Aldik, nawet taki Passat ma już wartość..
Wersja do druku
Ma go od nowości... ale wątpię, że ktoś by zapłacił dużo ponad cene rynkową za takie auto... A tak apropo to super sie jeździ takim autem, jeździłem takimi passatami ale jak wsiadam do tego to inna bajka...
Trzeba pamiętać, że to tylko zwykły Passat jakich tysiące jeździ, wartość może mieć co najwyżej sentymentalną.
No własnie, jeździ ich pełno ... sentymentalną ma bo to jeszcze po jego ojcu .. ale zanim będzie coś wart to misie z 20 lat, pod warunkiem ze juz nawet na wakacje nie będzie nim jeździć :)
Passat nigdy niebędzie unikatowy/wartościowy. Tak jak octavia w tdi na żółtych blachach .... :D
Chyba masz na myśli taką Octavie :
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...da_Octavia.jpg
Bo ta juz grupy VW jest produkowana od 1996r .
15 lat temu to samo powiedzielibyście o Maluchu, czy Fiaciorze... A dzisiaj? Coraz droższe, coraz więcej żółtych tablic.
I Zavoli ma rację, czym nowsze auta tym mniej wytrzymają. I taki jeżdżący Passat, fabryczny, a nie odbudowywany może być nie lada rarytasem za te kilkanaście-kilkadziesiąt lat.