Zamieszczone przez
Inur
Rzeczoznawca wczoraj oglądał auto, dziś dzwonił do mnie likwidator i poinformował o tym że jest to szkoda całkowita. Nie wiem czy dobrze czy źle, na razie nie ma wyceny. Rozumiem że od orzeczenia o szkodzie całk. też mogę się odwoływać w razie gdyby było niezadowalające?
Czy nie będzie teraz tak, że wycenią auto przed wypadkiem na powiedzmy 8tys z Eurotaxu zaniżając za to że było całe malowane, a wrak wycenią na podstawie tego że auto jest np. wyposażone w navi MK4, słoneczka, B12 itp.? Bo jeśli oni to wrzucą na jakąś tam swoją aukcję to jeszcze wartość wraku przewyższy tą ich wycenę pojazdu przed szkodą :/