Pepis, wydrapałeś tam wszystkie bebechy z kluczyka czy coś zostało?
Wersja do druku
Pepis, wydrapałeś tam wszystkie bebechy z kluczyka czy coś zostało?
Zatem dlaczego "diamentowy" klucz z padnieta bateria nie byl widziany przez kompa i immo poprawnie? Auto nie palilo. Pomagala sztuczka z drugim kluczem, przykladanym, by petla odczytala haslo z pestki. Po tym zabiegu auto "chodzilo" przez okolo godzine, by naladowac bateryjke. Bateria w kluczyku podladowala sie i auto odpalalo, z "padnietego" klucza, poki bateria znow nie padla (kilka godzin). Bylo to co prawda E46 ale zasada dzialania ta sama. Podpiety laptop z PA Softem, BMW Scanner w sekcji immo, pokazywal password: unknown na padnietej baterii. Nie sa to jakies herezje.
Nic nie zostało. Na zdjęciu nie ma obudowy ale tam nic w niej nie było. Dziś rano raz jeszcze sprawdziłem na innym prostowniku poziom naładowania akumulatora - padnięty...
Podłączyłem do ładowania, o 15 jak wrócę z pracy to spróbuje. Baterie w kluczyku wymienione. Wczoraj nie odpalił ale myślałem, że aku jest ok.
Pytanie: czy jeśli aku jest na granicy rozładowania to czy po przekręceniu kluczyka nie powinien :
- "pykać"
- choć troszkę kręcić?
- kontrolki przygasać?
Jak przekręcam na zapłon to słyszę gong i widzę na wyświetlaczu trójkąty ale w środku na wyświetlaczu nie widzę komunikatu (trójkąty na liczniku gdy wyświetla się jakiś komunikat)
Dam znać czy zagada bo do 15 powinien się doładować. W razie czego powinienem mieć możliwość podłączenia go pod kompa (ale nie ma gość INPY tylko takie dziwne urządzenie serwisowe w kształcie wielkiego tableta, nie wiem na ile jest dokładny. wiem, że kosztował więcej niż moje E38 co nie daje gwarancji poprawnej diagnozy)
Ktoś wspomniał o sprawdzeniu kabli. Pod maską gdzie rzucić okiem na połączenia? Sprawdze dzisiaj raz jeszcze czy klemy siedzą dobrze i czy nie zalało kompa.
zdravim P.
Jak będzie padnięty aku to rozrusznik się może nie odezwać. W liczniku nie ma kontrolek tylko diody. One ładnie Świecą nawet przy bardzo pytaniem aku. Zobacz jak świeci oświetlenie w środku.
Popołudniu zobacze jak aku i spróbuje co i jak.
Mam na chwilę obecną kolega może wpaść do mnie z Auto Comem, diagnozował mi już kiedyś i trochę jest ograniczony, podstawowe błędy jedynie.
Myślałem nad interfejsem :
http://allegro.pl/interfejs-bmw-usb-...103572626.html - warto brać?
zdravim P.
A więc:
- aku naładowane jak być powinno
- diagnoza Auto Comem:
1) Limit kontrolny czujnika lambda, bank 2
2) sterowanie czujnikiem tlenu 2
3) Nieznany kod usterki, regulacja
Na wskaźniku benz. powinienem mieć około 15-20 litrów a wskaźnik leży. Auto krzyczy, że zasięg auta 0 km,
W teście zegarów nr 6: TNK: 5.1 / 3.0 / 8.1 L
Co dalej? Skasowałem, nie udało się skasować nr 3, próbuje odpalić i dosłownie NIC.
Liczę na sugestie.
Krzyczał o niski stan oleju, więc sprawdź połączenia przy rozruszniku. Te dwie rzeczy idą w jednej wiązce. Może to jakiś trop
Zaraz wskocze pod auto może to jakiś trop. Zrobiłem reset z poziomu licznika i już poziom paliwa się pokazuje ale auto dalej nie chce rozmiawiać ze mną.
W teście 14: DIAG: 1 90 84 000 - jak to rozszyfrować?
A więc:
Najprawdopodobniej błąd sondy jest przy okazji. Całkiem możliwy jest scenariusz, że poziom naładowania akumulatora spadł do takiego poziomu, że alarm mógł stracić ustawienia (nieorginalny alarm, którego nie brałem pod uwagę)
Sprawdziłem przekaźnik rozrusznika i jest ok, prąd na nim też jest ok. Najprawdopodobniej po drodze z przekaźnika do rozrusznika wpięty jest alarm, który ma swój przekaźnik. Jutro po pracy ciąg dalszy poszukiwań. Sprawdzę również prąd już na samym rozruszniku.
Dziękuję sebanowi za pomoc :) ! mam nadzieje, że jakoś uda mi się go w końcu ożywić bo bez auta jak bez ręki...
zdravim P.