Kolego a czy ja pisałem że ma być seryjna? Dla mnie kupowanie imprezy z silnikiem 1.6 czy 2.0 bez turbo jest bez sensu, bo jak już wspomniałem te silniki nie jadą i za dużo palą, a dla samego napędu to się słabo opłaca taki zakup. Jak impreza, to tylko do zapierd****** na rajdach.
Jak dla mnie GC min 300KM (mile widziane WRX STi 22B), GD musi mieć ze 400, a GH, umówmy się, jak ma poniżej 400 to nie jedzie :] Taka prawda. A skupiając się na najpopularniejszej, czyli odmianach GD, to co z tego że ma te 260-300 kucy. Każda tyle ma i nie jest to jakąś rewelacją. Objeżdżałem takie swoją 750 :]
A wracając do tematu. Cichy wspomniał o Jaguarze. Za takiego Rovera 75 trzeba dać 23-30 tyś, żeby był z końca produkcji (powiedzmy lata 00-04- przed liftem), zadbany, wyposażony itd. Nie powiem, wybór na allegro jest spory. Ale za podobne pieniądze można kupić X-typa. Może nie jest to do końca prawdziwy Jag, bo jak by nie patrzeć jest to mondeo w innej budzie, ale tak prawdę mówiąc, to bardzo porządna konstrukcja. I do 30tyś jest na allegro kilka ładnych i nieźle wyposażonych modeli. Najlepiej brać 2.5 albo 3.0, słabsze silniki się męczą z tym autem. No i te większe często są z 4x4. A jak poszukasz, to można za te pieniądze trafić fordowskiego diesla. Jedynym minusem Jaga jest droższy serwis.
