-
Kiedyś kumpel opowiadał. Do zakładu car-audio w którym pracuje przyjechała BMW M5 E60. Za chwilę kumpla woła drugi pracownik do środka samochodu i pokazuje mu deskę rozdzielczą, a na środku na wkrętach do karton gipsu przykręcona "chromowana" czaszka z czerwonymi oczami.
Najlepsze było jak wcisnęli stop i oczy się zaświeciły.
Jak klient odbierał auto to wytłumaczył się:
"nie śmiejcie się panowie, kiedyś miałem takie dziecięce marzenie no i sobie je spełniłem"
-
z mojej maluśkiej kolekcji spotkanych na warsztacie :
"Panie coś mi się wbiło , da się szybko załatać"
https://lh3.googleusercontent.com/-p...%252520001.JPG https://lh5.googleusercontent.com/-v...%252520002.JPG
Co lepsze oryginał czy "tjuning" , oczywiście że:
https://lh3.googleusercontent.com/-C...%252520004.JPG
Pacjent Vectra A " Pan zobaczy tam rozrząd bo mi na forum powiedzieli , że powinienem sprawdzić " okazało się , że auto po ojcu, który wymieniał jak się coś zużyło ( pasek chyba jeszcze oryginalny , przebieg 190kkm )
https://lh4.googleusercontent.com/-R...0/DSC00012.JPG
-
wydaje mi sie ze juz pokazywalem te zdjecia
dziura w bloku m60b40
http://fotoo.pl//out.php/i48208_1.jpg
zacisk ocierający o felge
http://fotoo.pl//out.php/i48210_2.jpg
pekniety dzwon tarczy
http://fotoo.pl//out.php/i48222_3.jpg
-
Zdjęcia super , dziw ze te pojazdy jeżdżą po drogach .Co do maskotek ,to widać nie którzy chcą mieć tak jak w TIRach mają i na dokładkę tabliczkę z imieniem . Co do budzika na blacie to myślę ,że koleś miał traume względem spóźniania sie gdzie kolwiek i dlatego zamontował to maleństwo :D :D :D
-
No niezłe asiory ;))
Też co chwilę holuję jakiś gigantów. Ostatnio gościowi w traficu koło odpadło razem z piastą dzwon tarczy pękną i koło poszłoooo w pole i niestety koła w nocy nie znaleźliśmy...
Następnym razem będę robił zdjęcia tym gigantom ;)
-
-
z ciekawostek dziś w pracy :
1. przyjechała babka która była na przeglądzie jakiś tydzień temu i coś jej stukało. Okazało się , że nie sprawdzanie sprawności amortyzatorów przez diagnostów to kretyński pomysł . Amortyzator już dawno wylał , zdążył się zatrzeć i rozbić tuleję prowadzącą tzw. lagę , ale diagnosta na przeglądzie nie zauważył nieprawidłowości.
2. Pacjent astra F. Odebrał koleś auto z warsztatu wczoraj wieczorem , jedzie sobie dumnie do domu aż tu nagle niedaleko nas dym z pod maski i zaświeciło ciśnienie oleju . W "warsztacie" wymieniali mu uszczelkę miski i przy okazji olej z filtrem . Olej "markowy" mobil ale na filtrze nie oszczędzali i dali knecht-a , tyle że jak się potem okazało po sprawdzeniu do harley davidson. Gwint w filtrze motocyklowym jak na stany przystało był calowy ( dokładniej 3/4 cala = 19.05mm) a gwint jaki jest w aucie to M18x1,5 :) wyobraźcie sobie ten syf pod maską i to co zostało na asfalcie . Jutro dopiero odbiera auto , ale koniecznie wezmę namiary na ten cudowny warsztat w Katowicach . Do ściągnięcia go nie potrzebowałem go wykręcać wystarczyło odciągać i poruszać góra dół i sam przeskakiwał po zwojach gwintu.
-
Już widziałem kilka takich wynalazków z nieodpowiednimi filtrami.
Nie zdążyłem zrobić zdjęcia ładnych wtrysków z common raill.
Jak potrafi lejący wtryskiwacz narobić bałaganu. Skróciły się o jakieś 4 milimetry i na dodatek wypaliło dziury w tłokach. Nie lekceważcie dymiących diesli na czarno bo może być za późno.