I kupiłeś nowe?
Wersja do druku
Kupiłem od znajomego anglika z Liverpoolu który miał w E30 M30B35 - mniejsza z tym - wtryski na 100% są ok, cała listwa była sprawdzana pod ciśnieniem i nie cieknie i pluje ładnie. Wcześniej jakiś mądry ktoś kto miał to auto przede mną wsadził 3 wtryski inne a 3 inne więc nic dziwnego że telepało nawet na ciepłym...
Jeśli już to podejrzewałbym nie trzymanie ciśnienia paliwa na początku pracy silnika, ewentualnie może te kable (niestety kupiłem kable championa, nie wiedziałem że BMW jest wybredne - a oryginalnych nie mam - tzn, tez były championa :/ ) Świec już przerobiłem dużo - od NGK po Beru. Interesuje mnie sprawa tego zaworka zwrotnego, może ktoś coś przybliżyć? Co do szczelności kolektora to raczej wątpię ale sprawdzę - gdyby tak było to raczej falowałyby obroty, a tutaj nic nie widać na obrotomierzu, wskazówka ani drgnie.
ten zaworek zwrotny kupisz albo w motoryzacyjnym albo w hydraulicznym zapewne, koszt to ok. 10-25zł. Żeby go załączyć to musisz albo wsadzić go w miejsce starego( w baku nad pompką taki grzybek) który jest wpięty szeregowo na wężyku. Nowy zaworek załączasz na 2 opaski skręcane, z jednej strony weżyk załączasz i z drugiej i tyle w sumie. Tylko przed założeniem oczywiście sprawdź w którą strone puszcza paliwo żeby go odpowiednio założyć. Np. ustami dmuchnij w niego, jeżeli powietrze przelatuje to ta strona ma być bliżej pompki.... niby to oczywiste ale tak napisałem na wszelki wypadek.
Czyli ten grzybek na górze to zaworek zapobiegający cofaniu się paliwa?
jeśli się zepsuje to montujemy za nim na wężyku zaworek podłużny jak do Diesla Dobrze rozumiem?
Co prawda problem mnie nie dotyczy ale chce upewnić się że o to chodzi
tak jest to zaworek podłużny który zapobiega cofaniu się paliwa, można zostawić oryginalny zaworek i kilka centymetrów dalej wpiąć swój zaworek zwrotny, albo wywalić ten oryginalny i w jego miejsce wstawić nasz nowy zaworek. W sumie jak oryginalny zaworek nie trzyma paliwa to można go wywalić, ale jak ktoś chce zostawić oryginał i dołożyć jeszcze drugi to też może tak zrobić, obecność dwóch zaworków nie bedzie miała wpływu na pracę silnika.
zmieniłem wczoraj pompe paliwa na nową kompletną z zaworkiem zwrotnym i tym takim grzybkiem u góry. Niestety bez efektu ://
konik_n dales rade z ta usterką? mam to samo u siebie tylko w m60b30. Na benzynie dopóki sie nie zagrzeje przez pierwsze 250-300m się dławi a nawet slychać jakby strzelał
U mnie był podobny problem spowodowany złym ustawieniem lpg, po regulacji jak ręką odjął. A sprawdzałeś czy kuleje jak zrobisz reset na zimnym, tzn: przychodzisz rano silnik zimny odpalasz kuleje, następni odpinasz klemy z akumulatora robisz reset, powinna być poprawa.
Spróbuję zrobić tak jak mówisz i zobaczę czy pomoże
Jak kupiłem swoją 750tkę to wiadomo, profilaktyczna wymiana płynów, świec(siedziały jeszcze oryginalne) na NGK, itp. Kiedy nadeszły chłodne dni to po odpaleniu silnik musiał dochodzić do siebie przez jakąś minutę więc zaczeły się poszukiwania przyczyny, podmieniałem: kable, przepływomierze, palce ap. zapł., jeździłem na porządny skaner 2 razy i nic, zero rezultatów. Latem było ok ale kolejnej jesieni i zimy już nie. W końcu wymieniłem świece, mniej więcej po 25000km i uwaga silnik odzyskał dawną sprawność. Jak się okazało mości specjaliści u których wymieniałem świece poprzednio chyba spaprali sprawę, bo przy wymianie 3 z nich wykręciłem prawie bez oporów, wyglądały dosyć niespecjalnie. Zamówiłem na allegro najprostsze świece Bosha wg. kiążki serwisowej(f8lcr) po 9pln/szt. sprawdziłem tylko odległość elektrody i po starannym wkręceniu silnik do dzisiaj pracuje jak nowy. Wykonałem jeszcze tzw wygrzewanie świec - po pierwszyn odpaleniu nie gasimy silnika przez jakiś kwadrans. Więc może pokuś się jeszcze raz o wymianę świec.