To chyba DSC !? i hamuje przeednimi kołami hmm !?Cytat:
Zamieszczone przez NikosWariat
Wersja do druku
To chyba DSC !? i hamuje przeednimi kołami hmm !?Cytat:
Zamieszczone przez NikosWariat
DSC w stosunku Do ASC+T
wyhamowuje dodatkowo koła przednie oraz posiada czujnik skrętu kierownicy
jeśli jest też DSC to w przypadku benzyniaków jest elektroniczna przepustnica
Mod: Nikoś, nie pal kolejnego skręta
Nic podobnego. Układ DSC nie potrzebuje elektrycznej przepustnicyCytat:
Zamieszczone przez NikosWariat
Tak samo jest bzdurą, że układ ASC+T hamuje tylnymi kołami. W jaki sposób? Czym?
Piszcie proszę na temat i prawdę, a nie co ślina na język przyniesie i nie wprowadzajcie w błąd.
Prosta zasada. Nie wiem = nie piszę
jest wspólna pompa z pompą od ABSuCytat:
Tak samo jest bzdurą, że układ ASC+T hamuje tylnymi kołami.
jak będziesz się bawił któreś dnia jakaś e38 to podłącz ja pod kompa wejdź w ASC i masz nawet test tej pompy
http://img40.imageshack.us/img40/5808/asctx.jpg
sylwek7 przykro mi ale nie masz racji , powinieneś się wstydzić pracując w ASO BMW
sprawdzę - oczywiście. Swoja drogą to nie jest napisane, że ASC+T hamuje tylne koła, ale spraswdzę
A co z teorią elektrycznej przepustnicy w DSC? Jako wielki gaziarz i nie tylko oczekuję że znów położysz mnie na łopatki ;)
Sorry za OT
hmm po prostu się nie spotkałem a DSC + mechaniczna przypustnica
Co do DSC to właśnie myślałem ze hamuje przednimi kołami (tak to słysze jak wpadam w poślizg) i robi to pompa - taka mała na podszybiu koło zbiorniczka na płyn.. w przypadku ASC czy też ASC+T takiej nie widziałem...
DSC na pewno hamuje też przednimi kołami, czuje to gdy trochę przeginam w jednym z długich zakrętów jakie mam do pracy, jadąc w nim ponad 140km/h (nowa droga) czuję, że auto samoczynnie mnie wyhamowuje wtedy mruga mi kontrolka DSC
ja to staram się jeździć z Wyłączonym ASC/DSC
wole mieć to rozwiązane sprzętowo (zawieszenie beton -50mm , dobre kapcie)
A ja sypiam w kalesonach - co ma piernik do wiatraka ??Cytat:
Zamieszczone przez NikosWariat
Pisz na temat o różnicach, a nie co robisz ...