Zamieszczone przez
swiezawskipiotr
pozwolę sobie podpiąc sie i odnowić temet. bo po przeczutaniu tego i podobnych nadal nie znam odpowiedzi na nurtujący mnie problem- otóż wał mam w dobrym stanie(znikomy,prawie nie wyczuwalny luz jest przy przegubie,chyba wszystkie to mają), nową podpore,poduszkę dyfra założoną godzinę temu a mimo to przy ruszaniu,dośc gwałtownym daje się wyczuć(do prędkości około 15-20km/h) delikatne wibracje i niekiedy cichy głuchy stuk stuk z pod podłogi, przy spokojnym ruszaniu nic sie nie dzieje jest ok, a i gdy już ruszę,jadę powyżej 20km/h można gaz w podłogę dać i też absolutnie nic nie wibruje ani nie puka... ma któryś z kolegów jakieś koncepcje/pomysły? walczę z tym juz dość długo i właśnie zbrakło mi weny od czego może to się dziać...nieśądzę aby ten praktycznie żaden,ale jednak luz przegubu wału miał na to wpływ, bo "coś" działo by się podczas jazdy,na wysokich obrotach wału, a jest dobrze,poza tym znajomy ma juz spory luz na przegubie wału w 730 i nic mu nie wibruje tak jak mnie.czekam i z góry dziękuję za konstruktywne pomysły.pozdr