Sprzedaż auta a internetowy troll :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez JonyRedCoupe

kolego golf aktualny hahahha

ps. kto nie proponuje nie sprzedaje

druga sprawa jest taka żę płącę za ogłoszenie mogę wystawić ile i się chce a wiara tego nie czai

życzę sprzedaży za 10 000 ! kazde auto ma swojego kllienta

---

:D :D :D :D

Same tuki piszą, każdy kolejny mądrzejszy od poprzedniego, zawiesiłem już ogłoszenie, bo mi się nie chce czytać tych mejli.
Oczywiście żaden z kretynów nie wpadł na to, że zdjęcia mogły tak wyjść, bo robiłem je telefonem i to przy mocnym słońcu. Wg każdego zdjęcia są przerabiane :D Oczywiści rdze i te placki na masce sam namalowałem pędzlem w paint.
Skąd w naszym narodzie tylu zawistników, to ja nie wiem :)
Przecież to nie jest samochód za 500 tyś, tylko stara bawara!!
A już na serio uwielbiam wypowiedzi ile to tysięcy złotych polskich z wyliczeniem co do grosza wsadzili w auto co poniektórzy z forum. Ku... miliony poszło w te auta, tylko czemu tego zazwyczaj nie widać? :) Przyznać się, który to z poprzednich właścicieli zamontował skarpetę pod ihka? :laugh:
Kończąc nie oddam jej żadnemu buraczanemu drajwerowi w ortalione, ani też pryszczatemu upalaczowi, ani nikomu innemu, bo "nie mom sił" na dyskusje ze "znawcami tematu"...
Jeszcze raz co najmniej ma mnie zawieźć do Chorwacji i ma wrócić. Jak nie, to lerła merła i kątówką z promocji załatwię temat :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Zavoli

Mnie na sprzedaży nie zależy, kolega z forum napisał mi, że zamieni się za golfa, ale alu felg mi nie zostawi. To ja tak nie chce, golf bez alufelg to wstyd na dzielni.

---

Jak proponowali zamianę na golfa to nie ma co się zastanawiać :) Dobry biznes zrobisz.

Cytat:

---

Zamieszczone przez ratovnik

Jak proponowali zamianę na golfa to nie ma co się zastanawiać :) Dobry biznes zrobisz.

---

Myślę, że Ty bardziej sprawdzisz się w golfie, w końcu lubisz chiński tuning tj ledy itp itd :dance:

Tuning tuningiem, ale golf to golf :)

Gdybym miał miejsce na trzymanie kolejnego auta to kupiłbym to e32 i byłby święty spokój :)

Żeby coś kupić, to jeszcze trzeba znaleźć sprzedającego, który chce to sprzedać. Tak czy siak musiałeś coś odpisać,bo rozjechałem Cie wpisem z golfem i tyle w temacie. Święty spokój. :peace:

No fakt, ty to umiesz rozjechać jak nikt inny.
Dlatego golf to dobra opcja :)

Fakt jest taki, że kolejny raz pierdzisz w temacie tylko po to, żeby pierdzieć. Ja wiem, że jak się jest zarobionym w miliony monet i jedynym problemem jest mały parking, to człowiek może się nudzić :)

Kurde o czym wy mówicie golf za E32 rozumiem że conajmniej IV? JA miałem korzystną oferte wymiany owej e32 zawoliego na kangoo z doplata czyli otrzymal bym wartosc 9 tys bo kango liczylem 7 a doplata 2 ale pomyslalem zaraz zaraz a co jesli nie uda mi sie pogonic kangoo to wyladuje w brazowym dosstawczym dwu osobowym dieslu z napeden na przod. nie dziekuje :D
Ale zależy kto w czym czuje się dobrze. JA bym brnął w to E32 bo nie jest złe. A klasyk to klasyk cóż to wymalować jest.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Zavoli

A już na serio uwielbiam wypowiedzi ile to tysięcy złotych polskich z wyliczeniem co do grosza wsadzili w auto co poniektórzy z forum. Ku... miliony poszło w te auta, tylko czemu tego zazwyczaj nie widać? :)

---

Ej, bo czuję się dotknięty, wprawdzie mówisz o Twoim aucie ale ja na przykład włożyłem w mojego strupa już 2 krotność ceny zakupu. Ja wiem, że oprócz muzyki którą słychać i kół które widać resztę trudno zauważyć, ale czy to znaczy, że tego nie ma ?? Nie moja wina, że wahacze, tuleje, wał, sprężyny, przekładnia, drążki, amory, wydech, itp, itd są pod spodem.
Jak przy każdym sprzęcie mam arkusz w którym wpisuję każdą część zakupioną i każdą kwotę z warsztatu z zaznaczeniem daty i przebiegu i gdy patrzę na sumę to sam się dziwię ile tego wyszło, zresztą sprzedając sprzęt zawsze plik z arkuszem dołączam do auta. Wiem, że to, że wydałem na całość ponad 15 tysi nie świadczy o tym że 15 tysi auto jest warte ale ze względu na to że mam rudą na tylnej klapie i na rantach drzwi to mam sprzedać auto za 6 ??
Ja robię auto dla siebie, wsiadam, jadę i się uśmiecham jak się prowadzi, jak jeździ a w porównaniu do auta po zakupie to są dwa świa i dawno nie miałem tak, żeby szukać pretekstu żeby się przejechać bo jazda bez celu zaczęła wnerwiać moją rodzinę. Ale gdy kiedyś przyjdzie czas na sprzedaż z różnych osobistych powodów to dlaczego nie miałbym prawa odzyskać przynajmniej części zainwestowanej gotówki ??

to zalezy od auta w jedno mozna pakowac jak w kacza dupe i to nie ma sensu choć po przekroczeniu pewnej kwoty wkoncu zacznie ale czasem warto to przemyslec a w drugi wystarczy jakis tam wklad i jest pieknie i och ach.
A no ale cóż tu przeżywać życzę ci sprzedaży E32 za dobrą cenę lub życzę pozostania z nią i dopicowania jeszcze :)