-
Panowie odkopię temat, mam e38 730 d FL , chodzi jak złoto , jestem super zadowolony... ale to mi nie daje spokoju...
co z tymi klapkami... rozumiem że pomimo FL , mam ten problem.
Co robić... nie chce pogarszać pracy silnika.... ale nie chce też czekać az zassie klapy do środka....
Mechanik powiedzioał że klapki są nadwyrężane gdy mocno silnikiem się hamuje.
To przecież norma - hamowanie silnikiem...
co myslicie ?
-
Zdejmij kolektor i zobacz w jakim stanie masz klapki, inaczej sie nie da ,a po nich widać mniej więcej kiedy mogą się urwać.
Ja w swojej zdemontowałem klapki ,ale mam zamiar jest załozyc tzn takie jakie sie nie urywają.
-
a można kupić kolektor wolny od tej wady? coś czytałem że około 1500 pln, ale to ori, czy jakieś wynalazki?
-
Kolektory sa tylko ori ,ale do e38 3,0d będa tylko z klapkami .
-
pisałeś że chcesz założyć takie co się nie urywają. Rozwiń wątek proszę.
wyjęcie ich to tyle roboty co tu??:
http://forums.5series.net/diy-do-you...-engine-70452/
-
Tak ,to tyle roboty co w tym linku.
Gdzieś w necie znalazłem klapki metalowe,takie co się nie urywają , myślę wrócić do tematu i je założyć.
Temat jest kolektor wydechowy ,ale piszemy o ssącym :panda:
-
tak , faktycznie , nawet nie zauważyłem.
napisz jak znajdziesz coś o tym zamienniku.
Mam znajomego z 530d usunięte klapy i twoerdzi że silnik gorzej pracuje i że żałuje wywalenia klap.
tzn żałuje że nie zamienił na inne, tylko wywalił.
do 2000 obrotów silnik nie pracuje jak kiedyś , nie ciągnie tak samo. na wyższych jest bez różnicy.
-
Ja tez zauważyłem ,że coś się zmieniło po usunięciu tych klapek ,auto ciągnie dobrze ,ale tak jakby się kultura pracy pogorszyła na niższych obrotach. Tragedii żadnej nie ma ,ale mysle o założeniu tych klapek.