-
Moim pierwszym autem byl
Zuk ,nie pamietam z ktorego roku.Wiem ze byl z przetargu do Milicji/Policji miala ogromne dziury w blotnikach , ale dwie spodnice textylne i zywica daly rade.
Wielu kolgow chcialo pozyczyc kluczyki na 15min podczas wiejskich dyskotek Ojjjj robil furrore ;D ;D
Nazywalismy go tupiacy byk , bo przy odpuszczeniu gazu lomotal wal napedowy, efekt byl taki jakbysmy wozili w srodku wscieklego byka
Fajne auto
http://plantator.wrzuta.pl/sr/d/73pXIecU3Cs/zuk1
cos w tym stylu
-
-
Pierwszym autem była E30 coupe 316i - pierwsze drifty, pierwszy respekt do tylnego napędu, pierwszy seks w aucie ;)
-
ja edukacje zaczynałem od podziwiania syreny 103 albo 105 nigdy nie wiem jaka byla ostatecznie wiem natomiast ze miała dzwi otwierane inaczej tzw zlodziejka
otoz mial ja moj wujek i ni cholery nie dawal sie nia powozic :razz:
prawo jazdy zrobiłem i swoja dorosła jazdę rozpoczołem na poczciwym czerwonym maluszku 126p
potem byl polonez (borewicz) 1,5 czerwien
potem matiz 0,8
potem kilka autek służbowych ze 3 toyoty corole skoda renówkamegane opel combo
no i obecnie 7er czyli e38 728i a już mi sie marzy inny model wiec chyba jeszcze kilka propozycji przede mna
-
Ja zacząłem swoja edukację od Poloneza z 83 potem była Seat Cordoba z 95 ( poślizgi ćwiczyłem auto super do nauki ) następnie Skoda Octavia 1.9 130 KM z 2004 te wszystkie auta na spółkę z Mamą a pierwsze własna to aktualna e38
-
Ja swoją karierę zacząłem od Opla omegi z 1990 2.0 R4 (115km)+LPG :) przez podłogę można było podziwiac drogę nic z elektryki w nim nie działało wskazówki od paliwa temp obrotów i cała reszta grzecznie leżała :D. Kolejne auto to też była Omega A ale w wersji 3000 z 1992r 3.0V6 24V (204km) w idealnym stanie jak ja sobie pluje w brodę że ja sprzedałem dalej mi się po nocach śni ;) no i po Oplach przyszedł czas na BMW E32 którym 2 rok z dumą się poruszam :)
-
Moim pierwszym był czerwony fiat 126p którego do dzisiaj wspomina moja żona :) miałem w tedy 17lat :D (zgarną mnie z krzyżówki jakiś psychiczny taksówkarz- auto do kasacji)
Później jeździłem Seatem Malaga 1.7D :) hehe brzydki ale fajny, kumple mówili, że podjechała Argentyńska Mafia gdy przyjeżdżałem ;D (padł w nim silnik, egzotyczny silnik i nie dostałem części, auto na złom)
Kolejnym autem był Opel Omega B '97 (2,5TDS) do którego za to ja mam wielki sentyment, piękne, wygodne auto i to właśnie od niego zaczęła się przygoda z marką BMW (silnik, rewelacyjna skrzynia biegów i napęd na tył) (coś nie poszło ;D i skończyła żywot w głębokim rowie)
I od ponad roku E38 :) (730d) mam nadzieję, że kolejne będzie E65 745d ;) i mam nadzieję, że E38 w końcu uda mi się sprzedać ;D a jak nie to w końcu to auto ma AC ;D
-
Pierwszy był porszonez GLI super maszyna nie do zdarcia a częsci bajecznie tanie :D, seicento 900 puszka jak cholera.... nie dla mnie, octavia 1.9tdi, no i nareszcie kupiony za własną kase e38 :P przez najbliższe lata nie mam zamiaru zmieniac 7er :D przez co nie żałuje na nią pieniędzy :) zresztą zawsze byłem w niej zakochany :D .
-
Moim pierwszym autem był polonez.
Ciężko w to uwierzyć, ale byłem z niego zadowolony :D
Moim drugim samochodem stało się E38.
Pamiętam komentarz gościa jak od niego kupiłem to swoje pierwsze BMW:
"Ale mógł Pan sobie kupić choć na miesiąc jakąś skode Octavie,
a nie tak od razu z poloneza do BMW serii siedem" :D
-
Skoda Fabia 1.4 - spoko autko. Zaliczyłem w nim pierwszego i mam nadzieję ostatniego czołowego dzwona :/ Po zrobieniu auta jeździłem nim jeszcze z 1,5 roku ale jakoś nie miałem do niego serca.
Opel Vectra B Combi 1.8 - no mega gablota w porównaniu do Skody ale też jakoś nie zaiskrzyło między nami ;D
No i w końcu e38 :medit: i na razie tak już zostanie ;)