Widziałem na żywo tą E38. Fajna ale np fotel mega wyjechany jak na ten przebieg. Ogólnie auto robi wrażenie :)
Wersja do druku
Widziałem na żywo tą E38. Fajna ale np fotel mega wyjechany jak na ten przebieg. Ogólnie auto robi wrażenie :)
Piękna ta Alpina...ale z tym przebiegiem to raczej ściema...nikt nie kupuje takoch aut aby stały w garażu...a jeśli EVAN mówi,że fotel wyjechany to nie ma takiego przebiegu...po 113 tysiach to wszystko ma być jak nowe.Pozdrawiam.
Auto sprowadzone z Japonii - i jak większośc aut z tamtych rejonów może mieć taki przebieg. Tam takie auta traktują bardzo wyjątkowo ;)
Znajomy przywiózł sobie z japoni 850 ok 40 tyś przejechane i merca hmm chyba cls (ja ich nie rozróżniam za dobrze) i przebieg 30 tyś. Mówi że dużo bogaczy tam takie auta kupuje, mają po kilka - że niby wersja z kierownicą po lewej to szpan czy cuś :)
Po za tym są ludzie i ludzie 113 tyś to juz może być wręcz zajechane :)
SL600.Jak przypłynął do nas to miał 2,5 tyś km.Jedenaście lat stał u jednego kolekcjonera na dywanie (dosłownie).Obecnie 18 tyś km. Właściciel stwierdził ,że tym obecnym przebiegiem zostało zdjęte około 150 tyś złotych z wartości auta(wycena rzeczoznawcy do opinii).Kilka takich rodzynków widziałem.30-60 tyś km to są realne przebiegi.Powoli rynek i tam się kończy.
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps6bc36f71.jpg
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps605f5c6d.jpg
http://i1166.photobucket.com/albums/...ps51099ae6.jpg
W Japonii pozmieniały się chyba jakieś przepisy podatkowe i ludzie wysprzedają swoje kolekcję.
No ten "kimbex" nie złe furki ma :)
W tym aucie każde "puszczenie bąka" jest opisane,zaksięgowane,odznaczone wizytą w ASO,zafakturowane etc.To już jest inwestycja.Teraz dopłynęła B10 e39 ze śladowym przebiegiem...