OK, więc tak:
Miałem ten najgorszy zestaw, więc z tyłu nie było wzmacniacza.
ASK obsługiwał u mnie wszystkie głośniki, czyli: 4 w drzwiach przednich, suby pod fotelami i dwa w półce tylnej.
Dołożyliśmy wzmacniacz z tyłu i wymieniliśmy głośniki już istniejące na L7 (w tylnej półce moje nie miały "gwizdków") i oczywiście dołożyliśmy brakujące: w tylnych drzwiach i centralny na podszybiu.
Głośniki zarówno to papierowe badziewie, jak i L7 mają tę samą impedancję 4 Ohm (piszę o tym, bo ktoś na forum napisał wcześniej, że mają inną), a poszczególne kable mają tę samą grubość.
Z zakupionej instalacji odseparowaliśmy kable od L7, czyli wiązkę główną z kostkami do wzmacniacza i do pięciu głośników (tylne drzwi, suby i centralny). Suby wcześniej były podpięte do ASK, więc wypięliśmy z kostek od strony głośnika stare kable, a wpięliśmy kable od wznacniacza. Następnie przeciągnęliśmy kable do słupków w celu podpięcia głośników w tylnych drzwiach. Instalację w samych drzwiach tylnych już miałem (była zawinięta oryginalnie izolacją; na pierwszy rzut oka nie widać jej, ale jest). Ostatni kabel do głośnika centralnego pociągnęliśmy wzdłuż lewego progu (aby wyjść z kablem w miejscu instalacji głośnika, najlepiej odkręcić monitor, za nim jest gumowa zaślepka grodzi i wychodzi się do otworu na głośnik).
To wszystko jeśli chodzi o instalację głośników. Jeśli chodzi o wzmacniacz, to z dużej kostki oprócz głośników trzeba podpiąć "+" i masę i oczywiście druga kostka - światłowód "we" i "wy". Trzeba rozgałęzić sygnał MOST (kawałek światłowodu wypięliśmy z zakupionej instalacji).
Wydaje mi się, że kolejność urządzeń nie ma znaczenia, ale na wszelki wypadek wpinamy między AVT (tuner FM) a SVS (system rozpoznawania głosowego).
Teraz po uruchomieniu grały tylko te sterowane przez ASK. Jak MOST źle zepniemy, to nic nie będzie działać.
Po zmianie ASK + tuner FM na poliftowy zauważyłem dziwną rzecz: głośniki grały wszystkie, ale bardzo słabo. Jakby straciły basy. Widziałem taki temat na forum BMW Klub Polska, zapytałem, póki co - bez odzewu.
Wczoraj pojechałem na kodowanie. Gość zakodował, w menu pojawiły się ustawienia LOGIC 7, grafika.
Niestety dalej nie gra.
Dziś jeszcze wyjmę wzmacniacz i zmierzę napięcie wewnątrz wzmacniacza, bo wcześniej mierzyliśmy od strony kostki na zewnątrz – było. Może w środku coś uwalone. Zważywszy na to, że 80% wzmacniaczy jest trachniętych, to u mnie może być podobnie. Filozofii z podpięciem nie ma, więc myślę, że to kwestia wzmacniacza. Na szczęście gość odda mi kasę i będę szukał następnego.
Gdyby ktoś miał jakieś uwagi, to bardzo proszę o podpowiedzi, bo może mi coś umknęło.
pzdr