~Dokładnie i nie ma co teraz snuć teorii, poczekajmy co Bosman ma do powiedzenia w sprawie!!! ;)
Wersja do druku
~Dokładnie i nie ma co teraz snuć teorii, poczekajmy co Bosman ma do powiedzenia w sprawie!!! ;)
Sławek325
Moje BMW: E30 344i
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 21
Skąd: Namysłów
Wysłany: Dzisiaj 10:18
--------------------------------------------------------------------------------
To ogłoszenie to chyba jakiś żart.
Kolego Bosman, piszesz jakie to auto jest super, jedyne w swoim rodzaju.. że nie jesteś oszustem. A jak mam Cię nazwać, a w szczególności mój znajomy z którym zrobiliśmy w sumie 900km aby kupić to auto..
Po przeczytaniu opisu oraz w szczególności po rozmowie z Tobą kolega nie miał absolutnie żadnych wątpliwości, że auto jest naprawdę w świetnym stanie i że nie miało nigdy żadnej przygody. Zapewniałeś, że nie ma rdzy ( miał być tylko jeden mały pęcherzyk na nadkolu). I co? Nie minęły 3 minuty jak zaczęliśmy oglądać to Twoje BMW w super stanie i już wiadomo było że bardzo kłamałeś.
Lewy tylny błotnik malowany, na przetłoczeniu pęknięcie około 8-10cm z którego wychodzi rdza. Zaraz obok ślady po grubym papierze ściernym, kawałek niżej to Kolego masz chyba dziurę bo lakier jest tak napuchnięty że pod spodem na pewno jest nie ciekawie.
Idąc dalej : pod lewą tylną lampą odstaje pęknięta szpachla, kilka centymetrów dalej oczywiście też popękana szpachla .
Tylny prawy błotnik też malowany, co lepsze nadkole ulepione ze szpachli . Po otwarciu klapki wlewu też widoczne oznaki rdzy.
Tylny pas od wewnątrz bogaty w zaawansowane wykwity rdzy.
Ogranicznik przednich prawych drzwi musiał być kiedyś wyrwany, bo skręcony na dwie śruby i miejsce jego mocowania do karoserii pokrzywione.
Więcej oznak ,,wyjątkowości,, Twojego auta nawet nie szukaliśmy.
To by było na tyle. Nie wiem jak od strony technicznej, bo nie było najmniejszego sensu tego sprawdzać.
,,Ideał,, - chyba nie rozumiesz znaczenia tego słowa
Myślę że dużo błota ta bunia wyrzuca ;D
Widzę, że kolega z Namysłowa też odwiedził szczecin... Kolega bosman mówił mi przez telefon ze ktoś z namysłowa miał przyjechać.
Mam nadzieję że teraz niedowiarki już wierzą.
Samochód sprzedany.
Panów , którzy przyjechali oglądać moje E32 i potem wypisywali bzdury w tym temacie gorąco pozdrawiam i życzę znalezienia E32 w przynajmniej takim stanie jak było moje , a najlepiej iść do salonu i kupić nowe.
Co do rozmów telefonicznych nie ukrywałem nikomu , że stan wizualny auta należy sprawdzić sobie naocznie ponieważ dla mnie priorytetem było doprowadzenie do perfekcji stanu techniczno/mechanicznego, a sprawy kosmetyczne miały iść potem.
Auto ma 16 lat.
To tyle.
jakos w rozmowie telefonicznej nie przypominam sobie żebys mówił że stan blachy tego auta to taka padaczka.
Załuje że nie zrobiłem kilku zdjęć tego twojego ideału i że ciebie nie pocisnałem za te ponad 900 km wycieczki.
heh to co ona tylko na zdjęciach wygląda dobrze???
Z drugiej strony też nie można wymagać za dużo od auta 16 letniego, aczkolwiek cena 16 tys. to już sporo jak za e32
Czy aby na pewno?Cytat:
Zamieszczone przez Pawel130589
Napraw skrzynie, uszczelnij V8 zmień tuleje i zawieszenie EDC w pięknej E32 a okaze się że sporo taniej jest wymalować bosmanowa E32 niz przeprowadzić ww naprawy. Kup sobię ładnie wymalowana padlinę a zobaczysz ile mechanika kosztuje. Malowanie to koszt rzędu 4 tys PLN.
A wiem ze nie była rozłupana o jakies drzewo.. środek - jak nowy
Ja powiem tak ,nie ważne ,że auto ma 16 lat ,moja e 32 ma 19 lat i parę miejsc jakie muszę zabiezpieczyć i nie ma tam żadnej tragedii ,mała zaprawka i po kłopocie.
Jak BMW nie było bite to ciężko ma zgnić.
Dziwi mnie natomiast to ,że właściciel wiedział jakie auto ma i urządza chłopakom wycieczki po RP ,szczerze, to buractwo i nieucziwość na najwyższym poziomie ;(
Trudno powiedzieć czy to 16 tys to dużo czy mało ,jak widać karoseria jest do niczego więc co naprawiać ? po co komu takie auto ? Bez sensu ,najlepiej sprzedać jak to zrobił bosman na jesień ,bo na wiosnę będzie masakra :cool:
....ja mam tak samo>Praktycznie 20lat,mam wgniecione drzwi i purchla na nadkolu z tyłu.Przegląd miałem tydzien temu i diagnosta był bardzo zaskoczony gdyz jak mówił auta 10-letnie bardzo często zawraca...Na pewno dla tych wad lakierniczych rzędu 600-900zl niegoniłbym człowieka przez pół kraju a po prostu wytłumaczył co i jak i zjechał z ceny...Cytat:
Zamieszczone przez ELVIS