-
Witam.
Też niestety dopadł mnie problem wspomagania.
Dopóki nie przejadę 3 - 4 km jest wszystko ok. Jak się rozgrzeje to zaczyna się zacinać np. przed skrętem dojeżdżając do skrzyżowania. Mam autko 2 lata prawie od początku jest ten sam problem. Pierwszą przekładnie oddałem do regeneracji do Wrocławia i zero efektu , 5 razy wymieniałem olej , wymieniona pompa,wstawiona druga przekładnia już używka, zawór servotronic 100% ok nawet mostkowany był na krótko. Węże lekko opocone , zero wycieków, paski / rolki wymienione tylko napinacza jeszcze nie wymieniłem i nie spojrzałem na krzyżak ale na "zimno" wszystko jest ok - jednym paluszkiem się kręci.
Może ktoś miał taki przypadek.
-
ja miałem problem po zakupie, wyła niemiłosiernie. Przetoczenie płynu nic nie dało, znalazłem regenerowaną na allegro (bez wady fabrycznej) zamontowałem i teraz kręcę kierownicą jednym paluszkiem :) Jeśli wyje pompa wspomagania to żadne tam wymiany płynu nie dadzą rady, sama pompa ma kilka przekładni i łożysk one się po wielu latach (siłą rzeczy) zacierają i klops... trzeba wymienić pompę i nie ma na to rady.
-
Tak widzę, że radzicie tutaj to coś dopiszę.
1. Wspomaganie w BMW generalnie do lekkich nie należy, ale jeżeli pompa jest sprawna oraz w przekładni nie ma śmieci i układ jest szczelny to na servotroniku kręci się jednym palcem bez problemu. Może nie tym małym:) Jeżeli nie ma servotronica to trzeba kręcić oburącz. Nie jest to oczywiście mercedes, czy amerykanin, gdzie kołem można zakręcić i samo odbije jak się skończy zakres.
2. Pompy wpomagania ZF, które są w BMW są wieczne, nie ma łożysk, jest pasowanie na zero na tulejkach, jeżeli nie chodziły nieszczelne z zaciąganym powietrzem przez lata lub na zupie zamiast oleju to zawsze w środku nominał, wystarczy wymienić uszczelki i jak nowa, wiele już takich pomp rozbierałem i nigdy nie spotkałem zużytej
3. Jeżeli się zacina kierownica czasami to znaczy, że są śmieci w układzie, które zawsze się osadzą w przekładni, która ma najmniejszy wymiar kanalików ze wszystkich elementów układu, polecam wielokrotną zmianę płynu, może wypłucze, jeżeli nie to przekładnia to wymiany
4. Czasem faktycznie nie trzyma napinacz paska i się zmienia ciśnienie pompy, wtedy czuć osłabienie wspomagania, ale nie zacinanie
5. Ważną wskazówka jest to, że pompa na jałowych bardzo mocno obciąża silnik, nawet V12, zatem jeżeli jest nieszczelność i ciśnienie z pompy jest modulowane, nie stałe, to silnik delikatnie drga, ze względu na zmienne w czasie obciążenie, warto zawsze odpalić auto bez paska pompy i zobaczyć czy jest równiej, wtedy winowajca będzie znany od razu
6. Jeżeli wszystko jest sprawdzone a pompa nada jest głośna, najczęstszym miejscem, gdzie pompa zaciąga powietrze jest oring obudowy komory niskiego ciśnienia, tam gdzie jest zaciągany płyn. Za to po stronie wysokiej jak oring nie trzyma to robi się wyciek, w końcu tam jest 130 Barów. Trzeba rozebrać i uszczelnić, niestety czasem potrzebna jest prasa, z układami z NIVO zawsze.
7. Z regeneracjami przekładni bym uważał, zazwyczaj coś podszlifują, wypolerują i to wszystko. Wiele części w przekładniach ZF jest droższych niż cała regeneracja, więc ich nie wymieniają. Kiedyś widziałem jak robi się takie regeneracje w jednym z największych w Polsce zakładów, to podziękowałem. Znalazłem kiedyś zakład, który jest autoryzowanym zakładem ZF w Polsce, ale za regenerację przekładni do e32 zawołali prawie 3 tyś, twierdząc jednak, że zużywające się części wymieniają, więc coś w tym musi być.
-
witam,
ja mam taki problem ze wspomaganiem ze jak silnik jest zimny a wiec i obroty silnika troche wyzsze to wszystko jest ok.
Ale jak silnik jest juz nagrzany to na postoju kierownica strasznie ciezko chodzi(szczegolnie na D lub R). Jak dodam nawet delikatnie gazu wspomaganie zaczyna pracowac leciutko. W czym moze ktwic problem?
Ps.. napinacz trzyma dobrze wiec i pasek jest fajnie napiety.
-
Albo masz olej, który jak się nagrzeje, to rzednie bardzo albo jest nieszczelność w układzie i jak się olej rozgrzeje i trochę zrzednie to zaciąga powietrze. Pomijam fakt typowych wycieków po stronie wysokiego ciśnienia, bo to pewnie sprawdziłeś.
-
wyciekow nie ma zadnych, jedynie poci sie troszke przewod przy pompie.
-
A to nie będzie pompa jednak?
Przeczytałem to co Kolega wyżej napisał o długim żywocie tych pomp ale u mnie była cytuję "do wyrzucenia". Wymieniona na jakąś inną i wspomaganie zaczęło dobrze pracować. A też był taki objaw że trzeba było dodawać gazu przy kręceniu kierownicą w miejscu.
-
Hej Inur, długi żywot napisałem w przypadku szczelności układu. Dokładnie napisałem, że pompa nie może długo pracować zaciągając powietrze, bo spieniony olej doprowadzi do braku smarowania bieżni wraz z łopatkami. U mnie leży w garażu pompa od TDS e34, którego miałem, pompę wymieniałem, ale wcześniej miałem kupioną używkę, którą wyczyściłem i uszczelniłem. Ta od TDS przeciekała, ale rozebrałem ją z ciekawości, nawet łopatki nie mają śladu zużycia, bieżnia również. U mnie w firmie ten TDS przejechał ponad 600 tyś. Po prostu nie wolno dopuścić do jazdy z nieszczelną pompą oraz wymieniać olej co parę lat, to wszystko.
Wracając do tematu, może faktycznie kolega wyżej ma wyjechaną pompę. A czy jest zupełnie cicha, bo zazwyczaj zaczyna ją być słychać jak jest źle?