No i dlatego nie kupił :PCytat:
Zamieszczone przez wiku
Wersja do druku
No i dlatego nie kupił :PCytat:
Zamieszczone przez wiku
Apropo przebiegu to jechałem ostatnio autkiem znajomego, ori 80tyś a zawieszenia to juz praktycznie nie ma, coś przy silniku tez nie do końca jak powinno, sprzęgło chodzi jak w Polonezie ehh ja mam 230tyś i nic.... dodam że to autko jako nowe kosztowało coś ok 100tyś i ma 4 lata.... Wiec przebieg to ostatnia rzecz jaka powinna decydowac o zakupie auta..
A co ma do rzeczy książka czy też nieznana przeszłość - LICZY SIĘ STAN AKTUALNY a z resztą to do wróżki...Cytat:
Zamieszczone przez BOSS
Cytat:
Zamieszczone przez Aldik
> ZGADZAM SIE w 100% z Aldikiem :cool: sa ludzie którzy nie dbaja o auta i po 2 latach moze być szrot 8/
Oj tu byś się zdziwił. Jak ktoś lata po autostradach to i po 400tys będzie nówka środek, a jak ktoś tłucze po mieście wsiadając i wysiadając 10x dziennie i nie dba o auto to wiadomo :)Cytat:
Zamieszczone przez Saillupus
Ponadto środek można w różnoraki sposób "odrestaurować" - regenerować skórę, itp.
Co nie zmienia faktu, że w większości przypadków można jednak bco nieco po oględzinach wnętrza powiedzieć :)
Wiku
dlatego właśnie nie kupiłem :(
a bardzo żałuje i Ci zazdroszcze - chociaż trafił mi się też wyjątkowy egzemplarz
wracając do tematu
Jakie e38 nie kupisz i tak będziesz zadowolony :D
co do środka
to można poznać po kierownicy, pedałach i paru innych rzeczach
chociaż wiadomo że jak ktoś śie postara to wszystko zamaskuje
ale mało kto w to się bawi
pozdr.
Cytat:
Zamieszczone przez Saillupus
:D e38 to nie lanos i tu pedaly/kierownica i inne nie zuzywaja sie tak szybko jak w innych autach wiec opierajac sie o to to raczej sie przejedziesz...
p.s: Jesli auto ktore ogladales bylo super to co za problem zmienic sprezyny/amortyzatory na zwykle?? koszt nawet nowych jest smieszny w porownaniu z kosztem doprowadzenia zameczonego auta do ladu
Jesli jestes w stanie zmierzyc kompresje silnika wzrokiem i wozisz ze soba rozkladany "kanal" i to rzeczywiscie ksiazka servisowa nie bedzie ci potrzebna- w innym przypadku kupisz zameczona E38 do ktorej ciagle trzeba bedzie dokladac... z w miare ladnym wnetrzem ;D ;DCytat:
Zamieszczone przez Aldik
Faktem jest - ze jezeli w niemczech ktos kupuje diesla - to znaczy ze duzo jezdzi.
Spowodowane jest to wysokim podatkiem drogowym (o wiele wyzszym niz na silniki benzynowe) - dlatego jazda dieslem zaczyna sie oplacac po okolo 30 000 km rocznie i wiecej.
Takimi samochodami poruszaja sie najczesciej przedstawiciele handlowi itp.
Poruszaja sie autostradami na duzych odcinkach - praktycznie nonstop - dlatego - 60 000 do 80 000 km na rok dla takiego auta jest bardzo realne - przy czym po wygladzie optycznym auta bedzie to niewidoczne.
Rynek handlu samochodami w europie zachodniej a szczegolnie w DE rzadzi sie swoimi prawami - o ktorych nigdy sie nic nie dowiemy.
Sebek