Zgadzam się w 100% z Aldikiem ;)
Wersja do druku
Oj tam kolego . A dlaczego głos rozsądku - oczywiście mam na myśli 740 d wzgledem 750xD
Z własnego rozeznania powiem tak - raz , że 750xD dostępne jest dopiero od 2012 i jak szukałem swojej to ceny najniższe zaczynały się od 55 tys euro ( 740d z tego samego rocznika w podobnym wyposazeniu o 15-18 tyś mniej ) - netto oczywiście - to dużo jak za 80 KM i 110 Nm . Mało tego . Nawet samo BMW coś nie ten tego z tym tri-turbo . bo standardowa gwarancja na 740 d - 150 tyś km i można ja rozszeżyć , a do pewnego czasu 750xD miało tylko 100 tys km i nie można było wykupic do tego dodatkowego pakietu ( nie wiem jak jest teraz ) . Takze faktycznie widze tu rozsądek - ale chyba troszeczkę inny . Mało tego - jestem w stanie się założyć o moje felgi indywiduala - ze w przypadku 750xD - przedni dyfer nie wytrzyma 200 tys km - na standardowych serwisach olejowych , więc o czym tu mowa - nie zebym bronił swojego 740 d . ale dla mnie głosem rozsądku jest 740i - to mozna wyrwac w dobrym roczniku z dobrym wypasie za 27 tyś euro i to z dwucyfrowym w tys km przebiegiem - mało tego - jak wysilony silnik padnie - to mozna taka jednostke kupić na allegro za jakieś 6 tys zł .
Hmm ja słyszalem ze te 740i kiepskie są i sie częsti psują...
Sam sobie wytłumaczyłeś. 740d to rozsądek a 750d/750i to przyjemnosc z osiągów.
Z ciekawości podrzuć mi proszę na PW link do takich aut
Oczywiście mówimy o bez wypadku i zarejestrowane w PL, bo jak inaczej to do kwoty w/w przez Ciebie trzeba doliczyć minimum 18% akcyzy plus naprawy
na Allegro jest kilka aut:
http://allegro.pl/listing/listing.ph...94&string=740i
i każde jest w cenie minimum 139 tys zł więc sporo się rożni od cen jakie podałeś, 1 z mojego linku nie liczy się bo jest do opłat co cena będzie pewnie w granicach 140 tys zł
A dlaczego Kolego ADASIO na priv
w koncu jesteśmy dorośli i nie ma czego ukrywać
Po pierwsze, ja nie napisałem o tym że można kupić takie auto na polskich blachach . Bo taki wariant uważam za najbardziej idiotyczny ( przepraszam jeżeli kogoś uraiłem tym okresleniem ) Tylko w polsce płaci sie tak złodziejskie myto wzgledem srednich zarobków .
Zreszta moja tez nie była kupiona w polsce - bo raz że u nas sa dziwnie droższe te auta niż w niemczech .
ja kupuję w niemczech i rejestruję na czeską spółkę której jestem włąscicielem . w czechach nie płaci sie ani vatu , ani akcyzy .
ale skoro uważsz że sie nie da to jesteś w błędzie .
prosze bardzo
http://www.mobile.de/pl/marka/bmw/mo...178389687.html
http://www.mobile.de/pl/marka/bmw/mo...178914537.html
po wwiezieniu do polski i po opłatach wlacznie z akcyzą jedno z takich aut wyjdzie Cię około 26 ( maks 27 tyś euro na czysto . bo jakbyś nie wiedział vatu w niemczech nie zapłacisz ze względu na sprzedaż wewnątrzwspólnotową , co zrównoważy akcyzę , tablice , ubezpieczenie i nawet paliwo na powrót
jakby ktoś chciał wiedziec wiecej - to pytajcie
No właśnie o to mi chodziło :)
bo w PL za pieniądze jakie podałeś takiego auta nie idzie kupić :brushteeth:
teraz wszystko jasne
Ja mogę powiedzieć tylko tyle że różnica w rzeczywistości między 750xd a 740xd jest olbrzymia natomiast oba te silniki lubią wysokie obroty co w dieslach jest rzadkie.
Ja wybrałem 740i -czyli 3.0 na dwóch turbinach. Co prawda nie mam x drive i przy ostatnim wypadzie na narty do austrii po raz pierwszy w życiu zakładałem łańcuchy :))) . Z silnika jestem bardzo zadowolony - średnie spalanie na poziomie 11- 12 l / 100 km . W drodze przez Niemcy - gdzie jechałem tam gdzie można było powyżej 200km/h - średnie spalanie 12.6. Porównując do mojego poprzedniego auta z dieslem ( audi 3.0 tdi ) spalanie 2 l wiecej ale jeżeli chodzi o dynamikę to nie ma co porównywać . Auto naprawdę daje radę. Mi więcej nie potrzeba. Pod kątem awayjności - silnikowo - narazie bez problemów.
Co do wyboru silnika to chyba ciężko generalizować co jest lepsze a co gorsze. Moim zdaniem jest to kwestia indywidualna- co komu pasuje. Ja dokonując wyboru (740i ) nie chaciałem diesla z racji tego że często jeżdżę na krótkich trasach i wprzeszłości miałem problemy związane z dpf co jest wytłumaczalne :) . Ja osobiście traktuję samochód jako środek który ma mnie przewieźć od pkt a do pkt b – i moja efka zapewnia mi to we względnym komforcie i rozsądnym spalaniu. Nie oczekuję od niej wrażeń z jazdy niczym z F1 – więc mi pasuje – a jak trzeba przyspieszyć to i tak biorąc pod uwagę naszą polską rzeczywistość - i tak jestem szybszy niż 90% przeciwników :))) .Przypuszczalnie gdybym chciał połączyć super moc i super komfort - wybrałbym S63amg.
Chciałbym też nawiązać do wątku o jakości i awaryjności ...
Co do awaryjności – w swojej przeszłości motoryzacyjnej miałem szczęście do silników , które były wg. opinii najgorsze ( 2,5 V6 TDI , 5.0 V10 TDI ) i paradoksalnie w ogóle z nimi problemów nie miałem. ( najwięcej problemów miałem z 3.0V6 TDI – gdzie w ogóle nie znajduje to potwierdzenia w opiniach które w sieci krążą. )
Często jest to kwestia danego egzemplarzu , jego przeszłości, wypadkowości itp. ( wady produkcjyjne to oczywiścieinna kwestia ) .
Także ja osobiście, to co czytam na forach traktuję z dużym dystansem – bo często wypowiadają się osoby które niemają zielonego pojęcia o czym piszą , albo posiadają egzeplarz z„ciekawą” historią i problemy za tym idące.
Awaryjność jest to cecha nowych samochodów wszystkich marek także bmw. I wydaje mi się że nieważne czy jest 740i , 750i , 740d itp. ryzyko awarii jest podobne . Sztuka to znaleźć dobry serwis . Ja osobiście serwisuję w Niemczech bo mam blisko – koszty te same a fachowość na innym poziomie.
Co do jakości niestety jest coraz gorzej . Wszyscy tną koszty produkcji , auta z założenia mają wytrzymywać mniej . Strasznie wkurza mnie wszechobecne EKO i downsize'ing ( np. nowe BMWx5 2.0d – brzmi strasznie ) .
BMW przecież pokazało gdzie jest przyszłość . W BMW i8 jest 3 cylindrowy silnikiem benzynowym i elektrycznym.
Mam wrażenie że i tak wszyscy skończymy w przyszłości z autem z silnikiem 1.0 ecoboost od forda fiesty czy od kosiarki ( jedno i to samo ) który będzie generatorem prądu dla silnika elektrycznego.
Także wniosek z tego taki , że jak macie dobrą V8mkę w bmw E to dbajcie o nią bo w wersji F pewnie już jest gorsza a wersji G już jej wogóle nie będzie :))))
A jeszcze co do komfortu – ostatnio kupiłem żonie forda s-max (2.2 tdci 200km ) jako taczkę do wożenia dzieci do szkoły itp. I jestem zaskoczony naprawdę na plus jeżeli chodzi o dynamikę tego silnika ( oczywiście adekwatnie do klasy auta) ,komfort jazdy i użyteczną stronę tego samochodu . Nie będę się rozpisywał bo tu nie na to miejsce .
Przepraszam administratorów jeżeli zboczyłem z tematu
Pozdrawiam Wszystkich :))))
Wynik spalania masz super , Ja mam średnie spalanie podobne - tylko ja robię większość miejskich tras . Na trasie jestem w stanie uzyskać okolce 8l/100 ale przy bardzo spokojnej jeździe (do 130 km/h) . Szczerze przy moich niedużych rocznych przebiegach wynik spalania nie ma dla mnie większego znaczenia i nie staram się żeby było najmniejsze :))) Poprostu - pewnie jak i Ty - nie jestem fanem ekodrivingu . Pozdrawiam Serdecznie.
wypowiedź Dawcy318is "A dlaczego Kolego ADASIO na priv
w koncu jesteśmy dorośli i nie ma czego ukrywać
Po pierwsze, ja nie napisałem o tym że można kupić takie auto na polskich blachach . Bo taki wariant uważam za najbardziej idiotyczny ( przepraszam jeżeli kogoś uraiłem tym okresleniem ) Tylko w polsce płaci sie tak złodziejskie myto wzgledem srednich zarobków .
Zreszta moja tez nie była kupiona w polsce - bo raz że u nas sa dziwnie droższe te auta niż w niemczech .
ja kupuję w niemczech i rejestruję na czeską spółkę której jestem włąscicielem . w czechach nie płaci sie ani vatu , ani akcyzy .
ale skoro uważsz że sie nie da to jesteś w błędzie .
prosze bardzo
http://www.mobile.de/pl/marka/bmw/mo...178389687.html
http://www.mobile.de/pl/marka/bmw/mo...178914537.html
po wwiezieniu do polski i po opłatach wlacznie z akcyzą jedno z takich aut wyjdzie Cię około 26 ( maks 27 tyś euro na czysto . bo jakbyś nie wiedział vatu w niemczech nie zapłacisz ze względu na sprzedaż wewnątrzwspólnotową , co zrównoważy akcyzę , tablice , ubezpieczenie i nawet paliwo na powrót
jakby ktoś chciał wiedziec wiecej - to pytajcie"
Przperaszam za OT ale nie mogłem się powstrzymać z wyprostowaniem wypowiedzi Dawcy318is kolego żyjemy w Polsce i jeżeli chciałbyś w naszym złodziejskim kraju zarejestrować normalnie to auto niestety vat i akcyze opłacić będzie trzeb anie wiem jak jest w czechach ale u nas rządzący nie dadzą Ci lekkim misiem odpuścić 50tyś zł kosztów niestety tak jest a jeżeli ktoś kupi auto w netto i później zarejestruje je w kraju to urząd skarbowy napewno laurkę mu wyśle a wtedy już tak miło nie będzie i płaci to osoba która "wprowadziła oficjalnie auto na teren RP" jeżeli była wyrzucona f-ra i napisany na kolanie kaufvertrag z niemcem z briefu to życzę powodzenia na sprawie w sądzie o fałszowanie dokumentów (każdy niemiec od razu wyprze się i powie że w życiu Cię na oczy nie widział o ile faktycznie z nim nie spisałeś umowy) jeżeli chodzi o akcyzy to też urząd celny się o nie upomina mój brat przywiózł z francji kilka samochodów typu clio, megane itp które posiadały 2 miejsca kratki wanny i co tylko pragniesz urząd skarbowy traktuje je jako auta ciężarowe i można sobie paliwo itp rozliczać a urząd celny ma swoje prawa i akcyzy najpierw nie wymagał ale jednak po około roku przypomnieli sobie że przecież można wydymać polskiego przedsiębiorcę i pobrać od niego haraczyk a i nie mówię tu o jakimś kombinowaniu tylko normalnie legalnie kupione auto z fakturą i legalnie rejestrowane na osobę która kupiła a nie wyrzucone faktury i pisane umowy z niemcem z briefu
Wracając do tematu benzyna czy diesel w zależności od tego kto co lubi benzyna zawsze będzie mimo wszystko cichsza niż diesel i jednak graty trochę tańsze są do benzyny jedyny minus f i wyższość nad nią e65 to to że nie da się na razie założyć do niej dobrze współgrającej instalacji lpg pewnie teraz mnie tu koledzy zlinczują jak to jeździć 7 za 150tyś< i ładować w nią gaz stać Cię na auto to na paliwo też powinno być:) może coś w tym jest ale, to że ktoś lubi jeździć wygodnie nie oznacza że musi marnować pieniądze na paliwo jak podjeżdżam e66 na stanowisko z lpg którą mam bardzo ładnie schowaną i pod maską i pod klapeczką i butla w kole i podchodzi jakiś chłopiec z golfa III i mówi "eeee taka fura a na gazie..." a ja mu na to "chłopczyku Ty nie masz tyle pieniążków w skarbonce co ja właśnie wlewam do zbiornika z lpg:)" a i tak mała prywata jakby ktoś szukał f to brat ma do sprzedania xxxxxxxxxxxxxxxxxxn a jakby ktoś chciał e66 to oddam swoją w dobre ręce żeby się przesiąść na f:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Mod Edit:
Ja skasowałem linki.
@Pitu
Napisz coś więcej o rejestracji spółki w Czechach ...
Witam ponownie wszystkich zainteresowanych i w szczególności kolege Pitu888
A wiec od poczatku jeżeli chodzi o sprawy celno - akcyzowo - vatowo/podatkowo
W pierwszej kolejności musimy sobie wyjaśnić , czy chcesz chłopie kupić auto dla siebie jako dla osoby prywatnej , czy na firmę .
1. Jeżeli jak dla przysłowiowego Kowalskiego - to obowiązuje Cie tylko akcyza ( tak jak podałem powyżej ) i nie pisz glupot , że jest inaczej bo wprowadzasz chlopaków z forum w bląd . A mianowicie - żejemy w takim popierd....m kraju , ze tu musisz sie upomniec w urzędzie skarbowym o zastosowanie konkretnego przepisu do Twojej osoby , żeby czegoś nie placić - w mysl zasady - jak nam nie powiesz jaka ulga Ci przysługuje - to sobie zapłać wszelkie podatki jakie tylko wymyśliliśmy .
2. Natomiast jak chcesz kupić furę na firmę - to musisz zapłacić akcyzę i tylko w niektórych przypadkach vat - bo sa rownież odstępstawa od zaplacenia vatu :))) ( pogadaj z dobrym doradca podatkowym ) - wiec powiedz mi dlaczego w takim przypadku gdy masz firmę - nie możesz miec powiedzmy spółki w czechach - jak w moim przypadku ( nie płacisz akcyz , vatu ) przepisy sa przejrzystsze , nikt z góry nie traktuje Cie jak przestępcy karno-skarbowego , nadal jesteś przedsiębiorcą , a jeżdżenie na czeskich blachach ( mozesz mi wieżyć) tez ma swoje plusy , choć i sa minusy .
Co do wyboru silnika - silnik z 740i - czyli 3 litry biturbo jest jednostka bardzo trwała , do tego najtańszą w zakupie ( jako całe F01 740i , jak i samego silnika ) , zupełnie wystarczająca do sprawnego poruszania się ( jeżdziłem 4 tygodnie ) , ale bardzo wrazliwą na jakośc paliwa - z racji tego jest to silnik z góry skazany na niepowodzenie w przypadku przerabiania na LPG . Inaczej sie ma sprawa w przypadku V8 ( znajomy jeżdzi zagazowaną ) - bo choć jest zaturbione - to dobrze toleruje zgazowanie ( mówimy o dobrej instalacji gazowej - nie mylić z instalacja podającą gaz płynny na zawór dolotowy ) . Ale mało kto pamięta , ze w F01 nie ma koła zapasowego i ewentualne miejsce na butlę jest uzyskane kosztem miejsca w bagażniku - który i tak nie jest największy .
Zresztą powiem tak - na dzień dzisiejszy mam wątpliwą przyjemność czesto odwiedzac serwis i żaden z motorów wkładanych do eFek ( poza 3,0 benzyna ) nie należy do bardzo trwałych . w V8 liche sa panewki i u mojego mechanika ( wg jego slów ) "...taka własnie 750i -jedna na tydzień stoi na silnik..." . Ci co maja 750i i nie maja jeszcze takich problemów , powinni udac się do czestochowy na pielgrzymkę :)))))
I tak z własnego doświadczenia Panowie - rozwodzicie sie tu nad spalaniem - jak by to było podstawowe kryterium kosztów utrzymania samochodu .
A co to za różnica czy mi auto pali 8,5 czy 14,8 ( bo tak pali na 100 km moj klekot na dwóch turbinach - w zależności jaki mam humor ) - jak wszystkie inne koszty ( w szczególności mam na mysli serwis ) biją te drobne różnice w cenie paliwa na głowę
740i to dość dobry motor ale jak ktoś szuka czegoś do mocniejszych wrażeń to 750d, 750i no albo 760i ;)
euro_tuned ile masz biegów w swojej 750il ?
Tak , można się zgodzić kolego Euro , że do mocniejszych wrażeń lepsze są 750i , że o 760 nie wspomnę - ale chyba masz na myśli tylko krótkie sprinty :) . Co do 750d i trwałości tej jednostki napędowej już pisałem - oby kolega kjwilk nie musiał sie o tym przekonywać na własnej skórze jak ja ( niewątpliwie 750d jest to cholernie mocna maszyna spęta z 8 biegowym automatem i cztero-napędem , ale Euro nie możesz polecać komuś takiego , czy innego silnika bo robi sekundę lepiej do setki czy 8 sekund lepiej do 200 - nie patrząc na inne aspekty życia codziennego - bo wiem ile kosztuje utrzymanie mojego silnika w nienagannym stanie (a na dzień dzisiejszy N57 to jest jakieś prawie chińskie dziadostwo ) a ceny dla 750d są 30% wyższe bo pytałem .
Wszyscy sie tu rozwodzą albo nad wrazeniami z jazdy albo nad spalaniem w F01. I co któryś podnosi , ze jego maszyna najlepsza :)))))))) i najoszczędniejsza
To może teścik ???
powiedzmy trasa kraków - karlsruhe - kraków ( jakies 2 tysiace kilometrów i kilka wariantów dróg )
ja jadę moją słaba i uważana przez większość - za wariant stricte rozsądkowy 740d - a konkurent "benzynowy" może jechac 750i , czy nawet 760i - wspólny start i kto pierwszy .
nieskromnie powiem , że co najwyżej mogę sie obawiac o wynik - gdyby kolega kjwilk szarpnął by sie którąś swoją dieslową eFką .
przegrany sponsoruje paliwo wg rachunków ze stacji benzynowych i powiedzmy najlepszy z możliwych obiadów w krakowie .
Może taki test pokaże jak to wrażenia z jazdy przełożą sie na wasze spalanie które jest nad wyraz niskie :)))) i na szybkość pokonywania dużych odległości ( dla których chyba takie samochody jak siódemki powstają ) - a nie na sprint od świateł do świateł
No to jak - jest jakiś chętny :)))))
Na takiej trasie byćmoże i miałbyś mniejsze spalanie. Z tym, że nie wiem czemu miałby slużyć taki test skoro i tak max 250km/h każdy z nas może polecieć.
no jak to :)
mieli byśmy trochę zabawy , zobaczyli byśmy jakie faktycznie mamy spalanie - i na koniec zobaczyli byśmy czy te Twoje sto kucy wiecej przekłada się rzeczywiście na takie różnice pokonywania dystansu jak można by sie spodziewać 750i wzgledem wariantu rozsądkowego :)))))
W przypadku "sto kucy więcej" nie będzie miało raczej większego znaczenia :) Ale fakt, zabawy co nie miara :)
ja powiem tak w 740xd i 750xd( 8 biegów u obydwu) Nowy Sącz-Berlin licznik kasowany przed wyruszeniem 12,8l - 13,4l na korzyść 740xd temperatura na zewnątrz ok 8 stopni wyjazd z Sącza ok 24, jak tylko ktoś nie blokował lewego pasa to na licznikach cały czas powyżej 200 km/h. Największa różnica była gdy jakiś tir wyjechał na lewy pas a potem spód tu i tu to 740xd sporo zostawała, zresztą jak przy każdym wyprzedzaniu. ogólnie tak jak pisałem już kiedyś różnica jest ogromna w przyspieszaniu. Spalanie w mieście przy normalnej jeżdzie jest mniejsze o ok 2l na korzyść 740xd. Mam nadzieje że wszystko będzie ok ale w razie czegoś to mam jeszcze prawie 5 lat gwarancji nie powiem bo w 740xd się to bardzo przydało.
Kjwilk większa różnica jest między 730d a 740d czy 740d a 750d?
Co ciekawe mnie na takiej trasie przy tych prędkościach spalanie wychodzi 15l-16l co w porównaniu do r6 3.0d jest chyba dobrym wynikiem.
740d a 750d, tyle auta spaliły przy jeździe z pedałem w podłogę.
A ja bylem przekonany ze F01 750 xdrive kupuje sie dla wrazen jakie daje V8.
Nie potrafie zrozumiec jak to mozliwe ze ktos kupuje prywatnie samochod za 500tys zl i robi mu roznice ze oszczedza 15zl na 100km.
Obronic sie moze jedynie samochod sluzbowy ktory robi 60tys rocznie, ale tu chodzi o polityke firmy a nie mentalnosc wlasciciela.
Nawiasem mowiac, w Niemczech 90% F01 jest kupowanych przez firmy. Absurdalna cena u dealera wynika z pelnego odliczenia Vat i CIT.
bez urazy dla kogokolwiek ale jest takie przysłowei
bo cham ze wsi wyjdzie ale nie wieś z chama :))
odnośnie tego lania kujawskiego czyli jak ktoś nie dbał o auto to nie będzie dbał czy to jest duży fiat czy maybach
Co kto lubi. Nie mam nic do ON ale ropniaka w siódemce nigdy bym nie kupił. Chyba, że latałbym 50000 rocznie ale wtedy też niechętnie..
W ostatnim tygodniu miałem okazje pojezdzic dwoma 750il
Obie bez xdrive
Jedna po wymianie silnika
druga w wersji US z silnikiem ori
Powiem tak - jak kiedyś bede kupował F01/02 to tylko w longu i tylko z silnikiem minimum 4,4
Wybór spośród gamy silników ( jeżdziłem juz 730d i 740d oraz 750il ) sparia że jak dla mnie odpowiednim osiagami i dynamika jazdy jest tylko 750 reszta - jedzie ale nie tego ja czekuje
Kwestia jednak dla mnie zatrważająca jest że siliniki w tych autach przy przebiegu +/- 120k km były wymieniane jest po prostu informacja szokujaca
Koszt zakupu i wymiany takiego motoru w 750 około 45 tys zł
Podobnie niestety sytuacja ma sie w X6 w wersjach (3,5 i 5,0) taka sama historia
Zatem potwierdza to niestety moje przypuszczenia że nowe auta Bmw to niestety nie ta klasa co kiedyś e38 czy e65 ( bo mimo że narzeka wielu na stylistyke) to nie ma takich kłopotów
że trzeba motor wymieniać po 120k km
Póki co ja osobiście nie zdecyduje sie na zakup serii F - dopuki ceny nie będa oscylowały w granicach 100 tys zł czyli myślę że za 1,5 roku maks
Nigdy nie byłem przekonany do silników diesla, zawsze tylko PB wchodziła w grę, ale gdy bede szukał kiedyś "Fki" będzie to tylko BMW 740d bi-turbo 306KM, BMW dało d... przy konstrukcji silników benzynowych w F'ce, taka prawda.Tak jak napisał wyżej Adasio nowe 7er to nie to samo co e38,e65. Kiedyś nikt nie dopuszczał myśli ze flagowy model Bmw może mieć aż takie błędy konstrukcyjne w silniku.
Pocieszające jest to, że prawdziwa jest radość z jazdy 750tką, tak jak to Adasio opisał ;)
szkoda że tak jest w benzynkach,ja coraz bardziej myśle o zakupie mietka S500.mam zamiar w przyszłym roku zmieniać autko i tak marze o F750 ale.....te motory.Ostatnio u mojgo mechanika zagościła komisowa 750il z .... uwalonym motorem.Auto z Belgi ładne,wypasione,po opłatach i naprawie motoru.Pan z komisu naprawiał auto po minimalnej lini oporu.Zawory spotkały sie z tłokami i bałagan wielki w motorku.Ale tylko zrobili głowice i zawory.O sprawdzeniu korbowodów czy nie są krzywe pan z komisu nie chciał słyszeć nawet.Wiadomo koszty.... Ciary mi przechodzą jak pomyśle sobie jak bym takie autko zakupił.Np.lece sobie autobaną 200km/h a tu nagle jeb i motor kaput.Masakra.Diesli jakoś nie trawie dlatego myśle o mietku.MASAKRA
750 ma tą przewagę nad S500, że ma dwie dmuchawy które robią sporą różnice.
S500 po FL ma też 2 turbiny i motor 4.6 który jedzie lepiej niż 750i
Panowie ja mam 750i xdrive ponad rok. Tez sie naczytalem o padajacych motorach, wtryskiwaczach i ogolnie awaryjnosci. Po roku powiem tak. Te przypadki to jest 0.2% samochodow. To ze ciagle macie do czynienia akurat z zamordowanymi sztukami wynika z tego ze tylko takie handlarze targaja do Polski. Powtarzam do upadlego. Nie kupuje sie samochodu od handlarza w Polsce. Moje bmw 2010r ubezpieczenie wycenilo teraz na 190tys zl. W necie jest masa ogloszen w pieniadzach od 120tys zl. To co sie dziwic ze ludzie trafiaja niemal wylacznie na padline.
Zeby nie bylo az tak rozowo. Ja leje tylko 98ron bo na 95 przy gnieceniu do oporu pojawiaja sie misfire i nikt nie wie o co chodzi. Serwis tez nie. Mialem serie dziwacznych zachowan elektroniki. Okazalo sie ze winny byl akumulator agm (3 letni). Krecil prawidlowo, wygladal na zupelnie sprawny, ale nie byl. Po wymianie zero problemow.
Na liczniku mam 94tys km. Wtryskiwacze dzialaja bez zarzutu. Oleju bierze 0.4L na 10tys km i chodzi o sprezarki a nie sam silnik. Lac mozna tylko LL04 i wylacznie taki inaczej silnik i turbiny wyziona ducha.
To takie specyficzne bolaczki. Sa w kazdym samochodzie.
F01 moge z czystym sumieniem polecic.
Trzeba pojechac na Bawarie i kupic w ktoryms z salonow a nie od polskiego cwaniaka.
A ja osobiście myśle że czy w PL czy w DE to znaczenia nie ma, bo i tak kupując będe jeżdził w PL zatem i paliwo i serwis bedzie tu robiony i że w DE sie nic nie działo nie oznacza że w PL nei będzie
I skoro piszesz że lejesz tylko 98 zamiast 95 to już w ogóle sens dla mnie zakupu tego auta jest żaden, bo to oznacza że przy innym paliwie niz 98 ten motor nie daje rady a to już parodia
Zatem ... tak jak powiedziałem wg mnie silnik w F01 jest najmniej trwałym elementem samochodu - niestety bardzo drogim w naprawie
750i padaja, czytalem ostatnio przypadek goscia w DE. Kupil w salonie z gwarabcja Euro+. Padl silnik, Bmw nie chcialo pokryc silnika, gosciowi Salon zaproponowal remot silnika, na co klient nie poszedl. Po dlugich perypetiach zwrocil samochod.
730d to porazka dla F-ki w longu, dopiero po tym jak chipa zrobilem cos zaczelo jezdzic. Jak narazie widze tylko 740dL i obrobka softu w gore.
Jesli kogos nie stac na lanie paliwa 98 zamiast 95 albo chce w ten sposob oszczedzac to znaczy ze f01 nie jest dla niego. Pobobnie audi s8 czy s-class. To z zalozenia sa samochody przeznaczone dla biznesu i nie mam na mysli budki z kababem. Tu nie bedzie zadnej ekonomii. Jesli chcecie tanio to skoda superb 2.0 bedzie dobrym rozwiazaniem.
Wspominajac ze leje 98 bo z 95 sa klopoty mialem na mysli wylacznie ciekawostke techniczna.
Infomacja dla potomnych. Poliwo 95 zawiera duza ilosc bioetanolu. W Polsce ilosc etanolu czesto przekracza norme. Wtryskiwacze a przedewszystkim pompy hpfp sa na to bardzo wrazliwe. Pompy czesto z tego powodu przeciekaja. To jest informacja ktorej bmw wprost nie potwierdza, ale widac duza prawidlowosc w przypadku samochodow w USA.