Wersja do druku
Bo temat brnie do niczego sensownego miał być o ocenie danego egzemplarza a nie wzajemne krytykowanie się co jest leprze.
A farba no cóż jak ktoś wsiada w kaloszach lub buciorach z budowy to wszystko uwali czy to VW czy Audi a BMW niczym się nigdy nie będzie wyróżniało bo ono nie jest z stali tytanowej.
Właśnie A dlaczego???? Ze inni mogą się troszkę prawdy dowiedzieć.Cytat:
Zamieszczone przez tedi
Niestety farba schodzi z plasików hehe Dodam dla przypomnienia ,że to flagowa limuzyna dupnego koncernu BMW i już chyba jedynego w niemczech w 100% w prywatnych rękach. Na czymś trzeba kase zrobić.
Miro z szmelcwagena też schodzi nawet nie tylko z progów a nawet z guzików wiem bo miałem i nie porównuję tego.
Tedi odpuść. Miro nawet na Maybacha by narzekał.
Nic nie zamknę.
Poczekam aż ktoś przedobrzy i pozamiatam dokładnie.
Spokojnie ja Kolegi Miro nie znam i nie mam zamiaru ani jego ani nikogo obrażać lecz uważam że ta dyskusja prowadzi donikąd nie prowadzi. Wzajemne się obrażanie i wytykanie kto ma lepsze czy gorsze auto i tyle z tego wątku wynika. Gdyby mnie moja E65 nie zadowoliła to bym nie kupił drugiej i tyle a jakość plastyków nie jest wykładnią bo dziś na świecie od dawien dawna produkuje się szmelc co ma się psuć tak jest to wszystko programowane począwszy od sprzętu AGD .A jeśli się komuś nie podoba to niech nie kupuje tego czy tamtego. I tu nie ważne jaka marka i jaki model.
na forum wiele rzeczy jest zasygnalizowanych, nie chcę psuć komuś wątku i żeby mnie ktoś wycinał, podam pierwszy z brzegu link:Cytat:
Zamieszczone przez BenyMnemonik
http://7er.pl/showthread.php/7795-E6...a-bestia/page2
no to ja mam big problem teraz bo właśnie wyszykowalem e38. zrobiłem mu przednie zawieszenie amortyzatory drążki kierownicze oraz wahacze teraz auto jest u lakiernika i 1000 funtów zostawiam u niego żeby wszystkie purchle ślady rydzyka usunął, auto będzie jak z fabryki w srodku jak i na zewnatrz oraz mechanicznie będzie więc 100%, teraz mam problem czy warto w ogóle sprzedawać e38 i kupić e65 tak chciałbym e65 ale dużo teraz wsadziłem pieniędzy w e38 i tak się zastanawiam czy nie pojeździć jeszcze jeden rok i dopiero w marcu 2015 zmienić mna 750i z komfortami. Cos w tym jest. Jak nie ma pod domem e38 (jest u lakiernika) to jak bez ręki.
mcdziubek Co tu ci radzić skoro tyle przy niej zrobiłeś to z pewnością nowy nabywca będzie właśnie pod niebiosy wychwalał E38 jakie to nie super auto bo kupi zadbany i doinwestowany model. Bo gdybyś tego nie zrobił to mogło by być różnie w ocenie nowego nabywcy i podobnie wręcz identycznie jest w przypadku E65 jeśli ktoś kupuje tańszy egzemplarz (czytaj do roboty) licząc że zrobił interes życie to się grubo myli i zaś wypisuje na forum głupoty.
No ten wlasnie http://www.autotrader.co.uk/classifi...ries?logcode=p wygląda na do inwestowany. Sprzedają bo potrzebują na depozyt na mieszkanie. Moze i tak.