-
Tematu korka osobiście nie przerabiałem, tylko o tym czytałem m.in. https://www.bmw-klub.pl/forum/viewto...?f=75&t=167364
Czytałem też kiedyś, że ktoś rozebrał ten korek i tam jest coś jakby zaworek przepuszczający powietrze do baku. Filtr węglowy i zbiornik wyrównawczy to na nadmiar paliwa lub ciśnienia. Tak czy inaczej, samochód powinien normalnie pracować z korkiem czy bez. Oczywiście pomijając akustykę zbiornika.
Wracając do usterki under'a i biorąc ostatnie info jakie zapodał, jestem co raz bardziej przekonany do regulatora ciśnienia na listwie. Ja często jeżdzę na kilku litrach i równie często leję pod korek, plus 5 litrów (Rosja blisko :) ). Chodzi tak samo na kilku litrach jak i na 95l w baku.
Zbiornik miałem trochę nieszczelny i go robiłem latem. Po naprawie jak odkręcałem korek to aż syczało i było słychać jak się blachy luzują, takie robiło się podciśnienie. Teraz po paru miesiącach jest trochę inaczej, pewnie zaworek w korku się rozruszał. Przy nieszczelny zbiorniku się trochę zastał.
#under, regulator póki chłodniejszy pewnie jakoś jeszcze daje radę. Rozgrzewa się i głupieje. Gasisz, zmieniasz pompę, to trochę trwa, regulator się wychładza i znowu na parę minut masz ciśnienie....
-
Panowie, sytuacja się zupełnie zmieniła jeśli chodzi o diagnoze.
Pogmerałem troche z inpa i udało mi się podłączyć do auta.
Zczytałem błedy i na początku były 4 wszystkie dotyczące sond lambda, ale niestety nie zrobiłęm zrzutu i usunąłem je.
Odłączyłem interfejs i odpaliłem samochód, wszystko cacy jak poprzednio, przejechałem 100m i znowu powrót do usterki.
Ponowne podłączenie inpa i tym razem 1 błąd sondy:
https://images82.fotosik.pl/1015/e8a0c0d1384c6a92.jpg
Ponownie go usunąłem, uruchomiłęm auto, pracowało chwile dobrze i znowu to samo, więc podłączam inpa, zczytuje błędy i ponownie 1 błąd sondy z tymże z innymi wartościami:
https://images81.fotosik.pl/1014/817e85769e0ad316.jpg
Czy to jednoznaczna diagnoza padnietej sondy ?
____________
Edit:
Znalazłem właśnie na innym forum wypowiedź właśnie co do tych błędów, troche się jakby pokrywa z moimi.
Co sądzicie?
https://images81.fotosik.pl/1014/535f4df77b7d1fae.jpg
-
-
Wyczytałem że jeśli jest zasysanie bagnetu na odpalonym to odma sprawna a jeśli jest wypychani to nie sprawna.
U mnie jest wlasnie zasysanie czyli wychodzi ze odma sprawna. Olej wymieniałem na początku stycznia i nie wzieło ani grama, żadnego wycia w silniku tez nie ma.
Szukałem na necie opisu tych błędów ale nic konkretnego nie moge znaleźć
-
Ja mam u siebie podejrzenie zasyfionej odmy, zajrzeć nie zaszkodzi. Dziś robiłem drążek środkowy i końcówki, nie chciało mi się dalej dłubać, bo chłodno w garażu. We wtorek delikatnie zdejmę pokrywkę i zobaczę co i jak. Gdyby coś ciekawego wyszło, zrobię fotki.
Raz piszą, że zasysa, raz że dmucha... Sprawdzę w kwadrans i coś potwierdzę lub wyeliminuję.
-
Dziwna sprawa, było tragicznie. Myślę odepnę aku na godzinkę, włożyłem z powrotem, odpaliłem i odżył, nawet jakby więcej mocy niż wcześniej, a może to tylko złudzenie przez tą usterke.
Jak myślisz Arek co to moze być? Bo już obstawiałem świece i chciałem jutro wymieniać, no ale skoro po resecie się coś odmuliło to wykluczam sprawy mechaniczne ale coś z elektroniką.
Wcześniej odpiąłem czujnik położenia przepustnicy i krokowy i posikałem wd na wtyczki myśląc że to coś zmieni ale było to samo, więc wyjąłem aku i zdziwko bo wszystko teraz śmiga. Może faktycznie coś z regulatorem paliwa, zaciął się czy coś. Jak się powtórzy sytuacja to podjade na mierzenie manometrem no ale z drugiej strony skoro teraz działa to może coś przy wtyczce, ale on chyba nie jest podłączny elektrycznie, jedynie do podciśnienia, zgadza się? więc coś z elektryką tylko co i jak to zbadać?
-
Z odma przerabiałem temat niedawno dokładnie opisałem objawy przed i po itd. Co prawda w 750 ale myśle ze bedzie podobnie
http://7er.pl/showthread.php/52709-o...ilnika-m73-750
-
Odma wydaje siębyć w porządku. Oleju nie bierze, kopcenia nie ma, korek zasysa a nie wypycha i po odkręceniu zmienia prace.
Gdzieś mam coś porobione z elektroniką, może przekaźnik od pompy wariuje
-
Moze zapomnij na chwile o tej pompie paliwa , przejrzyj układ zapłonowy miałem juz przypadek ze inpa wywalala sondę nie pamietam która a winny był właściciel auta który przy wymianie świec nie docisnął 2 przewodów na świece a wypadania zapłonu inpa nie pokazała , a jeździło auto jak mu sie umyslalo
To tylko sugestia ja zaczął bym od podstaw ciśnienie paliwa tez by wiele powiedziało zeby faktycznie ta pompę wykluczyć juz na 100%
-
Dzięki za wskazówki.
Ciekawi mnie tylko dlaczego po resecie kompa tzn wyjeciu aku na godzię, wszystko wróciło do normy, świece czy przewody raczej same się nie zresetowały, a może jest gdzieś jakieś zwarcie a po resecie puściło. Nie wiem juz :D