Taki ? : http://allegro.pl/wahacze-wachacze-e...784678140.html
Wersja do druku
Sam jestem ciekaw bo na innym forum obserwowałem temat MS i opinie w większości były pochlebne.
Po tym jak mi ostatnio Textary PRO+ wytrzymały 2kkm przestaję wierzyć w marki premium i chyba sam przestanę płacić za nazwę firmy bo i tak wszystko robią w Chinach i tak.
Mnie tez czeka wymiana ,wiec czekam lukasz740 na efekt koncowy ,mam nadzieje ze sie podzielisz opinią,:)
Auto dziś odebrane. Oprócz włożenia wahaczy i łączników, auto dostało też drugą przekładnię kierowniczą z auta o relatywnie małym przebiegu. W tej chwili przebieg to 485000 km, z czego 65 tysięcy po polskich drogach. Oryginalne wahacze poddały się na sworzniach, ale nic dziwnego, bo na 99% pamiętały jeszcze fabrykę - jutro sprawdzę na nich datę produkcji. Auto dziś odebraliśmy, jest bardzo duża różnica na plus. Nierówności wybierane są szybciej i auto sprawia wrażenie pewniejszego w prowadzeniu. Jak coś zacznie pukać albo wyjdą inne kwiatki, dam znać. Gwarancja wypisana, jak się coś zrypie na pewno z niej skorzystam.
No to Bingo. Czekamy na relatywną opinię z użytkowania jakże niedrogiego żeby nie powiedzieć taniego zawiasu w pięknej limuzynie jaką jest E65.
Ciekawe jak da sobie radę firma której nie trzeba płacić za samą nazwę :)
Oby zdało egzamin na piątkę.
Czy wymieniałeś wszystko ? Wahacze,łączniki,końcówki drążków ?
ryzyko podjęte duże, mi kiedyś w Febi w e34 wyrwało sworzeń po dwóch tygodniach od wymiany I wyleciałem z drogi bez zawiasu I błotnika
od tamtej pory nawet Febi, co prawda chińskie omijam szerokim łukiem, a tutaj MS w aucie, które lata ponad 200km/h bez żadnego problemu...
nie wiem Miro, gdzie widziałeś pochlebne opinie o MS, przykład poniżej:
http://www.audiklub.org/forum/viewtopic.php?f=&t=83807
swego czasu znajomy do A4 założył, straszny śmietnik, potem założył Ruville za raptem 300 PLN drożej na komplecie I dziś już idzie 70 tysiąc na tym Ruville bez sensacji, a zawias tam delikatny jak papier jest
Komplet kupiłem głównie ze względu na dosyć dobre opinie w internecie, ale tego wątku nie widziałem. Zdaję sobie sprawę, że jakość może być taka sobie, ale postanowiłem zaryzykować. Sprzedają to też w Niemczech (https://m.ebay.de/itm/QUERLENKERSATZ...%257Ciid%253A1) więc mam nadzieję, że nie jest to jakość najgorsza z możliwych i sworznie się nie urwią. W lutym w aucie kończy się przegląd, zobaczę dokładnie jak się ten komplet będzie trzymał po tych czterech miesiącach. Chcę na własnej skórze przekonać się, czy da się kupić coś w miarę w tej cenie czy zostają tylko markowe komplety. Oglądałem dziś oryginalne wahacze. Wyprodukowane przez TRW w 2004r., więc przelatały prawie pół miliona (przy 420000 wymieniłem tuleje na bananach po sprowadzeniu auta do Polski).
W aucie zmieniłem wszystkie przednie wahacze i oba łączniki stabilizatora, z kompletu nie wziąłem końcówek drążków- drążki i końcówki w tej drugiej przekładni były w porządku, jeszcze powinny pojeździć.
Bartku powiem Ci tak. Mój syn miał to dosyć długo MS w E46. Na koniec zachciało się mu driftować i skończył na 20cm krawężnikach. Alu felgi były tak zozj..ane ,że masakra. Uwaliło w połowie drążek kierowniczy który był ori a wahacza z MS nawet nie skrzywiło.
Opinie czytałem na sporcie albo klubie...nie pamiętam. Teraz niestety takie czasy ,że markowe firmy robią lipę i nie ma się już co podniecać marką .
Co do realnej wytrzymałości MS wE65 nie mam wiedzy i cieszę się ,że @Lukasz740 uczciwie podzieli się opinią na ich temat. Wiadomo ,że trzeba poczekać na sprawozdanie ale będzie dla mnie to przynajmniej konstruktywne.
Jak wytrzymają 30-40kkm to dla mnie rewelacja. U mnie to około trzech lat jazdy a co trzy lata mogę to wymieniać za takie pieniądze.
Szkoda ,że nikt kto założył kpl Meyle nie dzieli się równocześnie swoją opinią na ich temat bo byłoby fajne porównanie.
Oczywiście ,ze również jestem za Lemforderem ale jak patrzę na ich ceny to myślę ,że oni już nie wiedzą ile chcieć pieniędzy za kawałek aluminium,stali i gumy. Niestety na ich temat też coraz więcej negatywnych opinii w necie
Pożyjemy-zobaczymy. Jestem za a nawet przeciw :)
Miro masz rację, pożyjemy, zobaczymy.
Do poprzedniego tematu. Kiedyś nagrałem filmik z twardości gum:
https://www.youtube.com/watch?v=eWocrHwhjtw
Co do tanich wahaczy, to ja kupiłem chińczyki za 100EUR CAŁY przód. Tuleja pływająca banana rozleciała się na pół w ciągu 2.000km, a druga strona po kolejnych 2.000km. Poprzeczne do dzisiaj śmigają bez stuków.
Obiecałem napisać, jak będą się sprawowały MasterSporty w E65. Byłem dziś na przeglądzie, auto miało dokładnie 493000 km, więc przejechało na komplecie MasterSportów od montażu 8000 km. Nie były to żadne trasy po autostradach, tylko codzienne dojazdy do pracy, po drogach w różnym stanie. Byłem razem z diagnostą pod autem, sprawdził całe przednie zawieszenie dwa razy- prosiłem, żeby zrobił to skrupulatnie. Żaden z wahaczy nie ma luzu, ani na sworzniu, ani na tulei. Gumy są całe, nie sparciały. Tuleje się nie powyrywały, wszystko sztywne. Jak na razie złego słowa powiedzieć nie można. Następny przegląd za rok- chyba, że coś się wcześniej odezwie. Akustycznie podczas jazdy, nawet po dziurach, jest błoga cisza. Na razie się trzymają i oby tak dalej.
O proszę. Super.
8000 kkm to w sumie nie wiele ale slr i tyle nie umie wytrzymac. :)
Fajnie ,że sie dzielisz takimi informacjami.
Dobre info. Ja w Chińczyku już po 2.000km po jednej i po 4.000km po drugiej miałem rozpołowioną tuleję pływającą i to jeżdżąc po niemieckich autostradach. Mapco chyba 15.000km wytrzymało, jak tuleja pływającą wylała. Nabiłem na wahacz Mapco tuleje Lemförder i do dzisiaj śmiga.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Co wy na to aby w takich postach dotyczacych zawieszenia w nawiasie piasać mimo wszystko rozmiar felg/opony. Nie od dzis jest oczywiste ze zawieszenie uzytkowane na 15/16R wytrzyma wiecej jak to na R18/19/20cali.
Problem w tym, że takie specyfikowanie musiałoby być jeszcze rozgraniczone, ile % w mieście, czy pacjent ma Dynami Drive, jaka szerokość opony, jakie ciśnienie, jakie najczęstsze załadowanie (przy 4 osobach inaczej, przy 1 inaczej), czy auto ma zawieszenie pneumatyczne, czy na sprężynie, a jeśli sprężyna, to jaka twardość (inaczej auto się jednak układa)...
Parametrów zależnych jest znacznie więcej, niż tylko rozmiar samego koła.
Panowie jak obecnie sytuacja ? mam do wymiany dwa banany i mocno zastanawiam się co kupić? co macie założone jakie obecnie przebiegi ?
Meyle, Lemförder. To ja polecam. Mam do sprzedania dwa Meyle po 2.000km za dobrą cenę. Założyłem je, później trafiły mi się bardzo tanio same tuleje pływające Lemförder, to je nabiłem na poprzedniwahacz Mapco. Jak chcesz, to na priv.
Mapco zdecydowanie odradzam. U mnie szybko szlag trafił właśnie tuleję pływającą - pękła, wylał się olej i zaczęło bić kierownicą.
Wahacz poprzeczny miałem TRW i mimo, że wyglądał na strasznie zmęczony, to nie wykazywał luzów. Tak więc od nich części też powinny być ok.
Witam odnosnie zawieszenia- niedługo bede wymieniał w swojej 7 wahacze z przodu komplet : Dane naukowe: siódema ciezka bo 745d fele 20-stki, bez pneumata...moje drogi dojazdowe do pracy średnie ale nienajgorsze. Mam zamiar dac lemfordery albo TRW choć myśle jeszcze o meyle bo są naprawde ok. Napisze po czasie jak zamontowany zestaw się sprawdził.
Ostatnio zaskoczyło mnie na pozytyw meyle.akurat nie przy siódemie ale 911 mialem główny wahacz lewy przedni do wymiany -serwis porsche za ori zaspiewał 2400 ;meyle było za 600 -zaryzykowałem choc nie lubie oszczedzac na jakosci.wymiana oczywiscie samemu.Spasowanie jakosc wykonania u meyle super;żadnych problemów podczas montażu że coś niedopasowane.Na razie po wymianie sprawuje sie super,dlatego zastanawiam się czy tego meyle do siodemy nie zapakować całego...choc zawsze do beemek ładowałem lemforedera i byłem zadowolony,choć co użytkownik to opinia.TRW też zazwyczaj jest chwalone ,że długo wytrzymuje ale oczywiście nie brak negatywnych opinii i zawiedzionych użytkowników.Dużo myśle zależy od sposobu montażu-wiele osób (nawet mechaników) olewa ostateczne dokrecenie w "pozycji zero" na kołach -choć rozumiem że nie zawsze jest taka możliwość przez brak dostępu (sam nie raz kombinowałem).
U mnie po montażu Meyle nawet nie trzeba było geometrii poprawiać.
Śruby do dociąga się oczywiście na wolnostojącym samochodzie. Inaczej teleskop będzie cały czas obrócona na gumie, jak postawimy auto na ziemi. Przyjrzyjcie się jak zachowuje się dociągnięty wahacz:
https://youtu.be/LKqblstlCXE