Dokładnie. Serwis Alpiny to niezła zagadka.
Może zapytaj tego gościa, jak wygląda sprawa serwisu? http://www.bmwautoklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1900
Wersja do druku
Dokładnie. Serwis Alpiny to niezła zagadka.
Może zapytaj tego gościa, jak wygląda sprawa serwisu? http://www.bmwautoklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1900
Chłopaky, jeszcze jedno pytanie. Czy alpina 5,7 była uturbiona ?
:x :what: :hah:
nigdy w zyciu !! zadne e38 benzynowe nie bylo uturbione!!
Dzięki za odpowiedź! Byłeś szybszy od PW ;D
hej... przeciez na tym to polega :D
A co do felg, to chyba starsze modele miały wentyl na rancie a nie pod deklem
Tak jeszcze wrócę do tej wypowiedzi:
no dobra, ale na swapie silnika to nie mogłoby się skończyć; skrzynia, zawias, heble, mocniejsze przeguby, szpera itd... niezła rzeźba, niezłe pieniądzeCytat:
Zamieszczone przez positiv
Nie ma to jak orginalna Alpina i jeszcze w Langu:
http://www.autoscout24.de/Details.aspx?id=b1lzjbifn1ui
czyli coś kręci gość. Chyba jest tak jak Krzychu napisał, że to lipa jest.Cytat:
Zamieszczone przez facet z allegro od tej "alipiny"
Wygląda na to, że z Alpiny to ma tylko poutykane wszędzie, gdzie się da, znaczki. Chyba tylko hamownia rozwiązałaby kwestię tego zagadkowego silnika (który de facto oryginalnej Alpiny w żaden sposób nie przypomina). A na hamownię gość się nie zgodzi, tego jestem więcej jak pewien. Przerobił sobie auto na a'la Alpinę i szuka naiwnego, takie jest moje zdanie na ten temat.