-
Temat zamknięty bo auto sprzedane a okazja była dobra nie powiem bo 80 tys za 2010 r przetarty miala prawy tył ale tylko przetarty. Wlasciciel diler narkotykow zlapany w pracy i cena kaucji wykupu 100tys stad cena okazyjna...
Saillupus: w Szczecinie to prawda ,że mega cięzko jest naprawić BMW . Jedynie Peszko ogarnia temat ale jak słysze te jego ,,musze wpiąć pod komuter'' i kasuje 350zł to aż mnie trafia
-
Cena nie tyle co dobra a wyśmienita, za F01 w szczególności z rocznika "10 - za 80k kupimy F01 ale z przetartymi dwoma podluznicami z przodu.
-
Riki Peszko to zdecydowanie nie najlepsze miejsce na naprawę jakiegokolwiek BMW :p
zresztą myślałem, że już nie istnieją po takiej renomie jaką sobie zrobili. Jesteś pierwszą osobą od paru lat która w ogóle wspomniała o tym serwisie :p
-
Ja czytalem dobre opinie o Kisielnickich na Przecławiu, szczegulnie jezeli chodzi o skrzynie.
-
Ja bym chciał juz fkę ale ceny ciągle za duże niestety - czekam na prawdziwy spadek. Mówicie, ze lecą na łep na szyje hmm mi się wydaje że i tak wolniej niż e65. Bo taką np w 2010r jako 8letnią można było kupić za 50-60tyś a teraz 7 letnie (czas leci) efki to wydatek drastyczne minimum 90-100 tyś. Wątpie że w ciągu roku spadną o połowe jeszcze.
-
W 2008r kupowałem e38 99r - aura kosztowały koło 40k - auto miało wtedy 11 lat
W zeszłym roku kupowałem e65 - za zadbaną 2003r (czyli przedlift) trzeba było też dać koło 40-50k zł (uśrednione ceny na allegro)
Fki najstarsze to 2008r czyli teraz mają tylko 7 lat i kosztują w okolicy 100 000zł
W tym roku zaprezentują G i w następnym roku ujrzymy ją na drogach. Do czasu jej wypuszczenia fka będzie najtańsza (nie trup) kosztować koło 80-90tyś. Po wypuszczeniu G ceny spadną o dobre 20k do poziomu +/-70tyś może nawet więcej (teraz cały czas jest to obecnie produkowany model czyli ma prestiż=cena), a nadal będzie to 8 letnie auto. Przez kolejny rok będzie dalszy szybki spadek z cen bo będzie to już poprzedni model. Więc w wieku tych 11 lat f będzie też kosztować 40-50tyś.
e65 2005-6r czyli już teraz 8-10 letnie auto kosztuje 50-70tyś (rozbieżność cen allegro)
Według mnie ceny są normalne, czyli takie same jak miały poprzednie generacje. Pamiętajmy też że mamy inflacje. Nowe e38 750iL kosztowało w 2000r +/-550tyś zł. e65 760iL +/-620 000zł a F już prawie 700.
Czyli patrzymy, że każda kolejna generacja jest około 15% droższa. Więc masz e38 10 letnie 45tyś. + 15% = 51,700 czyli tyle ie teraz trzeba zapłacić za e65 2004-5 doliczmy do tego kolejne 15% i mamy 60tyś za 10 letnią zadbaną Fkę za 3 lata.
W 2008r za najtańsze e65 (czyli sytuacja jak teraz schodzi model, wchodzi nowy), trzeba było dać koło 70tyś plnów. Popatrz na ceny na allegro, ceny są bardzo zbliżone+ ewentualna różnica w wartości pieniądza)
To są przybliżone wyliczenia ale mniej więcej tak będzie wyglądać rynek.
-
Tak tylko 10 letnie e38 bym jeszcze może kupił, ale F.. może nie być warte zainteresowania, bo po prostu jest wykonane na przebieg załóżmy 250 tys km i po takim przebiegu auto powinno iść na żyletki a nie jeździć dalej, a taki przebieg można zrobić dość szybko jak się sporo jeździ (załóżmy 5 lat) a co z kolejnymi 5 latami? Może nie być tak kolorowo
-
Adasio większość F-ek w dieslu juz ma powyżej 250 tyś od dawna :)
Saillupus porównaj najtańsze zpierwszego rocznika - chyba jest to najbardziej zgodne. Jak uśrednisz teraz efki z 2010 to też wyjdzie grubow powyżej 120tyś.
-
Bardzo dużo zależy od konkretnego modelu, im bardziej nie udany, tym szybciej traci na wartości.
Nie wiem czy np. Mercedes CL W216 jest udanym modelem, ale to że trzyma do dzisiaj wartość za pierwsze roczniki produkcji ok. 100k pln - mocno mnie zastawia "jak?!" :)
Ogólnie chyba jest tak że im coś jest nowsze, tym szybciej traci na wartości, ale mimo wszystko dochodzi do pewnego przedziału cenowego z którego bardzo ciężko i powoli schodzi niżej.
Nie wyobrażam sobie F01 które ma 11lat i kosztuje 40k pln.
-
Arman zobaczymy z 4 lata :) Ale ja sądze ze zejdzie :)