to samo się tyczy e38 750, przegrzany silnik jest do wywalenia
Wersja do druku
to samo się tyczy e38 750, przegrzany silnik jest do wywalenia
A to nie jest jakaś urban legend z tymi pompami? Jeżdżę 760 od roku, zrobiłem
parę ładnych km, przy okazji znalazłem u siebie na wiosce jeszcze dwóch szczęśliwych
posiadaczy 760 i nikt nic nie słyszał, z tym, że pan prezes firmy produkującej okna
ma nastukane 380 tysięcy - jeździ tym od nowości. Ja mam na razie 21xxxx, ale z
motorem nic się nie dzieje. Co innego "pierdoły" :) Np 2 raz wysyłam do naprawy
zalany Logic7, wymieniłem już dwie klamki (nie działa passiv access), itp itd. Ot
bolączki 9 letniego auta...
Wtrące sie. Mówiliście o jakiejś cieknącej rurce. Jaka to rurka?
Orientujecie się czy do tych pomp paliwa o których tu i w innych postach mowa są zamienniki lub ceny aso spadły ?
Nie ma zamienników a znając życie ceny w ASO nie spadły....
W pytkę Zbysia, to trzeba zrobić i sprzedawać za połowę ceny ASO. Ciekawe czy jest możliwość zaadoptowania innej pompy... Ubolewam nad tym problemem.
Czy to chodzi o tą pompę ?
Może ktoś bardziej ogarniający to sprawdzić ?
Producent: BOSCH
Kod produktu: 0261520021
np.
http://www.iparts.pl/czesc/pompa-wtr...261520021.html
Zapewne to ta pompa tylko teraz zrób x2 ;) Jedyna opcja kupić tanio e65/66 z padnięta pompą i na dzień dobry wpakować 10 tys w nowe i spokój ;)
I co zatkało kakao ?:) Kiedyś była mowa o 25K za dwie, zoodiac wspominał o 3k euro jedna czyli 6k euro dwie, zatem jednak staniały i to dwukrotnie :)
No staniały ale i tak ponad 10 tysi za dwie pompy to kosmos!!!!! Jednak trzeba powiedzieć że 760 to Bunia z Kosmosu....
jakby nie te pompy pasowałby mi ten silnik do e-32 za jakiś czas ale cena tego ustrojstwa poraża może i staniało ale i tak tanie nie jest
A coś wiadomo o jakiś innych usterkach tego V12? Czy tylko pompy?
nie ma żadnych usterek - to jakieś plotki. Zmieniać olej, lać benzynioka i heja!
Jeśli nie ma innych to wymiana dwóch pomp, po jakimś tam przebiegu, to żaden problem...
Uszkodzone pompy wysokiego ciśnienia to problem, który w większości przypadków da się naprawić za ułamek tego co kosztuje nowa pompa.
Ostatnio przerabiałem taki "klasyczny" przypadek w E66 760Li.
...Trudności z zapalaniem aż do całkowitego braku możliwości uruchomienia silnika,wszystkie możliwe błędy spowodowane nieprawidłowym składem mieszanki,wypadające zapłony na wielu cylindrach w obu ich rzędach,duży spadek mocy , wysokie dodatnie korekcje Additiv i Multiplikativ, przeraźliwy smród z rury wydechowej...Po naprawie wszystkie parametry "życiowe" są książkowe (Korekcje Additiv 0,00 korekcja Multiplikativ 1 na Bank1 oraz na Bank2) pomimo 240 tys km przebiegu. Oczywiście opisane objawy występują łącznie,gdy "pacjent" jest w stanie przedśmiertnym. Początkowe symptomy padającej pompy są niemal niezauważalne- Jakby trochę dłużej trwał rozruch silnika, co jakiś czas błędy dotyczące nieprawidłowego składu spalin,podwyższone dodatnie korekcje wtrysku paliwa, check engine.. Potem już tylko gorzej...
Dodam,że uszkodzenie dające opisane powyżej objawy czeka każdą pompę wysokiego ciśnienia - bez wyjątku.To tylko kwestia przebiegu..
Albo nie dokończyłeś wypowiedzi, albo to jakaś prowokacja albo czytam bez zrozumienia i dziś nie palę o co Ci chodzi.
Sądzę,że żeby zrozumieć mój post trzeba przeczytać te poprzednie.
Cała dyskusje w tym wątku sprowadza się do tego,ze pompy w N73 "padają jak muchy" i naprawy tego są koszmarnie drogie -taki wniosek należy wyciągnąć z postów powyżej. Ja uważam,że ponoszenie b.wysokich kosztów nie zawsze jest konieczne.
Wskaż co takiego Ci "śmierdzi prowokacją" a ja się do tego w miarę możliwości jakoś odniosę. Inaczej do konsensusu nie dojdziemy
Post mam obcykany, osobiście dojrzałem taniejące pompy i podzwoniłem oceny, bo jestem zainteresowany swapem n73b60 lub n74b60 do e38.
Stwierdziłeś "Uszkodzone pompy wysokiego ciśnienia to problem, który w większości przypadków da się naprawić za ułamek tego co kosztuje nowa pompa."
Dalej utwierdziłeś nas w przekonaniu że pompy padają, pokazałeś symptomy. Każdy tu czeka (bynajmniej ja) na eurekę. Wątek się ciągnie jak flaki z olejem, mało konkretów i mało zainteresowanych ale kilu jest, zaczął się nim się tu zalogowałem.
Zatem oświeć mnie, jak taką pompę zregenerować/naprawić tanim kosztem ale profesjonalnie, nie piszesz bo nie wiesz, nie miałeś czasu napisać czy jesteś osobą wykonująca taką usługę płatnie i jest to"tajemnica".
Wielkie sorry za 'ciągnięcie się mojego postu jak 'flaki z olejem" . Jak widać pośród rozlicznych wad których z pewnością jestem właścicielem jest i upierdliwa dla wielu taka,że nie bardzo mi wychodzi pisanie o czymś wg mnie skomplikowanym pojedynczymi zdaniami prostymi. Każdemu można przypiąć jakąś łatkę ,więc jak by się kto uparł i przeczytał wszystkie Twoje posty na tym Forum to ich obiektywna , merytoryczna ocena nie koniecznie połechtałaby Twoje ego.
Kilkakrotnie napisałeś,że nosisz się z zamiarem swapu N73 do E38, lecz nic na ten temat nie możesz znaleźć. Zamiast więc szukać w necie gotowca ,którego nie ma weź sam się do roboty nie czekając aż ktoś poniesie koszty dochodzenia do celu .Kup wszystkie niezbędne komponenty i działaj. Zrób przy okazji coś pożytecznego dla społeczności tego Forum i utwórz tu ,obszerny wątek ,w którym opiszesz z najdrobniejszymi detalami cały ten twórczy proces a zwłaszcza pokonywane przez Ciebie wszystkie "strome schody" ,które naraziły Cię na dodatkowe mega koszty. Oczywiście opisuj wszystko tak jak sam lubisz ,czyli bez niedopowiedzeń,rzeczowo i bez "flaków..." Po opublikowaniu takiego tutorial'a zyskasz szacunek forumowiczów i być może także dostęp do ukrytych działów forów zagranicznych zarezerwowanych tylko dla tych "zasłużonych".
Miałem padniętą pompę do N73. Zdecydowałem się dorobić narzędzia specjalne,żeby móc ja profesjonalnie rozebrać i zdiagnozować uszkodzenie.Całość pochłonęła mi okrągły tydzień oraz jak na taką robotę niemało gotówki. Nie widzę więc potrzeby darowania komuś w prezencie czegoś, czego sam jako prezent nie dostałem.. Jeśli cię to aż tak boli to wytocz wojnę Sebkowi za to ,że zamiast udostępnić na forum dokumentację swojej "rury" do N62 sprzedaje ją z zyskiem a nie ,tak z katolickiego umiłowania bliźniego, np po kosztach zakupu materiału do jej wykonania lub rozdaje całkiem za darmo.
Replay to może napisz nam w przybliżeniu za jaka kwote jesteś w stanie takie pompy zrobić, zregenerować. Czy to z dużym czy małym zyskiem nie obchodzi mnie to -chodzi o konkrety -jaka cena???
Możliwych różnych awarii jest raczej wiele ,lecz ta z pewnością najczęściej spotykana a zwyczajowo kwalifikująca pompę do wymiany jest ta z którą miałem do czynienia. Charakterystyczny objaw występujący w tym rodzaju uszkodzenia to spadek ciśnienia za filtrem paliwa (strona niskiego ciśnienia) nawet o około 40% przy uruchomionym silniku. Cały koszt naprawy to kwota 600 zeta.Może to nie mało ,ale gdy porównamy to z ceną nawet pompy używanej,która może być gorsza od tego co mamy aż tak źle nie jest.
Gdyby dzisiaj ktoś się zgłosił do mnie z tym problemem to chwilowo nie pomogę,bo mam kłopot z załatwieniem identycznego z oryginałem materiału niezbędnego do wykonania naprawy. Bosch nie produkuje żadnych zestawów naprawczych do tych pomp...
Replay a co TY się mnie czepiasz? Miałem wątpliwości odnośnie Twojego posta i słuszne, bo wiesz a nie powiesz. Zatem moje zdziwienie było uzasadnione bo post brzmiał jak niedokończony, teraz wiem iż świadczysz usługi, a post miał na celu pozyskać klienta i zdobyć "szacunek". Jak będę miał okazję mieć popsutą pompę, skorzystam z Twojej oferty. Dobrze by było aby ktoś z Twojej wiedzy i oferty skorzystał i potwierdził to. Ta naprawa/regeneracja daje nowe życie pompie i usuwa ten największy mankament na kolejny ten sam co przepracowała pompa okres czy już krócej ?
Jeżeli zioniesz ogniem o ten "post długi jak flaki z olejem" to nastąpiło przejęzyczenie z mojej strony, słowo "post" co mogłeś odebrać jako Twój post powinien brzmieć "wątek" bo to wątek się ciągnie a nie Twoja wypowiedz, stąd stwierdzenie iż czekam na eurekę. Zredagowałem już moja poprzednią wypowiedz.
Tak chcę zrobić swap i zrobię, ale mało jest danych. Jak bym był mechanikiem to bym zrobił, ale nie jestem, co najwyżej mogę klucz potrzymać. Nie wiem dlaczego mnie pouczasz w wielu zdaniach, wiem dokładnie co mam w życiu robić. Jak będę potrzebował pomocy lub rady to o nią poproszę jak kilka zdań wcześniej.
Replay nawet gdyby naprawa wyszła 1tys zł za sztuke to szału nie ma i pewnie postrach pomp w v12 by minął.... Teraz piszesz że mogły by byc problemy z jakims materiałem-jesteś w stanie go zalatwić?? Ogólnie temat robi się STRASZNIE ciekawy bo jeśli faktycznie masz sposób na zrobienie tej pompy to ja zaczynam szukać 760....
Wygląda na to,że Ty czytając mój post niewłaściwie odgadłeś moje intencja a ja czytając Twój.Niestety mam wiele złych doświadczeń z działalności na forach stąd ,być może czasem niepotrzebnie "alergicznie 'reaguję w sytuacjach ,które de facto tego nie wymagają. Jeśli Cię czymś uraziłem to sorry.Z mojej strony wątek poboczny,który powstał "przy okazji" i nie ma nic wspólnego z tematem przewodnim tematu głównego zamykam (kontynuował go nie będę).
Jeśli użyje się oryginalnych materiałów,które stosuje Bosch w swoich pompach to osiągnięta trwałość naprawionego elementu jest taka jak zastosowanego w pompie nowej.
Taki projekt jak swap N73 do E38,o ile ma być profesjonalnie wykonany, to bardzo skomplikowane i kosztowne przedsięwzięcie. Żeby wszystko się udało uważam,że niezbędna jest także rozległa wiedza "inwestora".Bez niej będziesz tylko żerem dla kolejnych "fachoffcuf".
Jakub,
Musisz cały czas pamiętać o tym,że ja nie jestem w posiadaniu wiarygodnych statystyk co do wszystkich możliwych awarii tych pomp.Natomiast jestem na 100% pewien tego, że to co udaje się naprawić jest przysłowiową piętą achillesową tych pomp.
Ogólnie silnik N73 ma wszystkie powszechnie znane wady silników N62 ( uszczelniacze trzonków zaworów, wycieki z układu chłodzenia) + te nieszczęsne pompy. Ponadto pomimo 445 KM jadąc po raz pierwszy takim autem spodziewałem się od dynamiki czegoś więcej od tego co w rzeczywistości było dostępne.
Replay, zatem pozostając przy meritum tego postu, zdaje sobie sprawę z kosztów swapu, dlatego informacja o możliwości regeneracji tej pompy dużo mówi, bo po co robić swap na silnik jakiego utrzymanie jest droższe od jego samego, nie sposób kupić silnik za 10 tysięcy i naprawiać go za 20. Nie wiem jakiej dynamiki oczekujesz i jaką moc masz na co dzień pod nogą, z opisu wynika że 740. Piszesz o "niezadowalającej dynamice" jednak M73 w budzie e38 ma fabryczne 6,6s do 100km/h, N73 już tylko 5,5s co uważam za duży skok, bo jest bez turbiny i godnie będzie ciągnął e38. Kolejną sekundę a dokładnie 1,1s daje dopiero N74b60 bi-turbo. Szczerze mówiąc zastanawiałem się już nad tym silnikiem N74b60 jak o tych pompach poczytałem no i go już uturbiać nie trzeba, no ale sam silnik 35-40 tys. i to nie byłby problem z FV na firmę ale skoro N73 jest tak mało znany to co wiemy o N74 ? Zatem jest and czym myśleć. Wiem że kto nie wie ten płaci odnosząc się do Twojej wypowiedzi, jednak mam tu zaprzyjaźniony BMW klub i robię ekonomicznie wszystko prócz swapów, jednak nowszy silnik ze stara budą polecają sprzężyc zewnętrznym komputerem. Znajomy z klubu w tej sprawie odsyła dalej na ten zabieg, dostałem kontakt do PUZ, rozmawiałem z Panem o wycenę, powiedział sensownie co i jak mogło by wyglądać, ale już samej obiecanej wyceny i odpowiedzi po ich analizie nie dostałem. Zatem w nadziei na tanie pompy chyba pozostanę przy N73. Gdyby bez urazy dla fanów E65, nie wyglądały one jak wyglądają to temat swapu byłby nieaktualny. Co z tym materiałem ? Będziesz się o to starał, czy zrobiłeś to jednorazowo i nie zamierzasz wracać do tych napraw/regeneracji ?
Jestem w trakcie próby dotarcia do źródła zaopatrzenia tego co co niezbędne do naprawy pompy. Sądzę ,ze co jakiś czas możne to być potrzebne.
Robiłem taką operację po raz pierwszy.Przypadkowo przyjechał do mnie facet z czyjegoś polecenia ( ja nie utrzymuję się z napraw BMW-to bardziej hobby jak źródło dochodów),któremu nikt nie potrafił zdiagnozować tej usterki. Samochód był totalnie zaniedbany i niedoinwestowany a uszkodzenie de facto składało się z wielu różnych nakładających się na siebie (oprócz pompy dodatkowo cewki, świece ,sondy lambda, dziurawe membrany w zaworach odpowietrzających ,zakłócenia lub okresowy całkowity brak komunikacji magistrali CAN itd ..) i przez to trudnych do zdiagnozowania.
Pisząc o pierwszych wrażeniach z jazdy 760i pierwotnie sądziłem,że deklarowane przez BMW 445KM daje "silniejsze" wrażenia w sensie możliwych przyspieszeń. okazało się,ze E65 jako typowa luksusowa limuzyna z bardzo dobrze wyciszonym wnętrzem,komfortowym zawieszeniem i "aksamitnie" działającym automatem pierwotnie oczekiwane wrażenia ,o których wspomniałem skutecznie maskuje.. Przejście z trybu automatycznego na manualny wprawdzie radykalnie zmienia zachowanie się tego samochodu,ale nie do bicia rekordów został on zaprojektowany i w związku z tym nie widzę kombinacji E65 i N73 jako czegoś do agresywnej sportowej jazdy.
Wszystko zależy od tego czego się oczekuje po kupnie takiego samochodu. Jeśli komfortu z górnej półki i możliwych najlepszych osiągów to jest to właściwy wybór, o ile komfort stoi na pierwszym miejscu a osiągi na drugim ( jako coś co jest realnie dostępne lecz w praktyce wykorzystuje się je tylko sporadycznie)..
Ze dwa lata temu poproszono mnie do pomocy przy odpaleniu E36 po swapie,w którym zostało na maxa odciążone i wzmocnione klatką nadwozie a pochodzący z E39 silnik M54B25 z olbrzymią turbiną uzyskał na hamowni 460 KM.Chodziło o auto na tor-do driftingu. Chyba nie muszę Cię przekonywać,że z powodu stosunku mocy do ciężaru taki E36 jest nie do pobicia przez żaden obecnie produkowany seryjnie "cywilny" BMW nawet ten z literką M w nazwie. Jeśli myślisz o sporcie to kombinacja N73 i E38 moim zdaniem będzie zbyt ciężka, żeby odnosić sukcesy a jeśli myślisz o używaniu takiego auta na co dzień to jest to przedsięwzięcie z ekonomicznego punktu widzenia bardzo wątpliwe. Mówiąc inaczej ogrom poniesionych kosztów będzie niewspółmierne duży do uzyskanej radości z jazdy..
To tylko moje osobiste przemyślenia a nie sugestie jak masz postąpić Gdyby wszyscy myśleli podobnie to świat nie byłby tak różnorodny jak jest....
Replay, dzięki za opinie i rzeczową wypowiedz.
Odnośnie wrażeń, każde przyspieszenie, większe niż maksymalne seryjne dla e38 jest dla mnie satysfakcjonujące. Mam nadzieję, że z manualną skrzynia ten silnik przysporzy mi dużo radości, więcej niż Tobie e65, wtedy będzie git :)
Odnośnie sportu oczywiście nie to mam na celu, dużo można by tu napisać, w każdego głowie czy sersu co innego siedzi, ja po prostu jestem fanem karoserii e38 i interesuje mnie tylko jazda e38. Ekonomika zawsze jest na plus bo auta nie planuje sprzedawać. Swap 4,4L na e30 robi każdy dzieciak kolokwialnie mówiąc, ja pragnę mieć wymarzone, wygodne auto, najlepsze w swojej klasie, którym mogę latać niemal jak sportowym, jednocześnie coś czego nie ma i jest na swój sposób wyjątkowe.
Ponadto chcę rozwijać mój pomysł z ekonomicznego wbrew pozom punktu widzenia, nowe auta są coraz bardziej awaryjne a części coraz droższe. E65 jest znacznie droższy w utrzymaniu, co będzie z F01? Czy będzie nas stać na jego utrzymanie? Ostatnio czytałem fajny art na temat e39, "HANS" przejechał w Niemczech ponad milion kilometrów, opisuje naprawy itp, auto siadło podczas jakiegoś tam wyjazdu, wypadek. Po czym przyjechała laweta i auto jako igła poszło na alledrogo. Artykuł jest długi, teraz improwizuje z pamięci. Opowiada o jakości części i aut z tej ery z ery e38. Jak uda mi się zrobić takie autko ono zawsze będzie jakościowo bo cóż chcieć więcej niż jest w e38 i dynamicznie na "topie" a naprawa e38 to nic w porównaniu z nowszymi modelami, nic nawet na oryginalnych lub zaraz za oryginalnymi częściach. Kiedyś to będzie bardzo dynamiczny klasyk :) Jak ktoś się ze mną nie zgadza to jest to oczywiście tylko mój punkt widzenia i bazuje na moich doświadczeniach.
Obym nie musiał się z Tobą kontaktować w sprawie naprawy pompy :)
BenyMnemonik ,
Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie połączenia eletroniki sterujacej silnikiem N73 (dwa sterowniki ME9.2) z manualną skrzynią. Auta z roczników, gdy produkowało się E65 w stosunku do modeli E38, E39 to przepaść technologiczna i niestety również przepaść jeśli chodzi o stopień komplikacj i wzajemnych zależności w elektronice. W E38 adaptacja manuala w miejsce automatu jest bardzo prosta. W elektronice z E65 już tak nie jest. Wszystko jest o 3 rzędy wielkości trudniejsze,a w wielu przypadkach nawet niemożliwe do wykonania..
Niestety era dobrych BMW już minęła i nie powróci. BMW budują teraz księgowi a dla nich na pierwszym miejscu wynik finansowy a nie jakaś tam "radość z jazdy"... Ostatnie dobre beemki to E38,E39. Mam kolegę ,którego zapewne wielu z forumowiczów zna - Krzysiek z Żyznej z Wawy. On dosłownie łapie się za głowę jak widzi jakie gnioty BMW AG wypuszcza na rynek. W nowych autach, inaczej jak w poprzednich modelach, pada po prostu wszystko.. od elektroniki po bardzo poważne awarie mechaniczne jak np zerwane łańcuchy rozrządu .
Oprócz E65 mam także dopieszczone E39, które jakością użytych materiałów i trwałością bije na głowę E65..
Odnośnie swapu gadasz jakbyś temat dobrze ogarniał :) Mam nadzieję, że nie masz racji ... Kompletnie nie rozumiem co ma wspólnego manualna skrzynia i nowość/starość silnika, nie widzę tu związku, ale pewnie jest to związane z moją niewielką wiedzą techniczną. Odnośnie tej konkretniej konfiguracji nie mam jeszcze odpowiedzi, natomiast dostałem info w piątek ze bezproblemowo pasuje s62b50, podchodzi pewnie, bo to z e39 M5. Ten sam czas produkcji, zatem tak jak gadasz większa kompatybilność. Cenowo znośnie. Zobaczymy jak będzie z tą konfiguracją.
Tak na marginesie, miałeś do czynienia z motorem M74b60. Tak się zastanawiam, czy on może mieć jakieś problemy, tak mało jest informacji ... Zawsze chciałem mieć e39, ale po e34 padło na e38 i tak już zostało...
Kolego wsadź do tej e38 motor z e39 m5 i będziesz miał więcej niż połowę problemu z głowy w porównaniu z 6.0.
Jakiś czas temu była e38 z silnikiem z m5 na sprzedaż za około 50 tys. Sprzedała się i śmiga dalej :) właściciel zadowolony z tego co wiem. Trzeba natomiast pamiętać że jak już silnik z m5 to tylko poliftowy. Mankamentem tego silnika z tego co pamiętam są padające przepływki, które nie są tanie. Mimo wszystko wydaje się to o wiele lepszym i tańszym rozwiązaniem. Ale jeżeli masz budżet i chęci to popieram i 6.0 v12 :) w końcu ktoś musi być pierwszy :D
BenyMnemonik
Jesteśmy tak skonstruowani,że chętniej wierzymy w to co chcielibyśmy,żeby było prawdą,więc wcale się Tobie nie dziwię,że tak piszesz.. Wspominając o spodziewanych kłopotach miałem na myśli nie tyle same silniki ale ich elektronikę sterującą. Kiedyś wystarczało, żeby EWS z samochodu z automatem "widział pozycję "P" i zazwyczaj już silnik z manualną skrzynią zapalał. Silniki N73B60 montowanie były tylko z automatami ,wiec oprogramowanie DME występuje tylko w wersji "automat". Niestety zmuszenie takiego DME ,żeby silnik pracował z manualem to jak się wydaje, całkiem inna bajka jak to jest w przypadku opisanym powyżej.Tutaj na 100% musi być spełnione więcej warunków żeby silnik zapalił jak wspomniana sztuczka z EWS. Poza tym cały ten osprzęt z E65 nijak nie pasujący do E38... etc.
Z silnikiem od E39 przy odpowiednim budżecie jak najbardziej sobie poradzisz.
Silnika M74B60 z bliska nie widziałem nawet na oczy, ale można założyć w ciemno,że jego adaptacja w każdym innym aucie jest jeszcze co najmniej o rząd wielkości trudniejsza jak N73..
Problemem w przedliftowych silnikach jest duże zużycie oleju.
Jakub napiszę jak najkrócej, bo jak jesteś w temacie to mnie zrozumiesz a jak nie to najdłuższy post tego nie wyjaśni.
Jak włożę ten motor to już nie będzie v12.
Biorę jednak to pod uwagę.
Jak koszt będzie większy ze strony wykonawcy tylko o rozkminę jak to sprzężyc ze sobą bo to nie pierwszyzna i nie będzie za wysoki to się uda, jak będzie cena zaporowa bo nikt tego nie robi/robił to się nie uda.
tera wiem więcej,
piszesz jak byś miał doświadczenie w tym temacie, znasz się może na elektronice i programowaniu komputerów zewnętrznych ?
O którym silniku teraz piszesz?
Wszystkie przedliftowe S62B50 palą dużo oleju. Taka jest ich konstrukcja. W poliftowych tą wadę wyeliminowali. Stąd różnica w cenach przedliftowych i poliftowych E39 M5
Programuję tylko oryginalnym oprogramowaniem BMW. Żadnych modów..
Zapamiętam to info, Dzięki.
s62b50 ma jeszcze jakieś oznaczenia przez i po lifcie ?
to nie jest wada e-34 m5 też paliło duzo oleju to jest chroenienie silnika przed zużyciem poprzez smarowanie i tyle także to nie jest wada
a co do przepływek M5 ma chyba te same co 735i e-38 tylko 2 także nie ma tragedii
Zużycie oleju kojarzysz ze smarowaniem? Bardzo ciekawy punkt widzenia. Prosimy więc o rozwinięcie tej myśli w taki sposób,żeby mozna było się wymienić wiedzą na ten temat. Masz na swoim koncie mnóstwo nastukanych postów i dodatkowo jako posiadacz statusu "doświadczonego" szczegółowe wytłumaczenie wszystkim zainteresowanym tego zjawiska z pewnością będzie dla Ciebie przysłowiową bułką z masłem.
A jak ma tą przypadłość nazwać użytkownik M5, który od wymiany do wymiany musi dolać powiedzmy 15 litrów oleju? Użytkownicy nazywają to wadą. Skoro jest to smarowanie to wytłumacz wszystkim, dlaczego poliftowe silniki przeznaczone do E39 serii M oraz wszystkie nowsze ich odmiany przekonstruowano tak,że oleju nie biorą ? ( oczywiście ,że też spalają olej, lecz pomiędzy 1l/1000km a 1l/10.000km różnica przecież jest zasadnicza)..
Potwierdzam,że te przepływomierze sa także w 735i a takze w którymś "Z".
silnik smaruje niektóre swoje elementy tym olejem i jest tak spasowany ponoć że uszczelnia sie nim także podobnie było w M5 e34 i w przedliftowych e39 a to, że użytkownikom zaczęło to pewnie dokuczać to księgowi pewnie wpadli na pomysł, że czemu nie silnik szybciej zdechnie lepiej dla nich
I co by nie było ja mechanikiem nie jestem ale powiedziałą mi to osoba posiadająca m5 e-34 z motorem S38B38 w idealnym stanie za pieniążki większe jak 99% e-65 na tym forumi ja tej osobie ufam bo iwedze ma spora było to już swoją drogą w czasach jak ja jeździłem jeszcze e-34 520i :)
wierzyć mmi w to nie musisz nie zależy mi na tym