Pomysłowe :) ,ale jednej rzeczy nie przewidział ;) przy zderzeniu bocznym lub dachu jest duże prawdopodobieństwo,że sam dostanie tą pałką w głowe i to bardzo mocno,ale kto tym się przejmował montując tam tą "zabawkę".
Wersja do druku
Pomysłowe :) ,ale jednej rzeczy nie przewidział ;) przy zderzeniu bocznym lub dachu jest duże prawdopodobieństwo,że sam dostanie tą pałką w głowe i to bardzo mocno,ale kto tym się przejmował montując tam tą "zabawkę".
o ja cie .... i w traf tu na takiego "spokojnego" nocą :P
niezle. podczas kontroli moga sie psy przyczepic. ja woze w samochodzie cos takiego http://www.allegro.pl/item768522238_...towana_21.html jest bardzo poreczne i mozna schowac tak zeby to bylo pod reka. dla chcacych nabyc ten gadzet jedna rada. nie upujcie tanich bo sa bardzo nietrwale.
Ja stoje na bramkach i z doświadczenia wiem ze po 1 akcji taka pałka teleskopowa i tak nabiera dziwnych kształtów wiec o trwałość bym sie nie martwił :hihi:
A ja jako budowlaniec, proponuję do wyboru tradycyjne narzędzia:
siekiera, szpadel, łom, pare cegieł, woreczek piasku (np. na oczy) ;D
Arsenał szeroki i łatwo odpowiednio dobrać do zaistniałej sytuacji, a i mylicjanty się nie mają do czego doczepić przy takim uzbrojeniu, bez zbędnych/jakichkolwiek dyskusji. :D