Uwielbiam zdjęcia robione w deszczu lub tuz po myciu :icon_evil: gdzie kompletnie nic nie widać :(
poza tym nie ma w ogóle zdjęcia środka auta :lol: chyba nie przypadkowo
Jak już miro jesteś na śląsku podjedz do mnie pogadamy na żywca :cool:
Wersja do druku
Uwielbiam zdjęcia robione w deszczu lub tuz po myciu :icon_evil: gdzie kompletnie nic nie widać :(
poza tym nie ma w ogóle zdjęcia środka auta :lol: chyba nie przypadkowo
Jak już miro jesteś na śląsku podjedz do mnie pogadamy na żywca :cool:
To już trzeba być totalnym bez mózgiem by do takiego czy nawet innego samochodu ,wstawić dwie różne lampy i palić głupa handlarze mają wrażenie że reszta społeczeństwo to jakieś matoły.
Nieraz wcisnąć mogą kit typu : ''ta lampa jest inna bo musi lepiej doświetlać wewnętrzną stronę drogi ;)'' i uwierz mi że znalazł by się ktoś kto w to uwierzy ;)...
DO ADASIO
Nie denerwuj się, bo to nie o to chodzi.
Pierdół też nie chcę pisać, bo pisałem jak byłem dużo młodszy.
Piszę tak ,bo może komuś taka rada się przyda, przecież my forumowicze mądrzy ludzie wiemy jakie auta się sprowadza ze Stanów, oczywiście nie sądze, że nie ma tam zadbanych, ale nie sądze żeby te igiełki do nas trafiały.
Zresztą sami widzimy jak skończyło się oglądanie tego autka w stanie bardzo dobrym- żenada!!!!!!!!!!!!
Zaśmiecanie naszego kochanego kraju takimi perełkami z USA
Ale trzeba to wszystko brać na humor i swój rozum mieć.:laseczka:
Pozdrowienia dla forumowiczów
Chłopaki bez nerwów. Przeca nie bedziemy sie kłócić o jakieś szroty których jak wszyscy wiemy u nas dostatek. Coś sie znajdzie a ADASIO jak wszyscy tu wiedzą naprawdę ma perełke dlatego ma taką cenę a nie inną i ja to szanuję i popieram. Niemiec tez dobrego auta nie sprzeda tanio a koledze BMW MANIA zapewne chodziło o to ,że szwajcary mają juz taką mentalność . Mają zadbane samochody ,dobrze wyposażone bo to jest bogaty kraj a i kraj też jest czyściutki jak nie wiem co. Byłem i widziałem. Mam tam szwagra tylko on kompletnie na autach się nie zna wiec mi nie pomoże. Do tego wszystkiego trzeba mieć jeszcze czas żeby tam jechać no i niestety troszkę więcej gotówki. Szwajcary też sobie cenią auta. Jedynie ze wzgledu na kolizję lub duży przebieg można cos taniej wyrwać.
Ciężko będzie widzę... Moje też było malowane po drobnej przecierce z dwóch stron ale ja o tym byłem poinformowany przed wyruszeniem w podróż... Dziś będzie ciężko o coś co nie jest po kolizyjne albo malowane... Kurde ja już mam kilka wgniotek parkingowo drzwiowych ;) i znów na upartego musial bym cos malować ale to bezsens bo za tydz moge mieć to samo albo gorzej... Cykanie w silniku pewnie cos z zaworem-zawiesza się??
Ja mam tez kilka rysek na zderzaku z przodu i kilka z tylu, ale specjalnie nie maluje, ponieważ mam orginalny lakier i nie chce żeby później było "aaa walony był bo malowany" ...
Koledzy my tu rozmawiamy średnio o 10 letnich a czasem więcej lat. Co wy chcecie kąski bez poprawek czy jakiś napraw ??? jeśli tak to powodzenia na pierwszym parkingu pod marketem możecie zdobyć pierwsze uszkodzenia lakieru. Jeśli wystąpią one do podkładu to co nic nie będziecie z tym robić ja tak bo moje auto musi być bez skazy. A kupujący i tak ostatecznie albo element lakierowany wytyka palcem lub uszkodzenia na jedno wychodzi.