-
Po diagnozie INPĄ okazało się że błędy są na obu sondach, miałem dwie inne sądy więc pozamieniałem i poprawiłem styki i błędów nie komunikuje, ale co do poprawności działania to nie wiem jak je zdiagnozować.
Sprawdzę jaka jest średnica rurek i ewentualnie wymienię na 8mm, zobaczymy czy pomoże.
-
Byłem dzisiaj u gaziarza i okazało się że jedna sonda dalej nie działa, wziąłem miernik i faktycznie jedna oscyluje od 0V do 0,5V druga zaś nie, pozamieniałem i chodziły obie od 0 do 0,5 w okresie ok. 4sekund. po skasowaniu adaptacji i przejechaniu kilku kilometrów sprawdziłem ponownie i jedna oscylowała od 0 do 0,5V w okresie ok. 4 sekund a druga od 0 do 0,17V w okresie ok minuty. zamieniłem je miejscami i teraz obydwie oscylują od 0 do 0,17V w okresie ok. minuty. Nie wiem co mam teraz czy nawaliły sondy czy coś z instalacją, może ktoś ma pomysł?
-
Jak mierzysz te sondy.
Aby sonda poprawnie pracowała musi mieć podgrzewanie. Odpięcie kości od sądy powoduje jej stygnięcie i niepoprawne działanie. Najwygodniej mierzyć przy samym sterowniku przy kości po zdjęciu wieczka. Jak sonda nie osiąga napięcia 0,7v to albo jest uboga mieszanka z różnych powodów albo jest niedogrzana lub uszkodzona.
Mierzy się napięcie na sondzie i odpina się przepływkę. Efektem powinno być znaczne wzbogacenie mieszanki. Jak to nie spowoduje wzrostu napięcia na sondzie to zostaje tylko gwałtowne dodawanie gazu. W momencie wciskania gazu ma być mieszanka bogata i dochodzić do 0,7 ale w momencie puszczenia gazu momentalnie ma spaść do 0,05v.
Jak spada do 0,2 to już jest zużyta. Powinna z chodzić niżej. Poza tym 4 sekundy to już długo na oscylację. Mogły by szybciej.
Jak czegoś nie rozumiesz to pisz. Postaram się odpowiedzieć.
-
a sprawdzałeś regulator ciśnienia paliwa który puszcza na listwę a druga zasada w większosci bmw to jak silnik jest rozgrzany to odpalamy z pedałem gazu wciśniętym do końca naprawdę pomaga-jest taki opis w książce,, sam naprawiam"
-
Sondy sprawdzałem na wtykach pod samochodem, tam można zdjąć uszczelkę z wtyczki i dostać się do pinów nie wypinając sondy. ale z tymi oscylacjami to nie mogłem dojść ładu, raz oscyluje szybko a raz wolno nie wiem od czego to zależy, spróbuję odpiąć przepływkę i zobaczę co się zmieni. Zastanawiam się czy się nie wybrać do Kazimierza może byś mi coś pomógł?
-
Jak przyjedziesz to się zobaczy.
-
Jednak nie będę mógł przyjechać w sobotę.
-
Mam dwa komplety sond, na jednym pokazuje się napięcie ok.0,7V ale po mocnym przygazowaniu a na jałowych obrotach utrzymuje się ok. 0,15V. po wymianie na drugi komplet na jednej jest cały czas ok. 0,7V a na drugiej ok. 0,2V i się nie bardzo chce zmieniać. nie wiem czy kupić sondy czy to może być coś w instalacji? jak bym zamówił dzisiaj sondy to na jutro by były pewnie tyko czy to rozwiąże problem?
-
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem.
Masz 4 sondy.
Jedna sonda nie ma ochoty wejść wyżej jak 0,2 - to najprawdopodobniej jest uszkodzona.
Można ją przenieść na stronę drugą i zobaczyć czy wzrośnie napięcie. Jak nie wzrośnie to do kosza z nią.
Po każdej zamianie sond powinieneś skasować adaptację.
Sondy są konstruowane na jakieś 180 tyś km. Jak masz więcej to zalecana wymiana. To są informacje z bosha.
Jak będziesz miał sprawne sondy to dopiero będzie można szukać dalej.
Jak są niesprawne to komp głupieje i zamiana sondy na inną przynosi na początku dziwne efekty.
Przypomnę że sonda podczas gwałtownego dodawania gazu ma pokazać szybko 0,6v a po puszczeniu od razu ma zejść do 0,05. Jak tego nie robi albo z dużym opóźnieniem to jest nie sprawna lub jest gdzieś duża nieszczelność ale wtedy prawie by nie było bogatej mieszanki.
-
Po przygazowaniu nie wzrasta napięcie tylko jak puszczę gaz i silnik schodzi z obrotów. A poza tym jeden komplet mam z 1994 a drugi z 1995 i po 250tys. pewnie nastukane jak nie więcej. Więc chyba trzeba zamówić sondy i wtedy coś próbować. Tyko na all... widzę boscha sondy w cenie od 150 do 310 zł nowe a w sklepie mi powiedział ok.350 nie wiem skąd te różnice? jaka jest realna szansa że po ich wymianie będzie już ok?