a ja juz sie wyszalalem za wszystkie czasy swoja stara 535 e-34 (miala szpere). teraz majac e-38 nie chce mi sie popisowek strzelac (moze dlatego ze jestem za stary ;) ) a moze dlatego ze te samochody sa stworzone do wozenia sie a nie wchodzenia bokiem na zakretach :P (przeciez mozna kupic e-30 zamontowac szpere i inny silnik np 3,5 z e-34 i mozna sie powsciekac) . za to na trasie mozna wykorzystac caly potencjal mocy lub wlaczyc tempomat i rozkoszowac sie jazda. a nawet mam takie dni ze jade sobie spokojnie i zjezdzam rajdowcom na margines zeby mnie wymineli bo wiem ze ta duza wygodna i sliczna limuzyna z charakterem zmieni sie w pocisk po wcisnieciu malego przycisku pod pedealem gazu zwanego kick downem :P
