O fu.k - ale pojechałeś! :cool:Cytat:
Zamieszczone przez Cychol
Wersja do druku
O fu.k - ale pojechałeś! :cool:Cytat:
Zamieszczone przez Cychol
Potrzebne jest 7 sekund żeby jedzenie z buzi przeszło do żołądka
Ludzki włos wytrzymuje obciążenie 3 kg
Długość męskiego :cen: jest równa długości kciuka razy 3
Udo jest tak twarde jak cement
Serce kobiety bije szybciej niż mężczyzny
Na każdej stopie mamy ok. tysiąca miliardów bakterii
Kobieta mruga dwa razy szybciej od mężczyzny
Używamy 300 muskułów tylko żeby utrzymać balans jak stoimy
Kobiety już dawno przeczytały ten post. Mężczyźni w dalszym ciągu oglądają swój kciuk
Nie rozumiem kobiet: Przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki, rodzą dzieci, często mają cesarkę, wstrzykują silikon w różne części ciała,depilują gorącym woskiem włosy na nogach, pod nosem, na wzgórkach łonowych; robią sobie lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz, zmniejszają pośladki;usuwają żebra, operują biusty, usuwają skórki na palcach i robią mnóstwo innych bolesnych rzeczy a nie można się z nimi kochać bo je głowa boli...
coś mi nie pasuje.... Snake nie pomyliłeś czasem 3 z 4? Czy tylko mi się tak zdaje?Cytat:
Zamieszczone przez Dj Snake
Zapytaj swojej żony. Może chodzi o 2?? ;) :hah:Cytat:
Zamieszczone przez Wiesław
I tu może być problem :D. Jak żona w dobrym humorze to 4, :D jak w złym to 2 ;D.Cytat:
Zamieszczone przez sylwek7
a może to kciuk ze wskazującym się pomylił... mówię wam coś tu nie gra.. 8/
Podobno czasem zdarza się, że lewy kciuk jest dłuższy od prawego... :D
Bo najważniejsza jest praca w zgranym zespole: http://www.youtube.com/watch?v=ohfxFxezVSU
PRAWA KOBIET
1. Kobiety ustalają zasady.
2. Zasady mogą być zmieniane przez kobiety bez uprzedzenia.
3. Żaden mężczyzna nie może znać wszystkich zasad. Próby zapisania zasad są niedozwolone.
4. Jeśli kobieta podejrzewa, że mężczyzna poznał kilka lub wszystkie zasady, musi natychmiast zmienić kilka lub wszystkie zasady.
5. Kobieta nigdy się nie myli.
6. Jeśli kobieta się myli, to z powodu straszliwego nieporozumienia, które jest skutkiem tego co mężczyzna zrobił, powiedział, nie zrobił lub nie powiedział.
7. Jeśli mamy do czynienia z zasadą 6 to mężczyzna musi natychmiast przeprosić za to, że był przyczyną nieporozumienia, bez żadnych wyjaśnień ze strony kobiety, co zrobił, że spowodował nieporozumienie. Patrz zasada 13.
8. Kobieta może zmienić zdanie w każdej chwili i z każdego powodu lub w ogóle bez powodu.
9. Meżczyzna nigdy nie może zmieniać zdania nawet pod wpływem okoliczności bez wyraźnego pisemnego pozwolenia kobiety, które jest wydawane tylko w przypadku gdy kobieta chce, aby mężczyzna zmienił zdanie, ale nie daje żadnych oznak takiego życzenia. Patrz zasady 6, 7, 12, 13.
10. Kobieta ma prawo być zła i wyprowadzona z równowagi z każdego powodu, prawdziwego lub wymyślonego, o każdej porze i w każdych okolicznościach jakie w swej jedynie słusznej ocenie uzna za stosowne. Mężczyzna nie może dostać żadnych wskazówek dlaczego kobieta jest zła, lub co ją wyprowadziło z równowagi. Kobieta może jednak podawać fałszywe lub mylne powody, aby sprawdzić czy mężczyzna słucha jej uważnie. Patrz zasada 13.
11. Mężczyzna musi być spokojny przez cały czas, chyba że kobieta chce aby był zły albo zdenerwowany.
12. Kobieta może bez powodu dać znak lub wskazówkę dlaczego chce, aby on był zły lub zdenerwowany.
13. Mężczyzna powinien przez cały czas czytać w myślach kobiety. Niespełnienie tego powoduje karę i sankcje nałożone według jedynie słusznego uznania kobiety.
14.Kobieta może w każdej chwili i z każdego powodu, przywołać każde wydarzenie z przeszłości bez względu na czasowy i przestrzenny dystans, zmodyfikować je, wyolbrzymić, upiększyć, albo całkowicie przerobić, aby pokazać mężczyźnie, że jest albo był: nieczuły, uparty, tępy, oszukańczy, że się mylił lub/i jest niedorozwiniętym umysłowo idiotą.
15. Kobieta może użyć swej interpretacji wszystkich minionych wydarzeń, aby zademonstrować sposób w jaki mężczyzna zawiódł w okazywaniu jej uwagi, szacunku, poświecenia albo w zaspokajaniu jej potrzeb materialnych, mężczyzna poświęcał cala uwagę innym kobietom, zwierzętom domowym, zwierzętom gospodarskim, drużynom sportowym, samochodom, motorom, łodziom, samolotom lub współpracownikom. Takie
przedstawienie sprawy jest nie do obalenia.
16. Jeśli kobieta jest w trakcie okresu, przed lub po, może zachowywać się jak tylko zechce, bez względu na logikę lub normy społeczne.
17. Każdy czyn, działanie, słowo, wyrażenie, wypowiedź, wydanie głosu, myśl, opinia, wiara mężczyzny podlega jedynie słusznej, obiektywnej interpretacji kobiety. Inne zewnętrzne czynniki nie są brane pod uwagę. Alibi, wymówki, wyjaśnienia, obrony, powody, usprawiedliwienia lub próby racjonalnego wyjaśnienia nie są mile widziane. Nędzne prośby o litość i przebaczenie są akceptowane w pewnych okolicznościach, zwłaszcza w połączeniu z namacalnym dowodem skruchy.
Cychol, skąd masz regulamin planowanego działu?? ;D
Młode małżeństwo zaraz po ślubie jedzie bryczką na przejażdżkę po lesie. Nagle koń sie potyka o mało co nie wywracając bryczki i tym samym narażając życie pary młodej na szwank. Pan młody do konia mówi :
- Raz!
Ujechali kawałek i koń ponownie sie potyka. Pan młody mówi do konia :
- Dwa!
Po chwili sytuacja sie powtarza. Pan młody zatrzymuje bryczkę, mówi do konia :
- Trzy!!!!!!
Po czym wyciąga dubeltówę i strzela koniowi w łeb. Pani młoda widząc to krzyczy :
- Coś Ty idioto zrobił? Taki młody koń. Popierdoliło Ci sie we łbie?
Pan młody na to do pani młodej :
- RAZ!!!!!
;D ;D ;D
Przychodzi facet do teatru, idzie do szatni, do szatniarki:
- Proszę powiesić mój płaszcz.
- Nie powieszę. Nie ma pan wieszaczka...
- To za kaptur pani powiesi...
- Nie powieszę. Nie ma pan wieszaczka...
- Ale zaraz przedstawienie się zacznie!
- Nie zacznie się. Proszę spojrzeć - tam siedzą aktorzy i przyszywają wieszaczki...
Firma zatrudnia nowego dyrektora finansowego, wybrano kilku kandydatów: matematyka, filozofa, ekonomistę i prawnika. Pierwszy na rozmowę kwalifikacyjną do prezesa wchodzi ekonomista:
- Mam tylko jedno pytanie. Ile jest dwa plus dwa? - pyta prezes.
- No, jeżeli spojrzymy na to pod kątem matematyki to 4, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę zasadę zysków korporacyjnych... itp. itd.
- Dziękuję, skontaktujemy się z panem.
Następnie wchodzi filozof:
- Mam tylko jedno pytanie. Ile jest dwa plus dwa? - pyta znowu prezes.
- Hmmmm, to trzeba by się zastanowić nad symboliką liczby dwa... można by zacząć od kultury antycznej albo nawet hinduizmu... trzeba by też pomyśleć o aspektach znaczenia połączenia obu dwójek... itd. itd.
Kolejny wchodzi matematyk i słyszy to samo pytanie.
- Cztery - odpowiada bez zastanowienia.
Ostatni wchodzi prawnik i na zadane pytanie powoli wstaje, podchodzi do okna, zaciąga żaluzje, zamyka drzwi na klucz. wraca na swoje miejsce, siada, spogląda prezesowi prosto w oczy i pyta:
- A ile ma być?
Kryzys. Spotykają się dwaj właściciele firm:
- Słuchaj, ty swoim pracownikom jeszcze wypłacasz pensję?
- Nie.
- I ja też nie. A oni i tak przychodzą do pracy?
- No przychodzą.
- U mnie też.
- Słuchaj, a może by tak pobierać opłaty za wejście?
Pracownik pewnego biura miał ogromne problemy z zaśnięciem w nocy. Kiedy udawało mu się w końcu zasnąć, spał zbyt długo i spóźniał się do pracy.
Jego przełożony, widząc ciągłe spóźnianie się, zagroził mu zwolnieniem.
No to poszedł ów pracownik ze swym problem do lekarza, a ten przepisał mu jakieś pigułki.
Gdy wrócił do domu, wziął je, zgodnie z zaleceniem, położył się do łóżka i od razu zasnął.
Obudził się wczesnym rankiem, spokojnie zjadł śniadanie i poszedł do pracy.
Gdy dojechał do biura, udał się od razu do szefa, by pochwalić się punktualnością:
- Panie kierowniku!, widzi pan? Jestem pięć minut przed czasem!
- Widzę, widzę - odpowiedział kierownik - Tylko niech mi do cholery pan powie, gdzie się pan, kurde podziewał przez ostatni tydzień?!
Spotyka się dwóch kumpli, i jeden w trakcie rozmowy ze zdziwieniem zauważa fioletowe "limo pod okiem" kolegi:
- stary, co Ci się stało???, masz oko jakby ci cegłą spadła.
- A wiesz, wczoraj moja Basia nabierała ze skrzynki jabłka. Jak się pochyliła, i tak ponętnie zaczęła ruszać tyłkiem. Kurde nie wytrzymałem, musiałem ją mieć !!!
- No i co, nie ma już ochoty?
- No niby ma, ale się wydarła, że nie w Tesco!
Dziadek siedzący na TV w autobusie http://www.sadistic.pl/polski-fight-...ie-vt50551.htm
Czym różni się kobieta od komara?!
- Jak komar ssie to nie trzeba go głaskać po głowie!
Mechanik zdejmował głowicę cylindra w Harleyu, którego klient zostawił poprzedniego dnia. Gdy naprawiał usterkę i czyścił całość, do sklepowej części warsztatu wszedł lekarz. Gdy obsługa nie reagowała na jego dzwonki i wołania, mechanik postanowił że zada mu pytanie:
-Doktoru, pozwolisz na słówko?
-Słucham? - zapytał lekarz podchodząc do mechanika
-Popatrz, - wskazał silnik - to jest serce tego motoru, otwarłem go, naprawiłem, wyczyściłem.
-A teraz popatrz - zakręca wszystko z powrotem i odpala motor
-Poskładałem wszystko do kupy i działa. Dlaczego więc, jeśli oboje jesteśmy specjalistami od serc, nasze pensje różnią się tak bardzo?
Lekarz zamyślił się, a uśmieszek zawitał na jego twarzy. Nachylił się i wyszeptał mechanikowi do ucha:
-Spróbuj przy włączonym silniku...
Idzie Jezus przez Izrael. Nagle słyszy płacz. Podchodzi do płaczącego człowieka i się pyta:
-Czemu płaczesz?
-Nie widzisz że nie mam oczu?!
Jezus napluł na ziemie ulepił oczy i człowiek zaczął widzieć.
Idze dalej i znowu usłyszał płacz, tym razem głośniejszy.
-Czemu płaczesz?- Pyta Jezus
-Nie widzisz że nie mam nogi?!
Jezus napluł na ziemie i ulepił mu nogę, Człowiek zaczął chodzić.
Kolejny raz usłyszał przerażającą, najgłośniejszą rozpacz w życiu.
-Czemu płaczesz?
-Jestem z Sosnowca....
I Jezus zapłakał.
Cytat:
Zamieszczone przez malet7
HAHAHA DOBRE DOBRE :)
http://www.youtube.com/watch?v=AILFH...layer_embedded
15 raz oglądam i 15 spadłem z krzesła
Łututuututuututu
http://www.youtube.com/watch?v=Ly3oNXc01sM&feature=player_embedded#!
mistrz....normalny mistrz... ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
:/
Cała prawda :)Cytat:
Zamieszczone przez kapitan
Jak dla mnie to właśnie Pani Basia jest zawodniczka nr 1! W linku streszczenie. Spokojnego oglądania :hah:
:hah:Cytat:
Zamieszczone przez sylwek7
Zapiski w kwestionariuszu dotyczącym problemów technicznych. Piloci wpisują zauważone usterki, te są naprawiane przez mechaników, którzy potem opisują sposób rozwiązania problemu:
Pilot: Lewa wewnętrzna opona podwozia głównego niemal wymaga wymiany.
Mechanik: Niemal wymieniono lewą wewnętrzną oponę podwozia głównego.
Pilot: Przebieg lotu próbnego OK. Jedynie układ automatycznego lądowania przyziemia bardzo twardo.
Mechanik: W tej maszynie nie zainstalowano układu automatycznego lądowania.
Pilot: Coś się obluzowało w kokpicie.
Mechanik: Coś umocowano w kokpicie.
Pilot: Martwe owady na wiatrochronie.
Mechanik: Zamówiono żywe.
Pilot: Autopilot w trybie "utrzymaj wysokość" obniża lot 200 stóp na minutę.
Mechanik: Problem nie do odtworzenia na ziemi.
Pilot: Ślady przecieków na prawym podwoziu głównym.
Mechanik: Ślady zatarto.
Pilot: Poziom DME niewiarygodnie wysoki.
Mechanik: Obniżono poziom DME do bardziej wiarygodnego poziomu.
Pilot: Zaciski blokujące powodują unieruchamianie dźwigni przepustnic.
Mechanik: Właśnie po to są.
Pilot: Układ IFF nie działa.
Mechanik: Układ IFF zawsze nie działa, kiedy jest wyłączony.
Pilot: Przypuszczalnie szyba wiatrochronu jest pęknięta.
Mechanik: Przypuszczalnie jest to prawda.
Pilot: Brak silnika nr 3.
Mechanik: Silnik znaleziono na prawym skrzydle po krótkich poszukiwaniach.
Pilot: Radar mruczy.
Mechanik: Przeprogramowano radar, by mówił.
Pilot: Mysz w kokpicie.
Mechanik: Zainstalowano kota.
Pilot: Po wyłączeniu silnika słychać jęczący odgłos.
Mechanik: Usunięto pilota z samolotu.
Pilot: Zegar pilota nie działa.
Mechanik: Nakręcono zegar.
Pilot: Samolot się wznosi jak zmęczony.
Mechanik: Samolot wypoczął przez noc. Testy naziemne OK.
Z życia wzięte:
Gdzieś w oddziale banku klient przyszedł wpłacić większą gotówkę. Pracownik kasy gotówkę przyjął i liczy. Po pewnym czasie liczenia podniósł głowę do góry i zauważył, że przed kasą nie ma klienta:) wystraszony że tyle kasy mu zostało spojrzał na pracownika obok i mówi:
"Ty klient mi spartolił"
po tym nagle klient wstaje spod kasy i mówi:
"nie spartolił tylko kapelusz mi upadł"
KLIENT PYTA KASJERKĘ ODNOŚNIE WPŁACANIA I WYPŁACANIA PIENIĘDZY Z KONTA
OKO ŻONY:
"CZY JEŚLI WŁOŻĘ ŻONIE W CHRZANOWIE TO BĘDĘ MÓGŁ WYCIĄGNĄĆ W JAWORZNIE?"
:))
rozmawiają dwie sąsiadkiCytat:
Z życia wzięte:
-ooo dzień dobry sąsiadko,jak się dzieci chowają?
-a dziękuję nie mają przed kim ;D
a to pamiętacie http://www.youtube.com/watch?v=lSSkYktZrwI filmik prawie tak stary jak samo YT
Przemik zgadza się ,czasem puszczam sobie to bo jest dobre :d
Pani pyta dzieci w szkole jakie odgłosy wydają zwierzęta. Zgłasza się Jola:
-Koty robią miauuu...
-Pani: Świetnie, kto następny?
zgłasza się Beatka:
-Krowy robią muuuu
Pani pyta Jasie: Jasiu, jakie odgłosy wydają psy?
Jasiu : Ręce na kark pod ścianę i ani rusz sku***nu
Mistrz Polski w skokach spadochronowych wspomina swój "pierwszy raz".
- Wyskoczyłem z samolotu i poczułem się jak ptak...
- Taki wolny ? - przerywa jeden ze słuchaczy.
- Nie, po prostu leciałem i srałem.
---------------------------------------------------------------------------------------
Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i rozglądałam się. Zauważyłam na ścianie dyplom ukończenia studiów, na którym figurowało jego pełne imię i nazwisko. Znienacka mi się przypomniał wysoki, przystojny, ciemnowłosy chłopak o tym samym nazwisku chodził ze mną do liceum jakieś 30 lat temu. Czyżby mój nowy dentysta był tym chłopakiem, w którym się nawet trochę podkochiwałam? Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te myśli. Ten prawie łysy facet z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i twarzą pełną zmarszczek był zbyt stary, by mógł być moim kolegą ze szkoły. A może jednak? Po tym, jak mi przejrzał zęby, zapytałam go, czy nie chodził przypadkiem do XXVI LO?
- Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów, zarumienił się.
- A w którym roku Pan zdawał maturę? zapytałam.
On odpowiedział:
- W siedemdziesiątym szóstym. Dla czego Pani pyta?
- To Pan był w mojej klasie! powiedziałam zachwycona.
Zaczął mi się uważnie przyglądać.
I następnie ten wstrętny, pomarszczony staruch zapytał:
- A czego Pani uczyła?...
Nie uwierzycie co się stało w moim powiecie... Dziś byłem w uroczej miejscowości Wyręba i oto co zobaczyłem:
http://img203.imageshack.us/img203/5...1010041312.jpg
W Ostrzeszowie (Wlkp.) na wylocie na Krotoszyn też jest takie UFO :D
ciekawe czy z tej samej galaktyki.... ;D ;D ;DCytat:
Zamieszczone przez tuczi77
Pani Basia odbiera Bmw za sms: klikCytat:
Zamieszczone przez sylwek7
zaczyna się od 1:17, ale warto całe zobaczyć :evil:
Kolejność oglądania jest ważna :D
Najpierw ten filmik
http://www.youtube.com/watch?v=fFxdDCIAS6c
potem ten
http://www.youtube.com/watch?v=1b0uo...eature=related