A fotka gdzie? Nie mów że nie zrobiłeś
Wersja do druku
A fotka gdzie? Nie mów że nie zrobiłeś
No nie :) nie chciałem żeby tam ktoś latał :) ale w sumie jak ją solidnie oglądałem i nikt nie wyszedł ani nie włączył straszaka alarmem to pewnie i o zdjęcie by się nie pogniewał :)
Nieciekawe wrażenia z jazdy dotyczą również Mercedesa. Poniżej link do strony, zawierającej opis wady fabrycznej bezwypadkowego samochodu, wciąż objętego gwarancją.
http://sklasa4matic.pl/
Jestem ciekaw Waszych opinii.
Niezłe jaja łupie jak w polonezie za 200zł :D To się gość zdenerwował ,pół bańki za samochód wybulić i takie komedie mieć o zgrozo :roll: Za to pod kościołem ładnie wygląda żeby sąsiadom gula rozchuśtać.
O kurde :x
Nie wiem co zrobiłbym na miejscu tego kolesia 8/
Ale napewno wk...wiłbym się nieźle 8/
Wątek poruszyłem na innych forach, dlatego pragnę tu wyjasnić parę rzeczy.
Właściciel tego samochodu ma wieloletnie doświadczenie z motoryzacją, natomiast z samą klasą S ma doświadczenie już od początku lat 90. W jego samochodch (dawniej kupował z reguły używane) nie mialo prawa nic zaskrzypieć, kupował je w idealnym stanie bądź doprowadzał do perfekcji. Przez te lata nie zaczął jeździć szybciej lub bardziej bezmyślnie, co świadczy o tym że jednak samochód ten musi mieć pewną dość dużą wadę. Samochód przedstawiony w filmie, wciąż jest na gwarancji i został kupiony w salonie, wciąż jest w pierwszych rękach, a problem ten występuje od nowości. Co więcej - wg serwisu tak po prostu musi być :x
Kumpel ma taką S-ke ale coprawda z napędem na 2 koła i 3.2d i nie narzekał na nic... Auto tez ma od nowości i zrobiłnim chyba z 20 tyś...Cytat:
Zamieszczone przez tomashbo
Inna sprawa jak ten facet jeździ 50 po progach zwalniających na osiedlu to ja si enie dziwie ze mu coś wali :)
Szok :o Prawdziwe samochody już chyba nigdy nie będą produkowane. Jak taki merc za 500tysi jest już od nowości gratem to do końca gwary nie dotrwa. Nie sądzę żebyśmy sie kiedyś obecnych nowych fur na żółtych tablicach doczekali
[[Inna sprawa jak ten facet jeździ 50 po progach zwalniających na osiedlu to ja si enie dziwie ze mu coś wali :) ]]
Skoro człowiek miał już pełną gamę s-klasy i myślę że większe doświadczenie w temacie niż np.ja i większość tu piszących to ma jakieś porównanie.Mi tak w żadnym samochodzie nie waliło a też przez progi jeździłem z dużymi prędkościami,nie wspominając już o tym że moje wcześniejsze auta jak i obecne były o wieeeeeeeele tańsze niż prezentowane :P ŻENADA to moje zdanie. :/ :? -::
I o co chodzi ja też nie zwalniam 7er :P 40-50km/h to standard to chyba, że są te małe ostre i cholernie wredne :/ na tych zwalniam nawet do 20 bo dobijają auto ;/
Nie widać na filmie jakie to dokładnie progi, ale ja to staje prawie do zera - jak myśle o wymianie zawieszenia i szukania co stuka to sama mi si enoga na hamulec naciska...
Jeździ po tych łagodnych z kostki brukowej. Ja rozumiem, że może nie powinno się jeździć po nich 50km/h ale to nie zmienia faktu, że nie powinno w tym wypadku być nic innego niż niewielki dyskomfort dla podróżujących. A nawet śmiem powiedzieć, że nic nie powinno być odczuwalne bo przecież mercedes produkuje dziesiątki filmów marketingowych w których chwalą się aktywnymi zawieszeniami.
Dla porównania przed domem mam taki próg a nawet trochę wyższy niż ten na filmie i nie zdarza mi się przejeżdżać przez niego wolniej niż 40km/h
Próg zwalniający może znależć się bez pionowego znaku ostrzegawczego oraz bez odblasków na drogach o ograniczeniu do 30 km/h. Zatem przeciętny samochód jeżdzący po polskich drogach powinien przejeżdżać z tą prędkością bez większego problemu. My natomiast mówimy o S klasie która w fabrycznym stanie przejeżdza z prędkością 35km/h i wydaje spod siebie niesamowity huk. Jakość całego samochodu - chyba lepiej niż w W220, natomiast od nowości coś lata/uderza/skrzypi w fotelu kierowcy. Na gwarancji wymienili nam dwuchawe od grzania bo się spaliła w pierwszym kwartale użytkowania. Natomiast ten huk jest ewidentnie związany napędem na 4 koła - moim zdaniem koniecznośc zainstalowania przedniego napędu wymusiła mocne zubożenie przedniego zawieszenia. Mercedes 4matica produkuje od ponad 20 lat. Czy to normalne, żeby po 20 latach S klasa miała wadliwy projekt? Teraz chyba już wszystko jest możliwe.
W latach 2004/2005 kupiliśmy Mercedesa W126 560SEL z hydraulicznym zawieszeniem z 1987 roku. Ten samochód przy 100km/h po takim progu płynął. Tu macie samochód z dużo nowocześniejszą wersją tego zawieszenia - z airmaticiem. Nieważne, czy krótkie czy długie wersje, każda z nich o dużo mniej zaawansowanej technologii nie miała problemu z przejechaniem z prędkością ok 50-60 km/h. Oczywiście, człowiek zawsze stara się przejechać wolniej, ale to 35 to już naprawde niewiele.
Huk jest niezły hmm jakby sprężyna pęknieta w fiacie CC ;)
Jestem w szoku ... Myśle że nowe 7er nie ma takich problemów ?? ...
Tutaj ten problem powstaje ze względu na niedopracowanie połączenia układu 4matic i airmatic, BMW w nowym 7er na szczęście nie skusiło się na ten patent, nie wiem jak sytuacja w 5er.
Na szczęście nic podobnego nie ma miejsca. Póki co ;)Cytat:
Zamieszczone przez tomashbo
Nie ma ale też nie ma napędu na 4 koła. W S-klasie z napędem normalnym (tył) też nie ma takich scen.Cytat:
Zamieszczone przez pasjonat
Jedyną nowością 7er co zauważyłem to jest aktywna skrętna tylna belka dzięki czemu pokonywanie łuków tym potworem stało się łatwe jak zwykłym kompaktem, nie jest to też bez znaczenia dla pasażerów zasiadających z tyłu, podobno ta zabawka sprawia, że nawet szybko brane zakręty nie są dla nich odczuwalne.
No to jestem spokojny :D
Ma wejść 7er z napędem na 4 koła..
5er ma napęd 4x4, ale nie wiem czy ma pneumatykę. BMW przynajmniej nie próbuje sprzedać bubla w grubej marketingowej otoczce. Jak ja się cieszę, że wziałem e38 zamiast probować z jakims w220... ;/
Różne rzeczy ludzie piszą w tym temacie :razz: To i ja dodam coś od siebie :evil:
Ja dodam tylko że szukałem dzisiaj kilku rzeczy do swojej w salonie w De i miałem okazje oblookać individualika 750 :x
Jest masakrycznie piękny + dźwięk silnika ... symfonia ;D
Skóra jest wszędzie gdzie tylko można było ją założyć, wnętrze jest dużo większe od e38, jest przestronniejsze, każdy przycisk jest mistrzowsko zrobiony, co tu dużo mówić ;D
Nie mam pojęcia jakie tam było drewno ale coś pięknego, felgi za 10500 € + większość opcjonalnych rzeczy ( yebać zwrot "full opcja")
jutro tam wracam ehhehehe
Moim zdaniem :
1. F01 jakoś tak mi nie podchodzi, już wolałem e65 przed liftingiem , (tak dokładnie tą krowę). Nie mam pojęcia jakie miała niedoróbki ale mimo iż wyglądała jak czołg to był to "czołg BMW" i od razu było widać że to 7ka:D. moim zdaniem brali ją ludzie którzy doskonale wiedzieli że chcą BMW a nie Audi , Merca , Lexa itd.... F01 postawcie obok Lexa i wtedy dopiero okazuje sie jak są do siebie podobne( z zewnątrz oczywiście). Podsumowując nie wiem jak silnik, środek ale nie kupiłbym BMW podobnej do Lexusa.
2. Facet w tym Mercu S-ce naprawdę ma powód do narzekań. Ja na jego miejscu pojechałbym do innego serwisu, bo to o skandal się ociera. te progi przez które on przejeżdżał na prawdę nie były wysokie. Nawet jak te 35km/h jechał to na pewno takiego dobicia być nie powinno. Teraz może się narażę paru osobom ale ciśnie mnie żeby to powiedzieć. Na praktykach studenckich miałem okazję pracować w jednym z salonów Mercedesa i na prawdę nie polecam. Poza sprzedawcami którzy byli jak najbardziej "w porządku" cała reszta była sick! Najbardziej kiedyś zdziwiło mnie gdy jedna babka (właścicielka dużej firmy) przyszła ze skargą że nagle jej samochody(u "nas" leasingowane itp,itd) OC i AC nie mają. Aż mi się głupio zrobiło bo babka od początku istnienia firmy cały czas same Merce miała. A co salon na to?! Niby przyznał jej rację, ale jej zapłacić a jak nie to się w siedzibie głównej w Niemczech odwoływać. Nie dajcie się oszukać, wszystkie salony/serwisy działają na podobnej zasadzie. W Mercedesie mogą was za darmo co najwyżej kawą poczęstować :D
Wracając do tematu. Wczoraj miałem okazję siedzieć za kierownicą F01 z 3 litrową jednostką disel. Pięknie to jeździ ... rzutnik nawigacji , prędkości na szybę jak w samolocie. Auto kosmos - kiedyś sobie takie kupie.
Panowie ja mam pytanie co do komfortu jazdy.
W teście TVN'u mówią, że "wybieranie" nierówności w trybie komfort jest bardzo dobre, w innym znowu teście na pewnym portalu piszą, że jest sztywne i do mercedesa sie nie umywa.
Jaka prawda z tym jest??
pytam z czystej ciekawośćci :)
Ja się wcale nie denerwuję. Tylko co chwila nam się tu rejestrują nowi użytkownicy, którzy w głębokiej d**** mają regulamin, a ich pierwszy post wygląda w stylu "ratunku, auto nie odpala". Jak trwoga to do Boga... No ale nieważne. Co do komfortu, to F01/02 ma na pewno inną charakterystykę niż S-ka. Jak to BMW, nawet jeśli ma 5,5m długości to i tak będzie miało bardziej sportowe zacięcie. S-ka od zawsze była dziadowozem i takim pozostanie. Jak chcesz się turlać w komforcie weź Merola, jak masz czasem ochotę dać na zakrętach w pizd* i nie przeszkadza Ci, że czasem będzie trochę twardo, to wybór jest tylko jeden. Ale najlepiej się samemu przejechać i przetestować, bo większość testów w tych pseudo-motoryzacyjnych gazetkach i programach jest sponsorowana, a co za tym idzie, takie testy i opinie są niewiele warte.
W sumie z tymi testami coś w tym jest. Zresztą z tego co patrzylem to 7er przegrywa takimi błachostkami jak poj. bagażnika czy inne mniej ważne rzeczy.
Ale podsumowując technicznie beemka bije na łeb merca... i kropa
Tak to jest. A najbardziej żałosne są te tabele z punktami. Za taką pojemność bagażnika mercedes dostanie 18pk, a BMW 11pkt, bo ma o 30 litrów mniejszy kufer. A co to kogo obchodzi? To nie są dostawczaki, żeby komuś różnice robiło parę litrów w tą czy w tamtą. Jak Ci zależy na tych paru litrach to sobie kup Fiata Doblo. Albo Ducato Maxi :] Ale nie. Oni się uprą i takie BMW przegra z merolem na jakieś durne punkty przez bagażnik, mniejszą o ćwierć cala nawigację i za drewniane drewno, a na koniec jeszcze napiszą że linia nadwozia jest brzydka. W ogóle te punkty są przyznawane całkiem z d***. Bo niby czemu akurat dostaje za coś 15 a nie 16? Zwykłe widzimisię redaktora... Już pominę fakt, że większość testów-porównań w gazetach to tłumaczenia z zachodnich gazet, a nasi redaktorzy w życiu tego auta na oczy nie widzieli. Raz na pół roku dostaną jakieś lepsze auto na godzinę i wcisną artykuł na 3/4 strony, w którym na końcu napiszą, że F01 jest fajne bo jest szybkie, komfortowe i dobrze wyposażone, ale jest jednocześnie złe bo pali 16 czy 20 litrów po mieście i kosztuje pół bańki. A ile do k**** nędzy ma kosztować? Żenada... I nawet jeśli F01 było by 5 razy lepsze od S-ki, to napiszą że jest gorsze, bo naczelnemu zasponsorowali na 2 tygodnie E-klase żeby pojechał z dziećmi w góry :] I czytaj tu te szmatławce.
Sorry za mały OT, ale musiałem gdzieś swoją frustracje wyładować :]
Nooo i bardzo dobrze napisane. Zgadzam sie w 100%
Jey jak ma nerwa to nawet ja wymiękam ;D
Ja zawsze dziele to tak:
Masz 50 lat kup S-kę jak masz 30-40 kup 7er i nie tłumaczę dla czego :) jedyne co podpowiem, że BMW jest bardziej "usportowiona" i poważnie miałem takie pytania od bogatych ludzi, często dziadki co mieli nową S-klasę! Na ich pytanie utwierdzałem go, że jak nie lubi, bo nie może lubić mając 55 lat sportowej agresywnej jazdy to wybrał bardzo dobrze :)
Temat został nieco posprzątany. Zapraszam więc do dalszej dyskusji nt. wrażeń z jazdy F01 ;)
Testował już ktoś bardziej dokładnie ten samochód? Może poza silnikiem diesla o mocy 25km, chociażby te 306km?
najbardziej interesuje mnie benzyna... Czytałem i ktoś się miał konkretnie wypowiedzieć z wrażeń z jazdy ale nic takiego nie znalazłem.
Jak na razie czekam aż zadzwonią do mnie z Bawarii z zaproszeniem, bo zażyczyłem sobie 750li...
tak jak i ja - zamowilem sobie jazde, rowniez w Bawarii, czekam az mnie zaprosza ;)