Ja wiem,ale poczytałem tez inne fora i faktycznie tez chwalą,tak więc i ja go naleję.
Twoje wypowiedzi Tedi są rzeczowe więc też to wziąłem pod uwagę :encouragement:
Wersja do druku
Koledzy podsumowując. Zdecydowałem się na Motul, jaką specyfikację mam wybrać:
1. https://www.motul.com/pl/pl/products...100-x-max-0w40
2. https://www.motul.com/pl/pl/products...00-x-cess-5w40
3. https://www.motul.com/pl/pl/products...0-x-clean-5w30
Autem jeżdże po Niemczech, przeważnie trasa, minimum 10km, max 30km plus 4 razy do roku Polska - Niemcy 1100km.
Z tych trzech zdecydowanie pierwszy. Lżejszy start na zimnym silniku i jednocześnie odporność na przegrzanie i jeszcze jako jedyny z tej trójki jest LL-01.
jak swoją nasmaruje "8100 X-clean 5W40" to się nie obrazi ?
lepiej x-cees 5w40
Zdecydowanie bierz LL-01. LL-04 jest gorszy, bo jest bardziej eco. Zdecydowanie popieram wybór wm10589.
Podsumowując Twoją wypowiedź i skupiając się tylko na zrywaniu filmu olejowego, przyznaję Ci rację - nie ma potrzeby "strzelać do kaczki z armaty", choć moim zdaniem, jeśli ktoś zrobi sobie znaczny upgrade mocy, to powinien właśnie pomyśleć o lepszym oleju, ponieważ konstrukcyjnie pewne elementy nie są przystosowane do utrzymania tego oleju. Stąd np. w turbosprężarkach masz wielkości łożyskowania B01, K01 itd.
Co do domieszek, to jasne, że są. Ogólnie baza bazy, czyli to, od czego wszystko się zaczyna, to ropa naftowa. Nie zmienia to jednak faktu, że syntetyk z domieszkami mineralnymi jest lepszy od HC, bo właśnie najbardziej istotne jest jakie właściwości reprezentuje mocno zabrudzony olej.
Niedawno czytałem raport o rowkach w elementach łożyskujących. Zmniejszają one nośność łożyska, ale wydłużają za to ich żywotność w teście z brudnym olejem - rowek zbiera zabrudzenia. Dlatego też okresowa wymiana oleju i to na taki, który nie pozostawia trwałych osadów (nagaru) jest bardzo istotna.
@HTN Dobre hasło,aż się rozesmiałem...........oj kawalarz z Ciebie przyjacielu:thumb:Cytat:
"strzelać do kaczki z armaty"
Faktycznie nie doczytałem, także to też nie będzie zły wybór. Ale to też zależy w którym regionie dokładnie mieszkasz (jakie temperatury masz zimą), czy auto jest garażowane. Na zimny start lepszy będzie ten pierwszy chciaż różnice między pierwszym a drugim są nieduże.
Tak ciekawostka poczytałem trochę o produktach mobila i znalazłem coś takiego
http://www.mobil.pl/Poland-Polish-LC...ife-0w40.aspx#
i w zestawieniu z bardzo dobrym motulem
https://www.motul.com/pl/pl/products...100-x-max-0w40
na papierze trochę lepiej wypada Mobil zwłaszcza jeśli chodzi o TBN, zawartość popiołów i lepkość wysokotemperaturową.
No to patrz co powinno być na butelce:
http://oelshop24.de/images/articles/...d06ef349_5.jpg
SHC, czyli w wolnym tłumaczeniu "slurrly hydrocracking", to proces bardziej tuningujący olej mineralny. Zwykły HC nie osiągnie 0W40, dlatego dopracowano proces do SHC i przez to powstał 0W40.
Niedawno czytałem, że zalecany interwał wymiany oleju jest następujący:
- olej mineralny: 5.000km
- HC: 10.000km
- SHC: 15.000km
- syntetyk na bazie estrów: 25.000km.
Interwał trzeba odpowiednio skrócić w zależności od warunków eksploatacji.
A już myślałem, że chociaż jeden w ich ofercie jest dobry.
Czytać panowie : http://warsztat.castrol.pl/blog-post...wa-pao-czy-hc/
A co innego można byłoby przeczytać na stronie castrola. A przy 2 próbach podjęcia dyskusji autorowi najprawdopodobniej z braku argumentów zaczyna nie odpowiadać ton/poziom pytań. I jeszcze jakieś dziwne wywody do forum japońskiego, że ktoś źle sobie dobrał lepkość oleju... jak ktoś głupi to i przekładniowy niech leje i najlepiej pod sam korek.
Spór chyba nie do rozwiązania...
Ja pasuje, juz mi sie nawet nie chce czytać tych forumowych wywodów na temat oleju do silnika. Jak ktoś czegoś nie chce zrozumieć to nigdy nie zrozumie.
Jedno jest pewne.......Wymiana co 10kkm i tyle w temacie z mojej strony. Niech se każdy leje co chce i na co go stać. :amen::yield::yield::yield:
Ten artykuł to szczyt marketingowego bełkotu:rip:
Można poczytać innych :behindsofa:https://forum.autokacik.pl/index.php...j-syntetyczny/
Trochę odkopię temat
Będę zamawiał olej bo wymiana się zbliża. Oczywiście musi być norma LL01. Który z tych dwóch powinienem kupić i dlaczego. Jezdził ktoś na jednym i drugim ? Ja teraz mam MAX LIFE a SYN Powera nigdy nie miałem z widze ,że tabelki podają lepsze dane dla Syn Powera. Jak ktoś go stosuje to proszę o opinię .
http://www.kolegaberlin.pl/product-p...e-5W40-4L.html
http://www.kolegaberlin.pl/product-p...r-5W40-5L.html
Jeśli mogę Ci doradzić zalej MOTUL X-CESS i bedziesz zadowolony
Valvoline w sumie 100zl tańszy na wymianie od motula a jakość porównywalna
Co do różnic faktycznych między nimi to tylko szklana kula pomoże [emoji6]
Ważne żeby olej był z najwyższej półki i będzie ok
Ostatnie lata lałem Motula i było super. Ostatni rok jezdziłem na Valvolinie max life i też jest ok.
Dużo ostatnio w necie o podróbkach Motula i w sumie z tego powodu tylko ten Valvoline wlałem.
Ja już nawet w IC jak kupuję olej to nie wierzę czy czasem jakiś lewy towar nie trafił do nich na magazyny.
Może za dużo neta czytam :)
Kupię chyba tego Motula i nie będę kombinował. Podobno właśnie od kolegi z Berlina towar jest 100% pewny.
Sam już nie wiem. Co za czasy.
Tak jak pisałem szklana kula tylko ;)
Aha ostatnio czytałem że MOTUL tylko we Francji rozlewany a teraz na butelkach widzę Italia
A co powiecie o Liqui Moly Special LL ze specyfikacją LL01 ?
Wybacz, ja tez musze zmienić i pytam dla siebie :)
Liqui Moly tez ma 5w40 LL01
https://www.olie-shop.dk/Motorolie/L...W-40/p-OIL-125
Podobno olej Meguin Megol Low emission to jest bańce dokładnie to samo co Liqui Moly Top Tec 4100
https://www.kolegaberlin.pl/product-...n-5W40-5L.html
https://www.kolegaberlin.pl/product-...0-5W40-5L.html
Tyle ,że one są z normą LL04 ale mają normę VW 505.01 która jest bardziej rygorystyczna dla oleju niż norma BMW ll04.
Może mimo wszystko będzie lepszy ze względów na te uplastyczniacze ?
Też będzie jak i każdy wyżej wymieniony
Jeden woli blondynki drugi brunetki
Rude to Castrol :)
Ważne żeby częściej i systematycznie wymieniać
Ale na stronie Liqui moly on ma normę LL98
@Twin ja wiem ze co 10kkm trza zmieniać i tak robię ale wiesz o co chodzi.
Jak się wkur..ę to Total Quartz 9000 wleję i tyle Tego raczej nikt nie podrabia.
A może ktoś jezdzi na naszym rodzimym produkcie ???? Eeee chyba nikt tak odważny się nie znajdzie :)
Polecam Filtry Gdańsk jeśli chodzi o olej. Wiele lat w branży i dużo pozytywnych opinii w internecie. No i mają certyfikat Motula. Sam stałem nad dylematem kolega berlin, czy filtry gdańsk u tych drugich trochę drożej, ale znalazłem więcej informacji o tej firmie. Podejście do klienta bardzo profesjonalne i można jeszcze jakiś rabat uzyskać.
Witam.
Przyszła pora na zmianę oleju.Mam zalany castrol i przejechane koło 10tys.i patrząc na bagnet słabo wyglada. Zastanawiam sie nad Millers ponieważ mam taki w Cooper i przy większym przebiegu wyglada o niebo lepiej.
Byłem dzisiaj w hurtowni z olejami i oglądałem millersa w specyfikacji jest napisane LL4. Mial ktoś styczność z tym olejem w n62.
Użytkuje samochód 80 % trasa
Pozdrawiam
Przeczytaj ten temat a będziesz wiedział co kupić
Niektórzy tu szukają niesamowitych olejów co mało kto o nich nawet słyszał i oczekują recenzji gdzie nikt z nas nie jest w stanie stwierdzić jaki ten olej faktycznie jest a wystarczy kupić motula czy Valvoline i jeździć
Jak do tej pory jeździłes na Castrol to z ww olejami i tak będzie niebo lepiej
LL01 najlepiej choć LL04 też będzie tylko nie jeździć po 30 000km
A i jeszcze dopisze dlaczego MOTUL
Widziałem rozebrany silnik motoru co jeździł na motulu oraz drugi na Castrolu
Przepaść i nigdy więcej Castrol
Ja obecnie jeżdżę na oleju Millers XF 0W40 wcześniej był zalewany Motul X-clean 5W30 i po zmianie oleju silnik może ma lepiej ale na oko i na ucho żadnych różnic ja nie wychwyciłem.
Chyba sie skuszę na tego millersa. Wiem tylko ze poprzedni właściciel zalał Castrola . Tylko pytanie czy przy moim przebiegu 190 tys lać 0w40 czy tak jak zaleca Bmw 5w30.
Na stronie producenta podają trzy typy oleju XF5w40,EE5w30 i TL5w30
Pany a ja zalałem swoją 750i tym co w linku a silnik jest czysty jak nowy. Po odkręceniu korka wlewu oleju widzę srebrny łańcuch rozrządu. Wcześniej jak była zalewana castrolem łańcuch była rudy brązowy. Na dodatek jak uszczelniałem dekle to brud i nagar na nich po castrolu mnie przeraził nigdy więcej tego syfu.
Nikogo nie namawiam ale ja jestem zadowolony: http://liquimoly.pl/index.php?option...id=8&Itemid=75
Do N62 najlepiej 0W40 (jak był nowy) ale biorąc pod uwagę ,że latał i tak na 5W i ma 200kkm to ja osobiście lał bym 5W40 tylko z normą LL01
Oczywiście ,że LL04 pokrywa normę LL01 ale w pewnym stopniu bo nie ma tyle dodatków uszlachetniających ze względu na DPF którego Ty nie masz.
Rozmawiałem kiedyś z technikiem Totala i on mi to wytłumaczył. Dużo by raz jeszcze pisać. Poszukam ten temat i wkleję linka.
Więcej takich konkretnych opinii [emoji106]
U mnie też był Castrol i wszystko brązowe w środku Zobaczę po 3 wymianie motula jak będzie wyglądać
Ja jednak wolę Longlife-98 te oleje były produkowane by dobrze smarować. Każda kolejna zmiana pozbawiała dobrych dodatków z uwagi na ochronę środowiska emisja spalin jak i DPF.
Brawo @tedi . O to właśnie chodzi.
Zacytuję sam siebie na zasadzie kopiuj-wklej to co napisałem 4 lata temu po rozmowie z technikiem czy technologiem z firmy Total dlatego przykładem jest olej tej firmy.
Cytat z 2013 roku (mój)
Dowiedziałem się ,żę norma LL04 pokrywa oczywiście normę LL01 ale to nie jest tak do końca jak wszyscy sobie myślą . Jak już wcześniej napisałem że te oleje ze starszą normą posiadają więcej dodatków uszlachetniających niż te z normąLL04 ponieważ nikt ich np. nie może wlac do aut z dpf itd. Technik opisał mi to w taki sposób Zakładając ,że norma na zużycie krzywki wałka,panewki czy cokolwiek co sie w silniku zużywa musi spełniać przedział od 1 do 10. W przypadku oleju z normą BMW LL01 (zawiera więcej dodatków) wynosi na tę ścieralność 2 milimikrona czy jakoś tak, a dla oleju z normą BMW LL04 wynosi 9 milimikrona ponieważ nie ma juz tych dodatków bo nie może ich mieć ze wzgledów na dpf którego w naszych benzynach i tak nie ma. Tak czy siak usłyszałem ,że oba mieszczą się w normie a wybór należy do mnie. To tak jak z mp3. Nowsza technologia nagrywania,muzyki itd tylko ,ze okrojona ta muzyka ze wszystkich stron . NNnnnnooooo ale gra. no to z tymi olejami jest tak samo.
Podsumowując Nasze motory potrzebują normę LL01 i tego poradzono mi się trzymać. To będzie najlepsze dla tych silników,aczkolwiek LL04 nie jest złe ale to już nie to co ten silnik potrzebuje.
Ja zalewam albo tym : QUARTZ 9000 ENERGY 0W30
albo tym : QUARTZ ENERGY 5W40
Starałem się to opisać jak najlepiej jak to zrozumiałem. Myśle ,żę nie jednemu pomogę a każdy zrobi jak uważa. Mnie to wszystko zajęło około 20 godzin poświęconych w necie oraz kilka telefonów do mądrzejszych ode mnie.
Jakis czas temu czytalem ten dlugi wywod od Miro i mi to w glowie utkwilo. UE nam mowi ze mamy smigac mondeo z litrowym silnikiem to zakladam ze oleje tez sa robione ze wzgledu na dyrektywy. Dziekuje wole starsza LL01
Też się tego trzymam
Panowie czyli podsumowując
Trzymamy sie w benzynkach normy LL98 i LL01 .
Olej z pewnego źródła .
Wymiana co 10kkm.
Tylko millers ma normę LL04 chyba ze źle doczytałem na stronce producenta