mocny argument:>
Wersja do druku
mocny argument:>
przede wszystkim to cena jaką oczekujesz za samochód jest delikatnie mówiąc kosmiczna. Nie pamiętam dokładnie ile za nią chcesz ? Coś koło 35 k jeśli się nie mylę ? ( jeśli się mylę popraw mnie). Owszem możesz wystawić ją za tyle ale ze sprzedażą się nie licz. Też mogę swoją wystawić za 50 k i liczyć na to , że "koneser " się znajdzie i kupi. Co z tego jednak skoro moja 7 jest raczej użytkowa, ni kolekcjonerska . Tak samo Twoja...
Założenia bardzo zacne.
Jednak moim zdaniem do tego nie dojdzie patrząc na auta tego typu http://7er.pl/entry.php/166-e38-740-na-gwincie
Kolor ma znaczenie i dla srebrnego auta taka wizja jest niewykonywalna. Auto filipa bezkompromisowo jest nr 1 w PL.(Fubu no ale on jest za granicą) Bardzo ładna jest też Mięsnego.
Kolejna to http://7er.pl/showthread.php/21593-u...nia-kupiłem-ją zapodać koło tylko dobre i trochę obniżyć,kolejne bardzo ładne auto.
No nic...działaj
jeden pan z kalisza sprzedaje z malym przebiegiem alpina indyvidual kolekcjonerskie E38 za jedyne 40 tysiecy wiec zeby grzebac i doprowadzac do jako takiego stanu standardowe auto to tylko w takim sensie jakiejs wlasnej satysfakcji, bo ladny samochod z oryginalna powloka lakiernicza i malo jezdzony jest dostepny za jakies 10.000 pln wiecej niz cena sredniego stanu na allegro....
Powiem tak
Pierwsza owszem ładna, ale dla mnie to kaleka a nie samochód. Chodzi o to by była to dalej e38, więc żadne gwinty, żadne nieoryginalne koła. Poza tym jest takich dużo. Czarna z czarnym i z czarnymi. Jak dla mnie ładnie ale bez rewelacji. Samochód powinien intrygować, poruszać. A nie że popatrzysz: "aaaa zajebisty" i po miesiącu już o nim nie pamiętasz.
Przemol, to kup 750 za mniej niż była wystawiona moja i spróbój ją doprowadzić chociaż do takiego stanu technicznego. Ja robiłem wszystko na lemforderze lub oryginałach. Samochód zachowuje się technicznie tak jak nowy z salonu. I nikt mi nie powie że poniżej 30 można kupić 750 w przyzwoitym stanie. Cena jak na 750 była okazyjna ale u nas każdy to dusigrosz, kupi tanio a potem jest płacz :)
Na malowanie chce przeznaczyć koło 6tys i dla tego że srebrny nie jest ładnym kolorem to razem z kumplami ustaliliśmy że najładniejszy będzie antracyt.
Na pozostałe mody, wyliczyłem około 13tys zł. Więc tragedii jeszcze nie ma. A będę miał samochód praktycznie nowy :)
Dziś odbieram auto skończone już mechanicznie. W następnym tygodniu przychodzi panel klimy i chyba zaczynamy :)
Mówisz że kaleka i takie blee
A jak myślisz,na ulicach miasta czyje auto bardziej by wzbudzało podziw. Twoje czy Filipa ? :686:
można kupić w przyzwoitym stanie, i to za gruubo mniej niz 30 tyś .. akurat też chcę zmienic moje e38 na jakies nowsze rocznikowo i jeżdżę, oglądam. 750 stoją nisko, często niżej niż V8 czy nawet 728, ludzie tego nie kupują bo spalanie masakruje, osiągi sutów nie urywają, serwis i naprawy są droższe i do tego trudne, sam mimo tego ze dość dobrze ogarniam te auta, na 750 nawet nie patrzę z tych powodów. Potencjalnego nabywcę mało interesuje, ile w to auto wlozyles, niestety. Ludzie wolą kupic 750 za 15tyś, w ktorym coś czasem puknie, cos nie działa i sobie to zrobić. Moim zdaniem kupujących na 100% odstrasza to wnętrze, ja osobiście jak przeglądam allegro to od razu zamykam ogłoszenia e38 z niebieskim/zielonym środkiem, i nie kupiłbym takiego auta nawet za 15k .. bo z przełożeniem tego chyba bedzie wiecej roboty niz z przekladką silnika
6 tyś na zmianę koloru w e38 to trochę mało, dobry lakiernik za taką robotę w przypadku tego auta bierze ok 10.000 .
Jakie masz plany co do wydechu?
uszczelek pod głowicami nie ruszaj :D
co do wszelakich germanisze stajl to się z Toba w pelni zgadzam, do e38 taki styl nie pasuje ! absolutnie, do tego co to za przyjemnosc z jazdy 7er na gwincie i 22 calach. jak ktos ma takie zapędy to powinien jezdzic e36 a nie królową szos .. a czy moje auto wzbudza podziw wśrod gimnazjalistow na ulicy czy nie to mnie to malo interesuje
Nie widzę nic sensownego w tym co piszesz, po zainwestowaniu 13k w to auto nie będzie dużo więcej warte. Nowy lakier niekoniecznie jest pozytywnym atutem. Ja bym obniżył cenę o te 6k które chcesz przeznaczyć na malowanie i próbował sprzedać. Potem bym dołożył to co chcesz na nią przeznaczyć i kupić coś takiego jak ta co Dzuda pokazał w ostatnim linku.
A co do ceny, to 750 gorzej stoi jak 740... a na pewno gorzej się sprzedaje.
Większość osób chce po prostu Ci powiedzieć, żebyś zszedł na ziemię.