-
"zły dotyk" przeżyło to auto.. ja bym nie jechał. pozatym jak juz kloedzy pisałi 730 nie był z szerokim nosem.... ja u siebie miałem dopiero po tym jak mi facet franzitem wjechał w przód.... więc podejrzewam że ktos to zrobił w podobnych okolicznoiściach.... tylko pytanie jak mocne to były okoliczności.
bo szczelina między dzwiami a błotnikiem na zdjęciu piątym to SZPARA a nie szczelina.
a co do rad... hmm
mmoze ta ? poodijana ale to da się zrobić. a wymienione to i owo
http://www.allegro.pl/item921578644_...ra_drewno.html
choć ja bym gazowanej nie kupował.. a błotniki to nie problem.. auto wygląda ogólnie na zadbane.
ale wiadomo "póki się nie pomaca nie wiadomo czy są włosy". ;)
-
To może ja polecę swoją, co prawda bez gazu ale cena wydaje mi się być atrakcyjna ( i nawet jeszcze coś z niej zejde):
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=911920736
-
Kurcze, odradzam Ci ten samochód. Tak jak poprzednik pisał facet nawet go nie umył, a to najdobitniej świadczy o tym jak go traktował (boje się zgadywać w jakim stanie są istotne elementy). Nie ma się co oszukiwać, 7er jest leciwa i jak ktoś na bieżąco o nią nie dbał to jest już pewnie wrakiem(ta mi na taką wygląda). Jak masz 5tys na auto to lepiej zrezygnuj z 7er bo szkoda twoich ciężko zarobionych pieniędzy , a jak masz więcej to poszukaj czegoś co wygląda na samochód, takim wrakiem długo nie pojeździsz.Pozdro.