-4 tys rocznie więc auta z małymi przebiegami się zdarzają.
Aby rozładować napięcie http://otomoto.pl/bmw-730-3-0-d-235-...C30160202.html czy to możliwe aby w takiej cenie kupić polifta? Na fotkach wygląda ładnie.
Popytaj RIKI-ego , na pewno coś w niej znajdzie.
Ale co my tam wiemy , ekspert wie lepiej :faint:
Powiem tak.
Miejsca w E66 Long jest naprawdę przyzwoicie dużo.
Mnie zauroczyły 3 rzeczy w Longu - chromowane listwy podłużne wzdłuż auta, chromowane listwy na zderzakach oraz ilość miejsca z tyłu.
Auto Adasia jest naprawdę dobrze utrzymane co widać nawet na zdjęciach.
Co do aut z USA to miałem pewne małe doświadczenie (chwilowy epizod w życiu) - w większości importowane były auta z licytacji aut powypadkowych ale to nie była reguła.
Przebieg roczny samochodu : tutaj dodał bym "Lubię to" Jakubowi bo mam identyczną sytuację a E66 stoi sobie ładnie w garażu :)
Jest to normalna cena za lifta. Weź pod uwagę, że auto jest do opłat - cło 4500-5500 zł, rejestracja 800-1000 zł (tłumaczenia, przegląd, recykling tablice), ubezpieczenie.
Nie robi się już tak kolorowo :). Swoją drogą fajne autko i ładnie wyposażenie. Wszystkie komforty z przodu, kilma x2, z tyłu grzanie, rolety itp. dodatkowo ACC (distronic - określenie z Merca :)).
Tam wcześniej ktoś podawał przed lifta E65 4.5 benzynę za 55 tys. - no żeby ktoś się rzucił na taki zakup z 2003 roku to trzeba być odważnym :O.
Kogo obchodzi kto chce ile za swoje auto. Jak 50-60 tyś to dużo, zawsze wyjściem jest zakup używanego Golfa w tej cenie.
Absolutnie nie jestem człowiekiem, który chciał kogoś obrazić :).
Piszę jakie są realia.
Naturalnie nie moja sprawa kto ile i za ile - temat był poruszony wiec napisałem swoje zdanie.
Forum to chyba najlepsze miejsce to tego typu rzeczy :) tym bardziej w temacie "Prośba o ocenę samochodu" :D:D:D.
BRAWOOOOO !!!!
masz u mnie litra JAŚKA i zagrychę, a i na myjnie topless Cię zabiorę hahaha jak na Śląsku będziesz :D
Już nie chce mi się komentować postów jakie Pankracy czy inni wypisują - jak o mnie idzie swoje możecie nawet po 10 tys sprzedawać,
ja wiem co mam i na tyle cenie, jak się komuś nie podoba WASZ drodzy krytykanci problem :wave:
Myślałem o sprzedaży i kupienia czegoś innego na rodzinne wypady. Niestety, co lepszego można kupić za 50 tyś zł???
Myślę że słowo "fajne" ma u nas diametralne różnice. Dopiero co pozbyłem się skutera wodnego bo mnie to nie brało.
Moze ktoś wyjasnic od kiedy byl lift systemu el. w przedlifcie?
po marcu 2003 jak się nie mylę. Nie bój się aut z przed micro liftu. Większość problemów to mity.
Ja mam końcówkę 2002 i jest to ostatnie auto do pozbycia się z tych które mam. Przez 8 lat nie wróciłem z buta do domu. Teraz służy do wakacyjnych wyjazdów oraz wyskoków z Quadem na przyczepce lub motocyklem :)
A ja uważam,że lepiej więcej zapłacić i wiedzieć, że właściciel dbał o auto i że jest ono w dobrym stanie...Za swoją też zapłaciłem niemało, ale opłacało mi się, bo do tej pory niewiele dołożyłem (oprócz rzeczy eksploatacyjnych). Są dwie drogi...płacisz tanio i bujasz się potem z naprawami albo zapłacisz odpowiednio i na jakiś czas masz spokój...co kto woli. Zresztą sam się zastanawiałem nad kupnem auta od Adasia. Tylko niestety po przeanalizowaniu swoich funduszy muszę odpuścić :(
Dokładnie ale e65 to takie auto specyficzne, ma kilka bolączek które prędzej czy później trzeba zrobić o ile wcześniej tego już ktoś nie zrobił i nic nie ma to wspólnego z dbaniem, chuchaniem czy pucowaniem ;). ADASIO ma auto zadbane i pewnie warte swojej ceny ale są czasy jakie są.
Nie wiem czy mi wypada się wtrącać do dyskusji bo jestem dość krótko na tutejszym forum. Ale do rzeczy też jestem na etapie sprzedania swojej cenę wystawiłem jaką wystawiłem. Reasumując to cena zakupu plus wszystkie kwiatki jakie w niej po robiłem to tyle wychodzi łącznie z dodatkowym kompletem aluminiowych kół.
I nie widzę powodów by komuś robić prezent w postaci zaniżania ceny a krytycy mają wybór na Allegro są E65 w samej Wlkp. jest kilka nawet już za 31900 zamiast mącić i prowadzić jałową dyskusję wystarczy pojechać i kupić jedną z tych tańszych. A na pewno w całym kraju jest znacznie więcej super okazji a nie tylko w Wlkp.
Ot to takie moje myślenie dobre musi kosztować i tyle
A ja wam powiem, że nawet najbardziej i najlepiej utrzymane auto może zepsuć się 5 metrów za rogiem po kupnie. Jedna jest reguła która się nie zmienia, że to kupujący ustala zasady na które sprzedający przystaje albo i nie.
Ja po dłuższym przemyśleniu uznałem, że bardzo dobrze mi się śmiga E66. Te gabaryty wieloryba przypadły mi do gustu :) Tym bardziej, że silnik w E65/ E66 bez turbo czyli mniej kłopotów z amortyzacją, nie ma tandetnej skrzyni biegów którą wymienia się w całości lub tylko z grubszych elementów. (mówię o porównaniu z F01 - moja prywatna opinia)
Dodatkowo osobiście dodam, że gorzej mi się jeździło F01 niż E66.
Uważam również, że za kilka lat będzie dużo chętnych którzy wrócą do modelu E65 / E66 dlatego warto jest kupić auto w dobrej cenie z dobrym wyposażeniem oraz sprawnej technicznie.
Uważam również, że za kilka lat będzie dużo chętnych którzy wrócą do modelu E65 / E66 dlatego warto jest kupić auto w dobrej cenie z dobrym wyposażeniem oraz sprawnej technicznie.[/QUOTE]
I pod tym się podpisuję :)
Nie ma sensu żebyś się zbędnie spinał POWTARZAM to jest forum i na TYM forum jest temat "Prośba o ocenę samochodu" - ktoś wrzuca auto to oceniam i tyle.
Spokojnie weź kilka oddechów, dla mnie to możesz wystawić te auto i za 200 tys. Twoja sprawa.
Jeżeli nie radzisz sobie ze stresem to po prostu omijaj moje posty, bo ja nigdy celowo nie chciałem nikogo obrażać.
Ale jakie ocenianie chłopie?? Ty mojego auta na oczy nie widziałeś nawet więc o czym mowa??
Wystawiasz opinie że cena jest za droga na podstawie zdjęć, i tego że polifta można za tyle kupić, oraz rocznika 2003 z którego jest moje auto - dla mnie paranoja granicząca z obłędem,
bo oceniać można po zdjęciach wygląd, wyposażenie, kolorystykę, ale nie cenę bo to tylko zdjęcia a stanu faktycznego nie znasz a najwięcej piszesz w temacie mojego auta a nawet go na żywo nie widziałeś.
Więc jakakolwiek dalsza gadka to tak samo jak byśmy o lotach kosmicznych rozmawiali a w życiu d.. od ziemi nie oderwałeś ale najwięcej masz w tym temacie do gadania
Nie mam chęci szczerze się spierać bo za gorąco by sobie bzdetami głowę zawracać
Odnoszenie się porównaniami do Allegro często bywa mylne, zwłaszcza do takiego auta gdzie zakup samych opon to ponad 4 tyś zł.
No ale perełki na Aledrogo czekają:D Później na forum bo wszystko się szra w aucie:nono:
A tutaj akurat sie zgodzę...w 2005 roku budowaliśmy dom dla jednego bogatego goscia z NJ i faktcznie posiadał 745 z 2003 roku z kierowcą oczywiście...miał 3 auta bo starego 500 SL,GMC Envy czy jakoś tak i właśnie E65,która ciągle była w ruchu...
Tutaj też się zgodzę...to nie Skandynawia hehe...Niemniej jednak dodam,że auto,o którym mowa robi wrażenie i wygląda naprawdę na zadbane...pewnie warte swojej ceny bo od kogoś kto się BMW pasjonuje a to oznacza,że nie żałował wydatkow...Pozdrawiam.
Mysle, ze czas zakonczyc temat Adasia auta. Dodam tylko, ze rok temu kupiłem za 54 tys przed lifta i nie zaluje :spartak: Pozdrawiam:cool:
hej,:smile:
ja uwazam ze przedmiot jest warty tyle, ile jest ktos w stanie za niego zaplacic
auto adasia b.ladne, ale dla fanatyka.
...tych co naprawde stac na jazde 5litrowa benzyna kupuja auta za 200.000pln I na takie fora nawet nie zagladaja,
a nie dla nas, co chca polaczyc fajna fure z codziennym uzytkowaniem.
ogladalem wasze linki 3/4 tych aut to bieda, albo taki rynek jest w pl.
nie oszukujmy sie, ale kazdemu chodzi o kase...
I nie piszcie ze nowa siodemka jest slaba, tak, ma jedem problem zaczyna sie od 150tys. pln
jak bylo by mnie, na nia stac, to bym juz nia jezdzil....
wedlug mnie, moje auto tez jest w grubo ponad przecietnym stanie, ale jak bede je chcial sprzedac to wystawia je ze 3-4 razy I sprzedam za tyle ile kto da. a jak nie bede mial na dokladke min.ze 30tys. to bede siedzial cicho na du... i jezdzil...
:smile:to takie moje prywarne rozwazania:smile:pozdrawiam wszystkich uzytkownikow
a wracajac do tematu : http://allegro.pl/bmw-745i-333km-ful...456724032.html , jakies si ?
No z tą ful opcją to troszkę przegięcie :p
1. Brak grzania kierownicy.
2. Brak pilotów do otwierania bram w lusterku wewnętrznym.
3. Brak masaży w fotelach przednich
4. Duża ostrożność bo świeci słynny czerwony samochodzik ;)!!
5 Otwieranie i zamykanie bagażnika ok ale fotka celowo obcięta tak że powiedzmy że ma.
Ogólnie ładna :)
Na plus dodam że tylna szyba jest z zielonym paskiem.
Tedi trochę mało znalazłeś tych niedociągnięć, a czerwony samochodzik nie jest wcale ''słynny''-nic nie musi oznaczać. Autko ładne widać że nie wymęczone. Ps. pod maską to ja mam czyściej ;)
Jakub ja nie szukałem nic na silę to tylko tyle c z fotek udało mi się ocenić. A czerwony samochodzik tak i owszem może nie oznaczać nic złego ale jakoś w wielu świeci co są wystawione na sprzedaż a to chyba nie przypadek. Sam kupiłem z czerwonym i się okazał uwalony amor tak że już coś na ten temat mogę powiedzieć.
Wszyscy wciskają że a bo olej do wymiany albo filtry i trzeba wykasować inspekcję.
A i przecież napisałem że ładny :D
A ja dodam ,ze ma fajne koła :)
Ja tam sie nie boje 2001 czy 2002 brać, chce miec komfortasy z przodu i z tyłu oraz tylne fotele ustawiane no i chlodzenie zadka - to jest warunek. Najlepiej jakby byla czarna na zewnątrz i srodek kremik.
Przez ostatnie pare tygodni prześladują mnie e65 gdy jeżdżę firmowym autem po trasie. Musi byc jednak e66.
Bede obserwował ogloszenia i zobaczymy... a drugi taki pojazd jak moje e38 zadbane i wycackane przez Irlandczyka to mi sie chyba już nie trafi. Przez 4 lata włożył w auto ok. 21000 funa - tylko dwie nowe opony musialem dokupić bo dwie nowe z autem mi dał Good Year F1 - w ostatnich tygodniach przed sprzedażą wymienił w aso amorki oraz zbiornik paliwa no i zrobil pokrywy ktore teraz na gwarancji musze zglosic bo olej podcieka troszku. No i raz na jakis czas ubywa plynu chlodniczego z pod miski pomiędzy cylindrami, nic powaznego jak na autko z 1998.
Oby sie trafił e66 tak jak mi sie e38 trafiło.
Masaże w E65 są kiepskie więc czy są czy ich nie ma niewiele zmenia.
ELVIS, felgi są fajne ale opony to już koniec bardzo bliski więc niemały wydatek.
Dla czepialskich, brak haka oraz full tylnej kanapy :)
Roobs właśnie większość mówi o tym, że masaże są kiepskie.
Ale właśnie to są takie masaże które że tak powiem nie zaskoczą kierowcę "pierdolnię...m" tylko tak spokojnie powoli ... ja praktycznie wszystkie dłuższe trasy pokonuje z masażem. Np mercedes skupił się na lędźwiach ale też sam masaż ma podobną "siłę" co w BMW.
Myślę, że to chyba jakieś przepisy regulują albo zdrowy rozsądek koncernów :)
Słaba ?Cytat:
I nie piszcie ze nowa siodemka jest slaba, tak, ma jedem problem zaczyna sie od 150tys. pln
Moim zdaniem prowadzenie auta jest na poziomie E60. Nie mogę nawet porównać do E66 (nie wiem może EDC i DD daje mi taką opinię)
Nawet na dupy nie działa tak jak wieloryb :)
Nowa 7 ma jeden duży plus - jest ładna w środku to czego brakuje E65 :)
To może mała anegdota ale ja właśnie takie lusterko wymieniłem na normalne. Jest wszystko ok jak jest wszystko ok ale 4 godzinne poszukiwania usterki bramy (samoistne otwieranie) dało zdecydowaną diagnozę : "kur.... a może to pilot w aucie ją otwiera a nie mechanizm bramy" na co serwisant powiedział "te auto samo otwiera bramę ?" - w dosłownym tego słowa znaczeniu :)Cytat:
2. Brak pilotów do otwierania bram w lusterku wewnętrznym.