Wersja do druku
Qba, piękna sprawa - świetnie się prezentuje po zimowej przerwie :-)
Też wczoraj swoją przewietrzyłem pierwszy raz od ponad 2 miesięcy :-)
Jeśli nie jest to problem, to napisz co chcesz robić przy niej, bo jakoś mi się nie chce wierzyć, że jest tam cokolwiek do zrobienia :-D
Mario, dobrze wiesz, że jak auto ma 26 lat to nie ma sytuacji, że nic nie jest do zrobienia :) Nawet jak wszystko działa dobrze to pewne rzeczy zrobić wypada.Cytat:
Zamieszczone przez mario80
Lista marzeń na ten sezon:
- przewody chłodzenia (częśc mam)
- przewody zapłonowe
- reflektory mijania (kupiłem już nowe Hella), długie były zmieniane w ASO i wyglądają dobrze, więc nie ruszam
- płyny - silnik, ASB, hamulce, dyfer, chłodziwo (już mam)
- wszystkie filtry (już mam)
myślę ciągle nad przewodami hamulcowymi (gumowymi). Na oko są OK, chociaż w temacie jestem dość mocno uczulony bo pękł mi kiedyś taki przewód w Toyocie Camry i mało brakowało a skończyło by się niewesoło. Z drugiej strony nie wiem jak z ich odkręceniem, bo jeżeli w jego trakcie uszkodziłby się przewód metalowy (czy to jest możliwe?) to je też trzeba by było wymienić, a z trzeciej strony chciałbym chyba tego uniknąć bo one wyglądają jak nowe.
Cytat:
Zamieszczone przez Supermen
Odbiegając od tematu,co takiego jej da żółty kolor tablic?
Chłopaki cały czas jest coś do zrobienia :)
Hamulcowe jednak bym wymienił na nowe, pamiętaj Kuba, że z tyłu są pod dwa na stronę, jeden od zasisku do wahacza, a drugi od wahacza do nadwozia.
Tak wiem pamiętam. Miałeś problemy z odkręceniem?Cytat:
Zamieszczone przez ttrol
Uratuje tyłek przy najgorszym możliwym scenariuszu, czyli stłuczce, kolizji itp.Cytat:
Zamieszczone przez Anatol
Sprawdź sobie z ciekawości ile wg wycen warte jest E32. Potem wyobraź sobie, że ktoś się zagapił i uszkodził np zderzak w takim E32. Szkoda całkowita albo śmieszne odszkodowanie. A żółte blaszki = dla ubezpieczalni płać i płacz odtwarzając pojazd do stanu pierwotnego bez względu na koszta.
Temat znany w środowisku.
A nie ma AC na takie stare auta?Sam mam auto z 92 roku,które nie ma ceny i po konkretnych inwestycjach bedzie miec ceny nowszego modelu.Nie chciałbym zoltych blach.
Pewnie, że możesz wykupić AC na takie auto tylko, że to kompletnie nie opłacalne. Mimo, że auto warte jest dla ciebie tyle co nowszy model będzie wycenione z katalogu czyli na grosze. Składka jeśli chciałbyś jeszcze znieść amortyzację będzie z kosmosu. Lepiej tak jak pisze Supermen postarać się o żółte blachy i wycenę rzeczoznawcy i wtedy możesz myśleć o AC na takie auto ale już na rzeczywistą wartość ;)Cytat:
Zamieszczone przez impex
I co? Na ile jesteś w stanie przekonać ubezpieczyciela do wartości pojazdu? No załóżmy, że dostaniesz AC na starsze auto. Jak już jesteśmy przy temacie E32 to jak 10 tys wyceni ubezpieczalnia to będzie sukces (ostatnio dowiadywałem się, że na tyle E38 jest wyceniane przez ubezpieczalnie). Żeby Qby nie stresować to przyjmijmy, że to ja mam E32 750iL w takim pięknym stanie jak Qby i tak samo o nie dbam jak o auto kolekcjonerskie.Cytat:
Zamieszczone przez impex
No i mam szkodę. Ktoś wjechał w ten nieszczęsny zderzak. Uszkodzenia: zderzak, wspornik, listwy, 2x PDC.
Koszt: 2 542,34 zł, 1 534,22 zł, 752,55 zł, 2x 704,69 zł = 6238,49 zł Oczywiście o tego malowanie to daje ok 7000 zł.
Mam białe blachy z OC sprawcy szkoda całkowita jak nic. No i w ogóle ubezpieczalnia by tego tak nie wyceniła. AC będą się bronić rękoma i nogami żeby więcej niż 1500zł nie wypłacić.
A teraz żółte blachy: z OC sprawcy auto musi być odtworzone do stanu pierwotnego i nie ma górnej granicy cenowej. Więc idzie wszystko na oryginałach.
Ot taki urok zabytków.
zero problemu, to w końcu e32 :)Cytat:
Zamieszczone przez qba