miażdży Cyce :P
Wersja do druku
miażdży Cyce :P
Noo bo już myślałem ,ze znów wyleciały w kosmos :D
http://img203.imageshack.us/img203/4926/img1116bo.jpg
Piękna jest. Tylko żółtych blach brakuje.
Ideał, naprawdę. Swoją drogą, jak można się wyróżnić w tłumie takich samych aut, zachowując po prostu fabryczny stan ;]
Mam nadzieję, że też kiedyś będę się mógł pochwalić takim stanem auta ;)
I mam takie mało dyskretne pytanie, (być może już zadane, ale nie znalazłem): ile za nią dałeś? ( kupno, reszta prac mnie nie interesuje ;] ) Oczywiście jeśli można wiedzieć. Ciekawi mnie czy odbiegała ceną znacznie od średniej, czy to porostu był rodzynek, wśród masy innych ofert niewartych uwagi ;)
Dobra sesja..... :smile:
WOW. autko wygląda jak jakiś model e32 wyciągnięty prosto z pudełka. Wygląda mega dobrze !Gratulacje ;)
Dzięki za pozytywne opinie.
To cieszy tym bardziej ,ze większość mocno ogarnia temat 7ER na forum.
"Gientelmany" i piniondzach nie rozmawiają :D
Z tego co pamiętam w stosunku do oferowanych wtedy E32 była to najdroższa propozycja. Kupno z przyprowadzeniem, akcyzą rejestracją oscylowało w okół nastu tysięcy. Krótko mówiąc E38 poliftowe bym już kupił - a resztę sobie dopowiedz.:D
Krótko mówiąc tanio nie było i liczę się z tym ,ze na takie auto w przyszłości trzeba będzie znaleźć amatora choć przy cenach aut oferowanych na allegro i ich stanach wizualnych jakoś specjalnie się nie martwię :p
http://img560.imageshack.us/img560/7546/img1142ev.jpg
http://img407.imageshack.us/img407/1204/img1152si.jpg
Niestety u mnie słabo z czasem więc pozostała mi jeszcze do zrobienia tylna roleta która "puka" więc zdaje się jest wytarta ta słynna plastikowa rolka. Może przed zlotem się wyrobię by to ogarnąć.
Założyłem na te rsy opony niby ładne bez zastrzeżeń a przód słychać strasznie więc pewnie i to będę musiał jeszcze wymienić.
Dlatego nie pytałem o dokładną cenę, tylko plus/minus jak się to miało do ceny rynkowej.
Jak będziesz w przyszłości szukał amatora, to na tym forum na pewno kogoś znajdziesz ;]
tak jak sadziłem za dobre auto trzeba zabulić
Pocieszający w tym wszystkim jest jeden fakt - czas działa na naszą korzyść, tych aut jest coraz mniej i nie ciągną tego do PL z DE. A niemiaszki też już nie muszą się pozbywać ze względu na ulgi ekologiczne przy rejestracji nowych aut.
Wystarczy spojrzeć na ceny E30, E28 itd. 2-3 lata wstecz za 1000 euro mogłeś tirami zwozić a teraz sensowny naprawdę egzemplarz w DE to 5 tyś euro...
Nie twierdzę ,ze zaraz w PL bóg wie jakie pieniądze można za to wołać ale jeśli ma być coś sensownego to trzeba zapłacić.
Ja podchodzę do tego jako hobby i nie muszę zarabiać na samochodach- od zarabiania mam swoją robotę - grunt by nie stracić, odzyskać zainwestowaną kasę bo strata nie cieszy i zabija hobby:D
Tak więc jeśli będę sprzedawał w przyszłości będę chciał odzyskać zainwestowane środki - to chyba rozsądne podejście.