Wersja do druku
Mi znajomy zakładał ponad 3 lata temu i mam centralke Stag +300 chyba,wtryski hana i reduktor prince.Ten gazownik jest mega do bmw i zrobił mi taką kombinacje zeby było dobrze i nie drogo.Zrobiłem 70tyś. i zero problemu.Tylko filtry i softy nowe wgrywa.
Niektore posty wywoluja banana na twarzy, " mi pali 8-10 litrow przy 80 na tempomacie" buahahaha, ludzie po co wam 8 cylindrow !? A pozniej jedzie taki jeden z drugim zawalidroga 90 na h bo spali malo ale najwazniejsze ze jesr e65. Moj sasiad ma tico na gaz, polecam. Moje eks e65 4.4 spalalo srednio 17-24 w zimie, trasa ok 15 jezdzac normalnie, nie zmulając. Obecne pali na pelnej butli 60L, robi 380 km w jezdzie mieszanej, w trasie wyjdzie pewnie wiecej, wskazania komputera 15L, spalanie na kresce przy 120 km/h, 12 L, przy 200 na kresce 17 L. Mimo tego wszystkiego przejechanie 100 km wychodzi mnie taniej niz drugim wozem jaki posiadam czyli e46 323ci a jest porownywalne z allroadem 2.7 biturbo ktorego uzytkowalem ponad rok. Instalka lpg bedzie chodzic kazda pod warunkiem ze gazownik wie do czego ja bedzie montowal i jak to zrobi. Akurat mam takiego kumatego pana ale w okolicach legnicy.
Poczułem się trochę wywołany do tablicy. Prędkość poza terenem zabudowanym jest u nas w Polszy 90km/h tak ku przypomnieniu ;) Jeżeli ktoś jedzie z taką prędkością, nie masz prawa nazwać go zawalidrogą ;) ja traktuję swoje E65 jako auto do dostojnego przemieszczania się z punku A do punktu B, co nie znaczy, że gdy są dobre warunki, nie zdarza mi się zamknąć budzika ;) a wyciśnięcie jak najmniejszego spalania traktuję jako challange i sprawdzian dla moich technik prowadzenia auta ;)
W polsce nie ma warunkow aby zamknac budzik. W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego jak nazwac cie dostojnym piratem drogowym :)
Może inaczej, ja kupiłem sobie 730d i jeżdżę nim DOSŁOWNIE jak chce - wolno, szybko, bardzo szybko (niech każdy to rozumie w swoim zakresie) i w ogóle się nie martwię jakie wartości "taką" jazdą osiągnę, bo wiem że 3.0d nie może przekroczyć wyniku który dla mnie jest "akceptowalny", inna sprawa przy 760i - nie wiem, ale domyślam się ile pali i ile MOŻE spalić V12 i nim już tak beztrosko nie mógłbym się poruszać - bo mnie nie stać, to samo się tyczy 745i/750i, bez LPG - dla mnie wartości NIEakceptowalne - natomiast z LPG? Bajka! V8 pod maską a przy tym koszt przejechania 100km mniejszy niż w wypadku 3.0d !
Może to ANTY reklama mojego 7er, z silnikiem diesla którego sprzedaję - ale taka jest prawda, jestem obiektywny.
Choć wiadomo że diesel również ma swoje ogromne zalety.
Właściciel jednego z warsztatów we Wrocławiu posiada przedlifta 760i ;) potwierdza Twoje obawy. Trzeba delikatnie obchodzić się z gazem. Mówił, że przy dość dynamicznej jeździe jeden bak nie wystarczył na pokonanie trasy Wrocław -> Wieluń -> Wrocław ;)
Ja w swojej instalacji LPG nie posiadam. Na szczęście używam jej w delegacjach i kilometrówka jest w stanie pokryć koszty paliwa do prędkości 160-170km/h :D
I tu mnie masz ;)Cytat:
Zamieszczone przez FAZI
https://www.youtube.com/watch?v=_0KgCYYRtgE
Mimo ,że robie ok 15tyś rocznie to raczej wybiore opcje z gazem. Przewidywany zakup na wiosne ,jeśli ktoś z kolegów będzie chciał się rozstać z takim autem to jestem zainteresowany.