Sylwek-7 a mój przypadek??? mnie własnie tak pękł zbiorniczek i niestety lało się jak ch......a,pozostała wymina na nowy i nowy korek i do dnia dzisiejszego spokój z płynem, z odpowietrzaniem czy grzaniem :)
Wersja do druku
Sylwek-7 a mój przypadek??? mnie własnie tak pękł zbiorniczek i niestety lało się jak ch......a,pozostała wymina na nowy i nowy korek i do dnia dzisiejszego spokój z płynem, z odpowietrzaniem czy grzaniem :)
No właśnie - w E38 leje sie strasznie i nie mozna tego nazwać ubytkiem a po prostu awarią
W E65 pękniety zbiorniczek leciutko podcieka
Nie łam sie - mi też zbiorniczek poszedł, ale Radosz poratował :)