nigdy nie rozumiałem po co takie auta robią, ani to cabrio ani sedanik, otwierasz dach wiatr w włosach przekręcasz głowę w prawo/lewo i widzisz drzwi z ramkami- fuj. Jak zobaczyłem coś takiego w Maybachu to mało ze śmiechu z fotela nie spadłem.
Wersja do druku
nigdy nie rozumiałem po co takie auta robią, ani to cabrio ani sedanik, otwierasz dach wiatr w włosach przekręcasz głowę w prawo/lewo i widzisz drzwi z ramkami- fuj. Jak zobaczyłem coś takiego w Maybachu to mało ze śmiechu z fotela nie spadłem.