Dawid poprawiam to co konieczne i uważam że robię to z głową :P
Wersja do druku
Dawid poprawiam to co konieczne i uważam że robię to z głową :P
też tak uważam :D
Dla mnie ringi to symbol BMW :) Założę się, że 1/3 albo 1/2 ludzi z tego forum zakłada elementy z nowszych modeli do swojego starszego BMW - żeby nie szukać daleko, choćby felgi. Tak samo ringi - to nowsze lampy w starszym BMW. A ringi nie weszły do BMW od ery Bangla i E65, tylko weszły w klasycznym E39.
Opinia o ringach jest jak dupa, każdy ma swoją. Ja u siebie w E32 ringów nie planuję, ale naprawdę uważam, że jest 100 gorszych rzeczy psujących wygląd E32, a ringi to rzecz po prostu dyskusyjna, gdzieś na poziomie "ten kolor auta nie jest fajny".
Podzielam pogląd Sławka - dodam że dodanie ringów moim zdaniem unowocześnia e32- czy to potrzebne? To zależy od właściciela, a krzyże kojarzą mi się z VW :pco nie oznacza że mi sie nie podobają - pasują bardziej bo są z epoki e32 i cały czas mozemy rozmawiać o gustach i guścikach np. felgi z rantem czy bez, 17" czy 18" itd.
kyky7er, jak widzisz to kwestia gustu, ja wychodzę z założenia że skoro e32 ma okrągłe lampy to po co je jeszcze obrysowywać? z daleka widać że są okrągłe :D ale jak miałbym wydać 150zł na ringi to bym wolał se wachy za to zalać i pojeździć dookoła ronda :D
Bardzo podobaj mi się taka róznica zdań :) Widziałem w lublinie jedno E32 chyba apineweiss z ringami i wygladało zacnie.
kyky jak sie zdecydujesz to prawdopodobnie bede miał endzel ajsy z ringami w sobotę to ci mogę opchnąć :D