Wersja do druku
Jestem pewien. Bylem przy odkrecaniu świecy i widziałem jak wyglądała. Czarna od nagaru i ulamana. Po rozkręceniu silnika takie coś wyszło. Potwierdzili to mechanicy u Lelka.
Stało się to jak lecialem ok. 220km h i nagle pum. I po silniku. Ledwo co do warsztatu dojechałem. Ogólnie silnik po urwanie tej elektrody może z 30 km zrobił.
30km awaryjnego jechania. Dajmy 1500-2000obrotów/min i pół godziny drogi. To daje jakieś 45000 - 60000 pełnych obrotów korbowodu. Wystarczy, żeby tak zmielić cylinder i tłok ;)
gdyby kawalek swiecy odpadlo bylo by wbite w tłok (lub poobijany)a nie porysowana gładz,
Emil....no widocznie tutaj poszło inaczej. Na piśmie chcesz potwierdzenia czy jak.
nie chce i nie twierdze ze tak nie było, ale najczesciej widac slady na tłoku
Spoko. Dla wszystkich to był dziwny przypadek. Tłok na wymiar za Stuttgart szedł 2msc. 1800zl. Spoko cena jak na V8 od Porsche.
Ciekawa jaka cena tłoka do V8 E65
Bezi wierzyć w opinie servisu to raczej słaby pomysł.Dlaczego pod pirścieniami na tłoku są takie ślady ???Ni wydaje mi się źeby żeby ten kawalek elektrody dostał sie tam.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Auta nie naprawiałem w serwisie Porsche. Widocznie mechanik nie zna sie tak jak Wy i sie pomylił. No cóż zdarza się. Na szczęście auto naprawił :) Sprzedałem Porsche w 2013r więc juz i tak mnie to nie interesuje.
Przez serwis zamawiałem tylko częsci.
Ok. Szkoda juz dyskutować. Każdy swoje wie.
Pozdrawiam.
Wszystko ok.tylko jak coś przeleci między tłokiem a tuleją ??? i jeszcze wpadnie pod pierścienie.Tak na chłopski rozum.Nie realne
Juz nie pamiętam szczegółów awarii. Może pierścień się ułamal i tedy drobiny elektrody zmielone poszły? Nie pamiętam . 4 lata temu to było. 3 inne auta juz potem miałem. ...