do mnie przemawia ta sztuka http://otomoto.pl/bmw-730-e32-poznan...C26313899.html
Wersja do druku
do mnie przemawia ta sztuka http://otomoto.pl/bmw-730-e32-poznan...C26313899.html
Myślicie, ze warto się jej bliżej przyjrzeć?
Chlopak z forum 5er ja ogladal i powiedział, ze z 3000-3500 trzeba wlozyc, aby byla w porządku.
Mnie troche spalanie przeraza i to jeszcze automat, pewnie mniej jak 15 litrow pb nie zejdzie...
Może w sobotę się przejade ;)
Zgadzam się z Jakubem...
15L to będzie tylko wąchać przy obecnych temp :p
Z rzeczy, które są do zrobienia na mus to:
- 4 x amory
- szyba przednia
- tlumik końcowy
- o dziwo drzwi w dobrym stanie, jedynie tylne prawe, slabiej wyglądają
- obc nie dziala
- nawiew dziala tylko na max regulacji
- podsufitka do naprawy
- fotel kierowcy doorany
Reszta podobno ok, silnik i skrzynia w dobrym stanie, tak samo blacha ;)
"BMW 735i sprowadzona 4 lata temu ze Szwajcarii, nigdy nie widziała gazu, autko w niezłym stanie zarówno wizualnym, jak i technicznym, bardzo dobrze wyposażone ( m. in. klima, skóra itp.). BMW godne polecenia!!! Możliwa zamiana na busa lub vana."
Jesli ktoś sprzedaje auto i opisuje je w ten sposób to .... widocznie ja się nie znam.
Co tu jest opisane ??
Wg niektórych "królewskie pochodzenie" ,które jest wyznacznikiem lepszego stanu ,braku rdzy czy wolniejszego zużywania się części ...
Reklama myjki samoobsługowej nie powala :D
Ci powiem tak - nie traktuj tego personalnie, tylko kontynuję rozmowę- poziom polskiego rynku samochodów używanych jest generalnie żenujący, w innym z linkowanych tu ogłoszeń jest napisane: ' Dużo nowych części: kompletny układ wydechowy 600zł, remont zawieszenia na kwotę 450zł' Czy to jest lepszy opis ? Znaczy się co w tym zawieszeniu było wymienione ? Jeden wachacz i dwa łączniki ? Czy może to kompletny remont zawieszenia przy użyciu markowych zamienników o jakości porównywalnej z oryginałem (chyba ze względu na kształt)? marki np Topran? Teoretycznie obserwując poziom cen, w jakich oferowane są aktualnie E32 czy E38, należy wyjść z założenia, że każdy z tych samochodów to trup. W praktyce często opisywane 'zawieszenie po kompletnym remoncie' kosztuje mniej więcej tyle, co cały oferowany samochód. Skąd więc tyle szczodrości u rodaków ? Nie dość że wymienili wszystko, to dodają jeszcze do tego silnik i skrzynie w świetnym stanie, brak korozji i inne zajebistości ?
To moje zdanie, i nie chcę nim uszczęśliwiać świata, ale doradzanie na podstawie opisów, czy też zdjęć samochodu, który wygląda normalnie ( nie mówię to o samochodach na kołach 185/60/15, pooklejanych żółto-zieloną izolacją, za to z lampami z allegro, tylko takich jak te z linków ) jest wartościowe tylko ze względu na fakt, że jest co poczytać. Z rzeczywistym ich stanem ma z reguły mało wspólnego. Dodatkowo, tendencja na tym forum jest następująca: Wóz goły, to znaczy, że śmieć. Gdyby były rolety, elektryczne kolumny kierownic, i inne duperele, już jest +500 do zajebistości. DO tego dochodzi jeszcze malkontenctwo, i ukryte między wierszami 'moje lepsze'
Dla przykładu: W zeszłym roku, kupiłem E38 740. Sprowadzone z Niemiec, zarejestrowane w Polsce dwa lata. Dałem za nie 8 tysięcy. Było gołe w ryj, to fakt. Wymagało wymian eksploatacyjnych. Poza tym, było bardzo przyjemnym, absolutnie nie zniszczonym egzemplarzem, w którym po zdjęciu dekli zaworowych głowice świeciły złotym blaskiem syntetyku, a po zdjęciu miski błyszczało srebro aluminium. W bagażniku był prawie komplet narzędzi, w schowku latarka i komplet papierów wraz z książką serwisową, która bynajmniej nie był wymieniona ani w nagłówku ogłoszenia ani w jego opisie. Wszystkie obudowy, zaślepki i inne gówna były na miejscu. Samochód wisiał na Allegro długo (wielu asesorów na tym forum już węszyłoby katastrofę !!!) i był ostatnim, z czterech które obejrzałem i rzecz jasna najtańszym. Gdybym miał się kierować poradami na zasadzie 'wydaje mi się' nigdy nie zwróciłbym na niego uwagi.
Jeśli taki, czy inny kolega chce wiedzieć jaki jest dany samochód, niech poprosi mieszkającego blisko o jego oględziny, albo sam jedzie go obejrzeć. Zobaczy ze sześć, porówna, wyrobi sobie opinię.
Większości samochodów zamieszczonych w tym wątku nikt nie widział, ot taka pisanina, żeby se coś popisać. Chociaż po prawdzie już się przyzwyczaiłem, że tu tak jest, a nadal zaglądam :D Inna sprawa, że w pracy nudno.
PS. Samochody ze Szwajcarii, często są lepsze, bo przez np. 25 lat były eksploatowane w jednym z najporządniejszych krajów Europy, gdzie jest czysto, a jedną z głównych dewiz, którą wpaja się ludziom od małego jest dokładność. Co za tym idzie, każdy, kto miał do czynienia z importowanymi samochodami, czy chociażby z róznymi kulturami, wie.
Mój kolega kupił już w Pl audi ze Szwajcarii do rejestracji. Środek jak nowy a i o samochodzie nic złego nie można powiedzieć
Dlatego zielona z mojego linka jest golasem (brak zainteresowania lokalnego przetstawiciela tesco) i to mnie zainteresowało opis mniej (święta już mineły,Mikołaj wrócił do siebie :D) ....
Co do aut z kraju "serem ,zegarkiem i bankiem płynących" przypomne ,że to cudo już 4 lata śmiga po naszej drugiej "szfajcarji" więc tak kolorowo już może nie być ...
Panowie nie ma o co sie spinac, kolega z forum 5er, ktora ja ogladal 2 dni temu, wrocil po nia i ja kupil :(
Kur*a, ja chyba auta nie znajde... :(
To czekamy kiedy sie przedstawi u nas ;)
Licząc że tym razem, poza najbardziej oklepanym w internecie frazesem pt. "czytaj ze zrozumieniem" wysilisz się na coś więcej, napiszę ci tak:
- gołe bo gołe, nieważne w co wyposażone, zielone e32 z PL kosztuje 5 tys i jeździ w bananowej republice bolandii niech będzie 14 lat, jest przy tym jak wskazuje opis przegrzebane i obtanione do zżygania już przez 10 właścicieli po drodze
- wyposażone współmiernie do wersji w której opuściło fabrykę szwajcarskie 735i jeździ po tym bidnym kraju tylko 4 lata, szanse na przykutwienie, obtanienie, oszustwo i krętactwo na większości elementów jakie składają sie na ten pojazd są więc diametralnie mniejsze
Auto kosztuje przy tym mniej, niż to które jeździło w PL dłużej i nie było poddawane rygorystycznym badaniom okresowo, oraz nie było w posiadaniu wlaściciela którego etyka do spraw motoryzacji nie została zbudowana w ciągu ostatnich 20 lat, mając swój początek w czasach talonów i dewiz oraz nawykach budowanych na maluchu i litrze wódki.
To w skrócie odnośnie całkowitego braku logiki w twoich wypowiedziach, poprzedzonych wezwaniami do nauki czytania ze zrozumieniem, które mnie śmieszą na równi z postulatami o "nie dyskutowaniu o gustach" po których zwyczajowo następuje rozległa i bujna sesja masturbacyjna wszystkich na raz, mająca zobrazować co się bardziej komu podoba.
ble i podwójny post
Żebyś się nie przeliczył ....
Mam brak informacji ,w którym tesco kupiłeś szklaną kulę lub "herbatę jedyneczkę".
Jednak odnoszę wrażenie ,że po tym co piszesz poprostu zabrakło kilku tabletek w menu na podwieczorek .....
Skrzywdzenie motoryzacyjne może wyniosłeś z własnego podwórka.
Gdzieś dalej jest napewno lepiej .Od 1815 r. mieszkańcy byli nastawnieni na wylizanie wszystkich e32 puszczanych do "siurkolanii"...
Upewnij sie ,że nie tylko "czarne i w benzynie" jest cudowne, bo z grodu Kraka .....
Czasem czytam twoje posty odnosze wrażenie ,że powinieneś wstąpić do "jedynej słusznej partii" ............
:D
ludzie nie ważne ile jeżdzi po naszych drogach i skąd przybyło ile lat temu i po co,lecz o właścićieli którzy popracowali przy autach
:pound: .
Skonczcie Panowie bo w oczy szczypie :/
czyj to parch? :D :D http://otomoto.pl/bmw-735-ladna-ale-...C27614114.html
Grubego ;)!!
W tym samochodzie zaciekawiły mnie listwy w kolorze nadwozia. Wiem, że to jest individual ale myślalem, że shadow-line to czarne listwy :D Chyba, że malowane w garażu :P
http://otomoto.pl/bmw-730-individual-C27353899.html
Z szadoł w E32 tak już jest, że boczne listwy czarne ale listwy na zderzakach są w kolor nadzwozia. Szadoł zazwyczaj jest w czarnych skąd całość jest czarna i przyjęło się że oryginalny szadoł to i listwy na zderzaku niezależnie od koloru samochodu też będą czarne a tu nie bo jeśli trafi się w białej to listwy na zderzaku będą białe jeśli na czerwonej to czerwone itp.