swiatla dzienne

Cytat:

---

Zamieszczone przez BOSS

No tak nie do konca jak piszesz- lampy w oryginale tj. bez chinskich ringow, diod i innych cudow agrotunningu maja homologacje- oczywiscie nie ma wpisu na kloszu "RL" ale pokazcie jakiekolwiek auto z 99r z takim wpisem, tego po prostu wtedy nie bylo.
Zadaniem swiatel dziennych jest poprawienie widocznosci auta na drodze- moim zdaniem oslabione drogowe sa najlepszym rozwiazaniem.

---

Pisząc w skrócie:
światła drogowe (homologowane wg wymagań Regulaminu nr 112) lub przeciwmgłowe (homologowane wg wymagań Regulaminu nr 19) nie mają homologacji wg wymagań Regulaminu 87 obowiązującego dla świateł do jazdy dziennej :)

Dla mnie obecne rozwiązanie dziennych na drogowych też jest najlepsze ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Bartos

Ratovnik, Ty masz amerykańca, miałeś na ori kloszach oznaczenie RL lub DRL?

---

W moim E38 USA nie mam oznaczeń RL ponieważ tam nie mają takich regulaminów jak my w UE.

Ratovnik, a sprawdź Waść kiedy te regulaminy zostały sformułowane i wprowadzone w życie... :faint:

Cytat:

---

Zamieszczone przez tuczi77

Ratovnik, a sprawdź Waść kiedy te regulaminy zostały sformułowane i wprowadzone w życie... :faint:

---

w tych regulaminach nie ma innej opcji dla starszych aut (przed 2010) jak dodatkowe lampy z obowiązkową homologacją.

Nie znam nikogo komu by wlepili mandat za dzienne w długich. A niektórzy swoimi Meśkami jeżdżą nawet z włączonymi na pół gwizdka halogenami (środkowe światła np. w W124, W123 itp.). Także chyba niebieskim zależy na tym by cokolwiek się świeciło.

dokładnie śmigam mietkiem z włączonymi tzw. światłami dziennymi i misiaki nic się nie czepiają a w 7er na samych ringach. Podejrzewam więc że panom niebieskim chodzi tylko o to by się świeciło a nie co się ma świecić

mnie też nigdy za dzienne nie zatrzymali, tylko wzrokiem odprowadzali :-)
Nie czułbym się jednak bezpiecznie przekraczając zachodnią granicę z jakimiś własnymi modyfikacjami w reflektorze :-)

Nie ma co się bać zachodnich sąsiadów - zrobiłem ponad 2000km na HIDach w Niemczech (Audi A4 B5) i zero kontroli. Jak zatrzymali kiedyś wyrywkowo moje inne auto sprawdzili tylko dokumenty i puścili dalej (nie było się do czego doczepić, ale i tak nie kontrolowali niczego w samochodzie).

Cytat:

---

Zamieszczone przez MrPr0h

Nie ma co się bać zachodnich sąsiadów - zrobiłem ponad 2000km na HIDach w Niemczech (Audi A4 B5) i zero kontroli. Jak zatrzymali kiedyś wyrywkowo moje inne auto sprawdzili tylko dokumenty i puścili dalej (nie było się do czego doczepić, ale i tak nie kontrolowali niczego w samochodzie).

---

Gdybyś miał porządną kontrolę dokumentów ze sprawdzeniem jakiegoś vinu pod maską i zauważyliby te hidy to inaczej byś pisał ;-)