Cena z kosmicznej dupy :) do tej ceny jest sporo aut które są dużo lepsza lokata kapitału niż biedne 740
Chciazby ze dwie cl600 biturbo i to nie muszą być nowki Kilkaset sztuk. Moze tysiąc na całym świecie
Albo cl65amg w215 i jeszcze coś na dokladke
Wersja do druku
Cena z kosmicznej dupy :) do tej ceny jest sporo aut które są dużo lepsza lokata kapitału niż biedne 740
Chciazby ze dwie cl600 biturbo i to nie muszą być nowki Kilkaset sztuk. Moze tysiąc na całym świecie
Albo cl65amg w215 i jeszcze coś na dokladke
Chyba gościowi rozum odebrało :loco: :doh:
Prawie 300 koła za starą pieczkę. Chyba go pochowają w tym aucie bo nie wierzę ,że ktoś wyłoży taki hajs za model który nigdy nic nie będzie znaczył.
Rok się kończy a to była najśmieszniejsza rzecz jaką przeczytałem w tym roku. :dance:
Na pewno walnął się o jedno zero :welcoming:
Za grubo gość poleciał, hahahaha :D
Pewnie 50k będzie problemem w Polsce ;)
Pewnie. Jest wielu ludzi dla których zamrożenie 200k na 10 - 15 lat to nie problem.
Ja sam żałuję, że nie kupiłem Testarossy w 2004 roku za 30 k euro, teraz bez 100 k euro nie ma co się napalać.
PS
A przecież w Testarossie nawet nie ma radia :D
Myślę, a w zasadzie myślałem tak do wczoraj :)
Ale do rzeczy. Pamiętacie to wypasione e38 750iL od Autoleitner z Holandii? Miało o wiele więcej na pokładzie, okey, większy przebieg - bodaj kilka tysiecy km (auto podemonstracyjne) i z tego co kojarzę i tak było o 100k tańsze od omawianego.
zgubiłem się, skoro do wczoraj myślałeś, że 100k jest ok, a teraz to drugie było tańsze o ponad 100k, to znaczy, że powinien oddać auto I jeszcze dopłacić kupującemu?
Z tego co ja obserwuję rynek aut klasycznych to różnica w cenie aut z przebiegiem 5k, a brakiem przebiegu jest jednak kolosalna. Cała magia w tym, że nie jeżdżone wcale. Kto ma kasę, ma też żądania.