[mechanika] e38 stuki w zawieszeniu

Cytat:

---

Zamieszczone przez tomcad

No to ja już nie mam pomysłu...
Ale te łączniki stabilizatora wymieniłeś w końcu na nowe oryginalne?
One dają duży stukot.
Koszt 120 zł szt. w ASO, 100 zł szt. np. w Inter Cars

---

łączniki są ok.

co do drążka poza lemforderem polecicie coś innego ?

orginał. he he ale lemford podobno jest dobry. jak ja się dowiadywałem to cena była ok. 400 zł.

z tego co mi wiadomo to oryginalnie bmw wyjezdza na częściach lamfordera

OCAP - taka raczej 2 liga ale za jakies 300 wyrwiesz
TRW - już lepiej
DELPHI - za drogi jak na jakośc

kup 4maxa

Cytat:

---

Zamieszczone przez robertzpoznania

Cytat:

---

Zamieszczone przez bonopingwin

niestety odboje razem z łożyskami nad amortyzatorami wymienione i dalej stuka !!!!!!

zapłaciłem 700 zł za wymianę (założyłem lamfordy (oryginały)) i nic nie pomogło. mam teraz dodatkowo kpl. gum i łożyska a stuka nadal. Nie mam juz sił...

Może jeszcze jakiś pomysł?

---

mamy :) i to sporo :

zaczał bym sprawdzać od tego

- drążek środkowy + końcówki - mi ustawiali zbieżność - nie mogli bo wybity był drążek po zmianie nie stuka :) , od razu możesz sprawdzić końcówki
- osłona tarcz hamulcowych z przodu namiętnie stuka i "świszcze" jak jest wygięta lub niedokręcona
- sprawdż czy nie odkleił się ciężarek od wyważania na feldze mi kiedyś też pukało okazało się że był luźny :),ale to był bardzo specyficzny dzwięk m.w. jak "gruchanie" gołębia :)
- nie wiem czy to pomoże - ale może być jeszcze łożysko z piastą - ale to bardziej by "huczało" niż pukało

---

przkładnia kierownicza to dzieki niej macie stuki ,zróbcie regulacja która trzeba wykonac ostroznie bo może kierownica nie odbijac a jeśli to nie pomaga to tylko wymiana ,regeneracja to krótka mete wiec lepiej poszperać i kupić drugą cena 400 zł wymiana 350 zł ,ja mam juz to za soba i jest cichutko super zero stukania dodam że przekładnia z servo tronikiem pasuje do opcji bez serva więc nie ma obaw .

a ja mam takie pytanko...zaczynam jazde wszysko igla, po jakims czasie zaczyna cos stukac, jade dalej, autko stawiam pod domem troche postoji znowu ruszam i nic nie slychac, pozniej znowu na dluzszym dystansie cos stuka...najbardziej to mnie ciekawi czemu raz stuka a raz nie...odgosy wydobywaja sie gdzies spod silnika.

pierwsze objawy wypadania silnika :)

musisz wejść w kanał bo po takich objawach można się czepiać wszystkiego od tulej na wahaczach po osłony katów ....

heheh dobre...kurde wsumie to nie ma sie co smiac, gdzies tak za 3-4 tys km bedzie generalny remont czego sie tylko da no ale do tej pory chyba cos z tym bede musial cos zrobic a bylo tak dobrze przez 5tys km najgorsze ze czeka mnie trasa 2 tys wiec nie chce ryzykowac pozdro