Dajcie chłopu spokój, chce niech zaklada zamiennik. Większość z nas wie dlaczego nie zaklada się czujników zamienników, kolega się przekona szybciej niż myśli i przeprosi ori używki, chyba że zaszaleje w ASO, tylko szkoda roboty i poświęconego czasu na jej wykonanie:)
Czujnik wraca do sprzedającego, nie jest to pilna sprawa, która by unieruchomiła auto i rzeźba się nie kalkuluje w tym wypadku - możecie odetchnąć ;)
Temat zamknięty.
Dzięki za komentarze, nawet te filozoficzne i nie na temat. a co... mam gest :)